Menu

Marihuana: przyszłość leczenia objawów zespołu stresu pourazowego, w tym lęku, depresji, koszmarów sennych, psychozy i bólu

13 lutego, 2023 - Marihuana
Marihuana: przyszłość leczenia objawów zespołu stresu pourazowego, w tym lęku, depresji, koszmarów sennych, psychozy i bólu

Zespół stresu pourazowego (PTSD) mimo, że jest chorobą przypisywaną głównie żołnierzom walczącym, jeden na dziesięciu mężczyzn i prawie jedna na pięć kobiet cierpi na zespół stresu pourazowego. Jednak w niektórych grupach społecznych, takich jak osoby o niskich dochodach i mieszkańcy miast, a także siły zbrojne, problem ten dotyczy prawie czterdziestu procent osób. Ta niedoceniana i często niewidzialna choroba, która często kończy się depresją samobójczą, jest czwartym najczęściej występującym zaburzeniem psychicznym.

Wysokie wskaźniki zespół stresu pourazowego wśród ludności cywilnej nie są zaskakujące w świetle ustaleń, że jedno na dziesięć dzieci w krajach o wysokim dochodzie jest ofiarą przemocy psychicznej lub zaniedbania. Co więcej, jedna na cztery dziewczynki i jeden na sześciu chłopców jest ofiarą przemocy seksualnej, a jedna na pięć kobiet została w pewnym momencie życia zgwałcona. Inne niekorzystne doświadczenia dziecka, takie jak rozwód rodziców, trudności ekonomiczne, bycie świadkiem przemocy domowej lub uwięzienie rodzica lub opiekuna, są również czynnikami przyczyniającymi się do tego, ponieważ prawie połowa dzieci w USA doświadczyła co najmniej jednego niekorzystnego doświadczenia, które przewidują niekorzystne skutki zdrowotne. Urazowe uszkodzenie mózgu, które jest powszechne w siłach zbrojnych, jest również skorelowane z zespołem stresu pourazowego (PTSD).

Z perspektywy objawów PTSD oznacza rozwój charakterystycznych cech emocjonalnych i behawioralnych, takich jak retrospekcje, koszmary senne, unikanie i reaktywna eksternalizacja po ekspozycji na traumatyczne wydarzenia. Zgodnie z definicją zawartą w piątym wydaniu Diagnostycznego i Statystycznego Podręcznika Zaburzeń Psychicznych, PTSD charakteryzuje się zwiększoną reaktywnością i nieprawidłowymi wzorcami pobudzenia, co prowadzi do zaburzeń snu, drażliwości i trudności z koncentracją. PTSD często towarzyszy również anhedonia, czyli zmniejszona zdolność do odczuwania przyjemności, obok negatywnego poznania, ograniczonego afektu oraz uczucia oderwania i niezadowolenia, zwanych odpowiednio stanami dysocjacyjnymi i dysforycznymi.

Mimo że narażenie na wydarzenia traumatyczne jest powszechne, ryzyko wystąpienia PTSD wzrasta w sposób monotoniczny, zależny od dawki, w odniesieniu do częstotliwości, ciężkości i czasu trwania narażenia na epizody traumatyczne. PTSD nie jest związane z jedną konkretną traumą, ale może stanowić kulminację wielu ekspozycji na czasowo rozbieżne wydarzenia traumatyczne o różnej skali. Jedna czwarta przypadków to PTSD o opóźnionym początku, w którym objawy pojawiają się sześć lub więcej miesięcy po traumie.

Ponieważ bodźce wyzwalające mogą wywoływać oparte na strachu ponowne przeżywanie traumy u osób cierpiących na PTSD, konopie indyjskie mogą mieć wartość terapeutyczną, ponieważ układ endokannabinoidowy moduluje wygaszanie awersyjnych wspomnień (13).

