Obniżenie nastroju

Gdy dopada nas załamanie psychiczne, objawy są często niespecyficzne, a jednocześnie paraliżujące. Zniecierpliwienie, osłabienie i zmęczenie, w połączeniu z niespokojnym snem, mogą podwyższyć ryzyko nastroju depresyjnego. Biada każdemu, kto próbuje zmotywować nas do wyjścia z kiepskiego nastroju.

Do tego często dochodzą fizyczne oznaki niestabilności, takie jak problemy skórne, czy łamliwe paznokcie. Co więcej, zaskakują nas zakłócenia trawienne, lub mrowienie w ramionach i skurcze łydek. Co jest z nami nie tak w tych niepokojących sytuacjach?

Z czego to wynika?

Brzmi znajomo? W takim razie jest wysoce prawdopodobne, że masz niedobór witamin z grupy B. Ten kompleks rozpuszczalnych w wodzie witamin od B1 do B12 (tiaminy, ryboflawiny, niacyny, kwasu pantotenowego, pirydoksyny, biotyny, kwasu foliowego i kobalaminy według ich nazw chemicznych) jest przede wszystkim związany z funkcjonowaniem układu nerwowego, a następnie w niewielkiej odległości z hematopoezą i metabolizmem energetycznym. Powinieneś mieć na oku dwie wartości, które mogą łatwo rozpoznać niedobór witaminy B: poziom homocysteiny i poziom serotoniny.

Homocysteina jest toksyną komórkową, która jest wytwarzana jako produkt pośredni podczas wykorzystywania niezbędnego aminokwasu i jest zwykle szybko rozkładana przez komórki naszego ciała przy pomocy kilku witamin z grupy B. Jeśli występuje ich niedobór, poziom homocysteiny gwałtownie wzrasta i zwiększa ryzyko poważnych chorób, w tym zakrzepicy i zawału serca.

Serotonina jest ważnym neuroprzekaźnikiem w układzie nerwowym, który bierze udział w tworzeniu nastroju, odczuwaniu bólu i rytmie snu i czuwania. Reguluje również częstość oddechów i perystaltykę przewodu pokarmowego, co czyni ją prawdziwym wzmacniaczem nastroju. Do syntezy serotoniny niezbędne są również witaminy z grupy B. Ich niedobór powoduje bóle głowy, depresję, obsesyjne zachowania i bezsenność.

Idealny świat?

W idealnym świecie mielibyśmy zbilansowaną, odpowiednią dla nas dietę. Statystyki i pełne gabinety lekarskie dowodzą, że tak nie jest. Wiele z naszych wyborów dotyczących stylu życia, nowoczesnych metod uprawy i produkcji żywności oferuje nam jedynie ubogą wersję tego, czego faktycznie potrzebujemy. Ponadto, spośród rozpuszczalnych w wodzie witamin z grupy B, tylko B12 może być magazynowana w wątrobie; wszystkie inne są szybko wydalane z organizmu i muszą być uzupełniane niemal codziennie. Rzeczywiste zapotrzebowanie można zatem niezawodnie pokryć po prostu optymalizując dietę za pomocą suplementów diety.

Obniżenie nastroju i uczucie osłabienia to dopiero początek. Jeśli brak witamin z grupy B pozostanie nierozpoznany, istnieje ryzyko poważnych komplikacji zdrowotnych. To wystarczający powód, by zadbać o zrównoważoną codzienną dawkę witamin z grupy B.