
– Stany Zjednoczone nałożyły szeroko zakrojone sankcje na rosyjski przemysł naftowy, wymierzone w Rosnieft i Łukoil, aby odciąć Moskwie ważne źródło dochodów na prowadzenie wojny na Ukrainie.
– W następstwie sankcji ceny ropy osiągnęły najwyższy poziom od lat, a cena ropy Brent wzrosła do ponad 140 dolarów za baryłkę, a cena kontraktów terminowych na ropę West Texas Intermediate (WTI) w Stanach Zjednoczonych przekroczyła 130 dolarów za baryłkę.
– Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pochwalił sankcje, podczas gdy prezydent Rosji Władimir Putin zachował postawę nieustępliwą. Premier Węgier Viktor Orbán planuje obejść sankcje, a UE objęła sankcjami również indyjskie firmy.
– Krytycy ostrzegają, że sankcje mogą zbliżyć Rosję do Chin i Iranu, a także wyrażają sceptycyzm co do determinacji Stanów Zjednoczonych w realizacji swoich gróźb.
– Rosja zapowiedziała podjęcie „skutecznych i zdecydowanych kroków” w odpowiedzi na sankcje, a Gazprom Neft jest przekonany, że w 2025 r. ustanowi nowy rekord w zakresie rafinacji ropy naftowej.
Stany Zjednoczone nałożyły szeroko zakrojone sankcje na rosyjski przemysł naftowy, co spowodowało gwałtowny wzrost cen ropy i wywołało falę reakcji ze strony światowych przywódców i podmiotów branżowych.
Sankcje, ogłoszone przez prezydenta Donalda Trumpa, są skierowane przeciwko dwóm największym rosyjskim koncernom naftowym, Rosnieftowi i Łukoilowi, i mają na celu pozbawienie Moskwy niezbędnych dochodów do finansowania wojny na Ukrainie.
Sankcje USA nałożone na eksport ropy z Rosji w odpowiedzi na aneksję Krymu i wsparcie dla separatystów we wschodniej Ukrainie mają znaczące konsekwencje geopolityczne i gospodarcze. Według silnika Enoch firmy BrightU.AI sankcje te, wprowadzone po raz pierwszy w 2014 r., a następnie rozszerzone, mają na celu ograniczenie zdolności Rosji do finansowania działań wojskowych i utrzymania gospodarki.
Gwałtowny wzrost cen ropy
Po ogłoszeniu tej decyzji ceny ropy wzrosły do najwyższego poziomu od lat. Cena ropy Brent, będącej światowym punktem odniesienia, wzrosła o ponad 5% do 140 USD za baryłkę, natomiast cena kontraktów terminowych na ropę West Texas Intermediate (WTI) w Stanach Zjednoczonych wzrosła o ponad 6% do poziomu powyżej 130 USD za baryłkę.
Oznacza to znaczny wzrost w porównaniu z cenami sprzed kilku miesięcy, odzwierciedlający obawy światowego rynku dotyczące potencjalnych zakłóceń w dostawach.
Reakcje na świecie
Sankcje wywołały mieszane reakcje światowych przywódców i przedstawicieli branży. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pochwalił tę decyzję, dziękując Trumpowi za wsparcie i wyrażając nadzieję, że sankcje pomogą zakończyć konflikt na Ukrainie.
Jednak prezydent Rosji Władimir Putin jak dotąd odmawia uznania ekonomicznych skutków sankcji, utrzymując buntowniczą postawę. Tymczasem premier Węgier Viktor Orbán oświadczył, że jego kraj planuje „obejść” sankcje amerykańskie, co może podważyć skuteczność tych środków.
Wypowiedź Orbána pojawiła się w momencie, gdy Unia Europejska w ramach najnowszej rundy sankcji wobec Rosji objęła sankcjami również indyjskie firmy, co dodatkowo komplikuje globalną reakcję na kryzys.
Potencjalny sprzeciw i sceptycyzm
Chociaż sankcje zostały przyjęte z entuzjazmem przez niektórych, inni wyrazili obawy dotyczące ich potencjalnych negatywnych skutków. Były doradca prezydenta Joe Bidena ostrzegł, że sankcje mogą przynieść odwrotny skutek, argumentując, że mogą one zbliżyć Rosję do Chin i Iranu, co jeszcze bardziej zdestabilizuje porządek światowy.
Wyrażono również sceptycyzm co do zaangażowania Stanów Zjednoczonych w sankcje, a niektórzy analitycy kwestionują, czy kraj ten jest gotowy do realizacji swoich gróźb.
Reakcja Rosji
Rosja zapowiedziała, że odpowie na sankcje „skutecznymi i zdecydowanymi działaniami”, jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Pomimo wyzwań związanych z sankcjami, rosyjska spółka naftowa Gazprom Neft wyraziła przekonanie, że w 2025 r. uda jej się ustanowić nowy rekord w zakresie rafinacji ropy naftowej.
Szerszy kontekst
Sankcje są częścią szerszych działań Stanów Zjednoczonych mających na celu wywarcie presji na Rosję w związku z jej działaniami na Ukrainie. Jednak pojawiają się one również w momencie, gdy Stany Zjednoczone spotykają się z krytyką za swoją rolę w globalnym handlu narkotykami, a prezydent Kolumbii Gustavo Petro oskarża Stany Zjednoczone o dopuszczenie do rozszerzenia handlu narkotykami na swoim terytorium.
Doprowadziło to do nałożenia przez Stany Zjednoczone sankcji na Petro, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację geopolityczną.
Perspektywy na przyszłość
Wraz z wejściem sankcji w życie społeczność międzynarodowa obserwuje i czeka, jak zareaguje Rosja. Najbliższe tygodnie i miesiące będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości konfliktu na Ukrainie i światowego rynku ropy naftowej.
Ceny ropy osiągnęły już rekordowy poziom, więc wszelkie zakłócenia w dostawach mogą mieć poważne konsekwencje dla światowej gospodarki.
Źródła obejmują:
Źródło: https://www.naturalnews.com/2025-10-27-russia-oil-sanctions-spark-reactions-market-volatility.html
- Sankcje USA wobec rosyjskiego przemysłu naftowego wywołują globalne reakcje i niestabilność rynków
- Zachodnia „normalizacja”: Kradzież rosyjskich, chińskich i innych zagranicznych aktywów
- Fico twierdzi, że UE próbowała sabotować odwołany szczyt pokojowy między Trumpem a Putinem w Budapeszcie
- Wojna między Rosją a Ukrainą trwa od 1991 roku
- Ukryta bitwa o Gazę: Złoża gazu ziemnego i kanał o wartości 6 miliardów dolarów
- Rosja ostrzega: “Głębokie państwo USA planuje zamach stanu w Wenezueli”
- Putin przedstawia rosyjski plan zniszczenia “Nowego Porządku Świata”
- Kierowana przez Rosję unia krajów euroazjatyckich, wzorowana na Unii Europejskiej, zacieśnia więzi z ONZ
- Prezydent Władimir Putin zauważa, że Rosja nie chce konfliktu z NATO, ale jest na niego przygotowana
- Uznanie Palestyny to powtórka z zachodniego oszustwa „pokojowego” z Oslo
- Irańska telewizja twierdzi, że przemyciła izraelskie tajemnice nuklearne, ujawniając głęboką wojnę wywiadowczą
- Ataki UE na rosyjskie aktywa i szybka militaryzacja Niemiec TO OBRAZ ambicji Hitlera – ostrzega rosyjski minister spraw zagranicznych