System endokannabinoidowy zwiastuje medyczne zastosowania marihuany

Dziesiątki lat temu odkryto układ endokannabinoidowy ssaków, system regulacji sygnalizacji lipidowej, który wpływa na funkcje wykonawcze, takie jak poznanie i pamięć, zachowania społeczne, nastrój i ból. Receptory kannabinoidowe CB1, które ulegają heterogennej ekspresji w ośrodkowym i obwodowym układzie nerwowym, są zlokalizowane w regionach mózgu nadzorujących wyższe funkcje wykonawcze i motoryczne oraz nocycepcję, czyli percepcję bólu. Z kolei receptory kannabinoidowe CB2 są szczególnie skoncentrowane w tkankach nieneuronalnych, takich jak komórki odpornościowe, gdzie tłumią przekazywanie bólu i wywołują efekty immunosupresyjne.

Głównie aktywowane przez endogenne ligandy pochodzące z kwasu arachidonowego, arachidonyloetanoloamid (anandamid) i 2-arachidonyloglicerol (2-AG), składniki marihuany, takie jak ∆9-tetrahydrokannabinol (THC) i kannabidiol (CBD) mogą również stymulować receptory CBD. CBD wywiera działanie niepsychotropowe, ponieważ działa jako agonista receptorów CB2, podczas gdy psychoaktywny kannabinoid THC, wywołuje aktywność zarówno na receptorach CB1, jak i CB2. Podczas gdy szczepy takie jak Cannabis sativa i Cannabis ruderalis zawierają wyższy poziom CBD w stosunku do THC, Cannabis indica ma tendencję do wysokiego THC i zmiennej zawartości CBD (18). 

Terapeutyczna skuteczność używania marihuany w objawach PTSD

Chociaż konopie są obiecującym środkiem w przypadku wielu zaburzeń, od przewlekłego bólu, przez padaczkę, po choroby autoimmunologiczne, ich skuteczność w przypadku PTSD pozostaje słabo nagłośniona. Konopie indyjskie są obiecującą terapią PTSD, ponieważ nieprawidłowe procesy neurobiologiczne leżące u podstaw objawów PTSD są regulowane przez układ endokannabinoidowy.

Nie przeprowadzono prospektywnych, kontrolowanych placebo prób stosowania marihuany w PTSD, jednak dane psychometryczne zebrane z ocen pacjentów z Programu Medycznego Konopi w Nowym Meksyku wykazały, że marihuana spowodowała 75% redukcję objawów PTSD.

Koszmary

W otwartym badaniu klinicznym podawanie agonisty receptora endokannabinoidowego, nabilonu, doprowadziło do ustania koszmarów sennych lub znacznego zmniejszenia intensywności koszmarów sennych u 72% pacjentów z zespołem stresu pourazowego, którzy nie reagowali na konwencjonalną farmakoterapię. Poprawa jakości i czasu snu nastąpiła również w przypadku leczenia kannabinoidami, podobnie jak zmniejszenie częstości występowania nocnych potów i retrospekcji w ciągu dnia. Znaczące zmniejszenie drażliwości, gniewu i agresywnych zachowań, które mogą towarzyszyć retrospekcjom, odnotowano również w przypadku leczenia kannabinoidami. 

Zaburzenia psychotyczne

PTSD ze współistniejącą psychozą może stanowić podtyp zaburzenia, ponieważ 30 do 40 procent weteranów wojennych z PTSD doświadcza halucynacji słuchowych lub wzrokowych. Inne cechy psychotyczne, które mogą towarzyszyć temu odrębnemu podtypowi PTSD, to urojenia lub zaburzenia myślenia. Jednakże depresja psychotyczna, zaburzenia osobowości, psychoza wywołana substancjami lub schizofrenia mogą również współwystępować z PTSD. 

Pomimo zarzutów, że konopie indyjskie nasilają psychozę, wykazano, że agoniści THC poprawiają oporną na leczenie schizofrenię i zmniejszają podstawowe objawy psychotyczne. Pacjenci leczeni medyczną marihuaną zgłaszali również zmniejszenie zarówno negatywnych, jak i pozytywnych objawów schizofrenii, które są oporne na tradycyjne leki przeciwpsychotyczne.

U pacjentów ze schizofrenią, którzy w przeszłości używali marihuany, stwierdzono lepsze funkcjonowanie neuropsychologiczne w porównaniu z osobami, które jej nie używały. Podobnie pacjenci z pierwszym epizodem psychozy, którzy w przeszłości używali marihuany, wykazywali lepsze wyniki w testach pamięci wzrokowej i operacyjnej oraz funkcji wykonawczych, a także wykazywali jedynie wybiórcze upośledzenie neuropsychologiczne w porównaniu z uogólnionymi deficytami w grupie kontrolnej, która nie stosowała marihuany.

Jednak ze względu na możliwość wystąpienia paradoksalnych psychiatrycznych działań niepożądanych w przypadku zatrucia THC, głównie lęku, ataków paniki, paranoi, dysforii i nastroju depresyjnego, uzasadniona może być ostrożność w dawkowaniu, zwłaszcza u pacjentów z PTSD, którzy w przeszłości nadużywali substancji. Problem ten można złagodzić, włączając do leczenia konopie zawierające większą ilość CBD w stosunku do THC, co może zapobiec wystąpieniu tych niekorzystnych działań niepożądanych.

Niepokój i depresja

Depresja , powszechna choroba współistniejąca z zespołem stresu pourazowego, jest skorelowana ze zmianami w układzie endokannabinoidowym, takimi jak zmiany w poziomie receptorów CB1 i ligandów. Przedłużenie okresu półtrwania endogennych kannabinoidów, czyli czasu, w którym mogą one krążyć i stymulować receptory kannabinoidowe, zanim enzymy je zdegradują i zutylizują, okazało się mieć silne działanie przeciwdepresyjne. W podobny sposób wykazano, że lęk, który odgrywa znaczącą rolę w PTSD, jest tłumiony przez indukowaną kannabinoidami stymulację receptorów w ciele migdałowatym, hipokampie i korze przedczołowej.

Ponadto blokada degradacji kannabinoidów, która skutecznie wydłuża czas ich działania, zwiększa aktywność wypalania neuronów serotonergicznych i noradrenergicznych, regulując nastrój. Chociaż zarówno skuteczność farmaceutycznych leków przeciwdepresyjnych, jak i prawdziwość hipotezy o niedoborze neuroprzekaźników w depresji zostały poddane krytyce, jednym z potencjalnych mechanizmów działania desipraminy, a być może także innych leków przeciwdepresyjnych, może być regulacja układu endokannabinoidowego.

Wykazano, że trójcykliczne leki przeciwdepresyjne znacząco zwiększają gęstość receptorów CB1 w podwzgórzu i hipokampie, co skutkuje zwiększeniem sygnalizacji kannabinoidowej. Badacze spekulują, że to zwiększenie aktywacji receptorów kannabinoidowych może w rzeczywistości odpowiadać za zdolność farmaceutycznych leków przeciwdepresyjnych do hamowania wywołanej stresem aktywacji osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (HPA). Ponieważ leki przeciwdepresyjne wiążą się z szeregiem niekorzystnych skutków ubocznych, modulacja układu endokannabinoidowego poprzez stosowanie całej rośliny, która z kolei modyfikuje oś hormonalną stresu w sposób podobny do przyzwyczajenia, może być preferowaną drogą leczenia.

Ból

Ból jest nie tylko częstą chorobą współistniejącą w PTSD, ale interwencje ukierunkowane na zmniejszenie bólu zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia PTSD. Konopie indyjskie są obiecującym środkiem botanicznym do łagodzenia bólu, ponieważ doustne kannabinoidy przewyższają placebo i wywołują działanie przeciwbólowe równoważne 60 mg kodeiny w dawce 10 mg THC.

Randomizowane badania kliniczne przeprowadzone u pacjentów z bólem neuropatycznym wtórnym związanym z HIV, złożonym zespołem bólu regionalnego, urazowym uszkodzeniem ogniskowym nerwu lub rdzenia kręgowego, lub neuropatią obwodową wykazały, że marihuana zmniejsza natężenie bólu nawet dwukrotnie w porównaniu z placebo. Nie tylko znacznie więcej osób w grupie otrzymującej marihuanę doświadczyło co najmniej 30% zmniejszenia natężenia bólu, co jest procentowym zmniejszeniem skorelowanym z poprawą jakości życia, ale liczba potrzebnych do leczenia (NNT) dla tego 30% zmniejszenia wynosiła 3,5-4,5, rywalizując z konwencjonalnymi nieopioidowymi lekami przeciwbólowymi.

Korzyści płynące ze stosowania konopi w leczeniu bólu są również podkreślane przez badania, w których wykazano, że kannabinoidy zmiejszają ból, drżenie i poprawiają spastyczność związane ze stwardnieniem rozsianym (MS). W jednym z badań 90% pacjentów z SM wykazało poprawę w zakresie tych objawów.

Profil bezpieczeństwa marihuany a standardy opieki nad zespołem stresu pourazowego

W leczeniu PTSD często stosuje się koktajle leków z litanią działań niepożądanych, w tym leki przeciwpsychotyczne, przeciwdepresyjne, przeciwdrgawkowe, przeciwnadciśnieniowe, benzodiazepiny, środki uspokajające i hipnotyczne. Na przykład leki przeciwpsychotyczne, po które sięga się, gdy PTSD jest oporne na leki przeciwdepresyjne, wiążą się z odchyleniami metabolicznymi i pozapiramidowymi działaniami niepożądanymi, takimi jak “ostre dyskinezy i reakcje dystoniczne, dyskinezy smoliste, parkinsonizm, akinezja, akatyzja i złośliwy zespół neuroleptyczny”. Opioidy powodujące uzależnienie, leki nadużywane, które mogą być stosowane w przypadku współistniejącego bólu, mogą nie tylko wywoływać dysfunkcję przewodu pokarmowego, ale także powodować poważne konsekwencje żołądkowo-jelitowe, autonomiczne i psychiatryczne po ich odstawieniu.

Medyczna marihuana ma jednak potencjał, aby zastąpić tę niebezpieczną polifarmację, ponieważ jednocześnie odnosi się do wszystkich trzech grup objawów PTSD z kilkoma klinicznie istotnymi skutkami ubocznymi. W porównaniu z konwencjonalnymi środkami farmakologicznymi nie odnotowano ani jednego przypadku śmiertelnego przedawkowania konopi indyjskich. Nie wykazano również, aby konopie indyjskie wywoływały znaczące interakcje lek-lek poprzez swój metabolizm przez układy enzymatyczne cytochromu P450 (CYP), chociaż mogą one dawać efekty addytywne w połączeniu z farmakologicznymi lekami antycholinergicznymi i depresantami ośrodkowego układu nerwowego.

W przeciwieństwie do swoich farmaceutycznych odpowiedników, konopie nie są toksyczne, a tolerancja na ich minimalne efekty uboczne, które są częstsze u użytkowników, rozwija się zwykle w ciągu dwóch do dwunastu dni. Ponieważ jednak badania kliniczne są krótkoterminowe, wnioski dotyczące tolerancji na jej działanie przeciwbólowe, konieczności zwiększenia dawki lub utrzymania korzyści terapeutycznych pozostają nierozstrzygnięte.

Chociaż Grant i współpracownicy (2012) zauważają, że palenie konopi jest mechanizmem szybkiego dostarczania i przewidywalnego dozowania, to nalewki, aerozole, herbaty, olejki, pastylki i wypieki mogą stanowić najbardziej łagodne sposoby podawania. Długotrwałe wdychanie konopi indyjskich nie jest związane ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia nowotworów układu oddechowego lub przewodu pokarmowego. Jednak metaanaliza dziewiętnastu badań wykazała, że palenie marihuany było związane ze zmianami przednowotworowymi w płucach, w tym “zwiększoną ekspozycją na substancje smoliste, dysfunkcją nowotworową makrofagów pęcherzykowych, zwiększonym stresem oksydacyjnym i nieprawidłowościami histopatologicznymi błony śluzowej oskrzeli w porównaniu z palaczami tytoniu lub grupą kontrolną niepalących”.

Podczas gdy studia przypadków długotrwałego, intensywnego używania wykazały łagodne zmiany w czynności płuc, badanie podłużne opublikowane w Journal of the American Medical Association (JAMA) stwierdzono, że “okazjonalne i niewielkie stosowanie marihuany”, do jednego jointa dziennie przez siedem lat, “…nie było związane z niekorzystnym wpływem na funkcjonowanie płuc” (44, s. 173). Ze względu na swoje efekty hemodynamiczne, takie jak nadciśnienie w pozycji leżącej, niedociśnienie ortostatyczne i tachykardia zależna od dawki, marihuana może również zwiększać ryzyko zawału mięśnia sercowego w ciągu godziny po paleniu u osób z istniejącą wcześniej chorobą serca.

Mimo że u osób przewlekle używających kannabinoidów obserwuje się niewielkie upośledzenie uczenia się i zapominania, w metaanalizie badającej wpływ kannabinoidów na ośrodkowy układ nerwowy nie stwierdzono większych efektów rezydualnych w innych domenach neurokognitywnych. Autorzy wnioskują, że wartość terapeutyczna kannabinoidów może przewyższać wszelkie wady neurokognitywne, biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary efektów tych badań.

Wiadomość dla świadczeniodawców opieki zdrowotnej i ustawodawców: Pacjenci zasługują na wybór

Ze względu na historyczne powiązania z aktywizmem społecznym i kontrkulturą oraz nieuzasadnioną politykę federalną demonizującą marihuanę jako narkotyk i czynnik deprawacji moralnej, medyczne zastosowanie konopi pozostaje źródłem politycznych sporów. Jednakże, biorąc pod uwagę, że kardynalnym założeniem przysięgi Hipokratesa jest “nie szkodzić”, lekarze powinni ponownie ocenić standardy opieki, które stosują i zbadać konopie jako realną i bezpieczną alternatywę.

Zgodnie z wnioskami badaczy sprzed pół dekady: „Na podstawie obecnie dostępnych dowodów klasyfikacja z Wykazu I nie jest możliwa do utrzymania. Nie jest prawdą, że konopie indyjskie nie mają wartości medycznej lub że brakuje informacji na temat bezpieczeństwa”. Aby uzyskać prawdziwą świadomą zgodę, należy porównać ryzyko i korzyści konwencjonalnych algorytmów leczenia farmaceutycznego z kannabinoidami, a pacjentom w porozumieniu z lekarzem należy zapewnić autonomię medyczną w zakresie wyboru.

Systematyczny przegląd finansowany przez Departament Spraw Weteranów i Administrację Zdrowia Weteranów Stanów Zjednoczonych wykazał „niewystarczające dowody, aby wyciągnąć wnioski na temat korzyści i szkód” w odniesieniu do używania konopi indyjskich w PTSD. Jednakże, zgodnie z wyżej wymienionymi dowodami, Krumm (2016) potwierdza, że ​​„konopie indyjskie są skuteczne w leczeniu PTSD, nawet jeśli występują inne współwystępujące zaburzenia psychiczne i/lub medyczne… Zamiast atakować układy neuroprzekaźników i ich agonistów, kannabinoidy celują w leżące u podstaw procesy neurobiologiczne, które prowadzą do braku równowagi w tych systemach neuroprzekaźników, pomagając przywrócić je do stanu homeostazy”

Tak więc, biorąc pod uwagę obfitość literatury naukowej wyjaśniającej wartość leczniczą rośliny, powinna być ona oferowana jako legalna, pierwszoliniowa i wspomagająca terapia w PTSD.

Źródło: https://greenmedinfo.com/blog/marijuana-future-ptsd-treatment

Print Friendly, PDF & Email
Rozpowszechniaj zdrowie
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będę wdzięczny za opinie, proszę o komentarz.x