Żaba: Czy Bill Gates przemyca mRNA do naszej żywności poprzez etykietę zrównoważonego rozwoju?

Jeśli jesteś obecnie w supermarkecie, zobaczysz go na opakowaniach herbatników, bananów, kawy, czekolady itp.: zieloną żabę i pieczęć Rainforest Alliance. Pieczęć ta jest obecnie praktycznie na ustach wszystkich i jest obecna w mediach społecznościowych. W ostatnich latach Rainforest Alliance zyskała uznanie na całym świecie jako organizacja zaangażowana w zrównoważone praktyki rolnicze i ochronę środowiska. Ale za kulisami tego międzynarodowego certyfikatu stoi silny finansowo zwolennik: Bill Gates. W 2007 roku przekazał on ponad 5,5 miliona dolarów. Rodzi to krytyczne pytania dotyczące motywacji miliardera, ponieważ złośliwe języki twierdzą, nie tylko od czasu Corony, że tam, gdzie Bill Gates macza palce, lepiej trzymać się od tego z daleka. Współzałożyciel Microsoftu w ostatnich latach coraz bardziej koncentruje się na globalnym zdrowiu i kwestiach środowiskowych. Jego fundacja, Bill & Melinda Gates Foundation, zainwestowała miliony w różne projekty mające na celu walkę ze zmianami klimatu i uczynienie rolnictwa bardziej zrównoważonym. Jego rola w WHO jest kluczowa. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest obecnie w 80% finansowana przez prywatnych darczyńców i fundacje. Największym prywatnym darczyńcą jest Fundacja Billa i Melindy Gatesów. Od przełomu tysiącleci Fundacja Gatesów przekazała WHO łącznie 2,5 miliarda dolarów, z czego 1,6 miliarda przeznaczono na zwalczanie polio. Fundacja wydaje łącznie cztery miliardy dolarów rocznie. Problem polega na tym, że Bill Gates narzuca swoją koncepcję promocji zdrowia poprzez swoje fundacje. To on decyduje, co jest zdrowe. Jego motywacja do zainwestowania milionów w Rainforest Alliance ma być prawdopodobnie altruistycznym sygnałem i zasygnalizować dążenie do zrównoważonego rozwoju ekologicznego. Wydaje się jednak, że działalności filantropijnej Gatesa często towarzyszą jego zainteresowania przedsiębiorcze.

Czym jest Rainforest Alliance?

Na pierwszy rzut oka brzmi to dobrze: Rainforest Alliance to organizacja, która wspiera rolników we wdrażaniu zrównoważonych praktyk i zmniejszaniu wpływu ich działalności na środowisko. Ich etykieta ma pomóc konsumentom zidentyfikować produkty, które spełniają określone standardy środowiskowe. Istnieje jednak również krytyka skuteczności i wiarygodności organizacji: etykietę jest zbyt łatwo uzyskać, a Rainforest Alliance nie przeprowadza wystarczająco rygorystycznych kontroli, aby zapewnić, że jej certyfikacja spełnia rzeczywiste standardy środowiskowe. Jedną z organizacji, która została wymieniona w związku z Rainforest Alliance i Billem Gatesem, jest Oxam. Oxam angażuje się w sprawiedliwość społeczną i środowiskową. Wyrazili obawy, że finansowanie Rainforest Alliance przez Gatesa doprowadziłoby do zbyt dużego uzależnienia od jednego darczyńcy i mogłoby zagrozić niezależności organizacji. Ponadto logo Rainforest Alliance jest uważane za najmniej zrównoważoną etykietę na rynku. Oznacza to, że firmy ozdabiają się nim, aby osiągnąć szczególnie korzystny ” ekologiczny marketing”, proces, w którym globalistyczne korporacje twierdzą, że są szczególnie ekologiczne, nie będąc takimi w rzeczywistości.

mRNA w żywności?

Wróćmy jednak do twierdzenia, że żywność oznaczona żabą zawiera mRNA. mRNA ma być niezwykle wrażliwą i lotną “substancją”, która musi być przechowywana w temperaturach poniżej zera, aby zapobiec jej rozkładowi w bardzo krótkim czasie. Dlatego wprowadzenie mRNA jest technicznie niemożliwe – przynajmniej nie w sposób, w jaki się twierdzi, twierdzą weryfikatorzy faktów w Internecie. Zaprzecza temu raport w niemieckiej gazecie farmaceutycznej Deutsche Pharmazeutische Zeitung z listopada 2020 r., w którym stwierdzono, że kandydat na szczepionkę Covid-19 firmy Curevac, szczepionka mRNA, pozostaje stabilna przez trzy miesiące w normalnej temperaturze pokojowej. Zostało to zgłoszone przez firmę z siedzibą w Tybindze. Jedno jest pewne: rola Billa Gatesa w Rainforest Alliance i jego motywacja do przekazania milionów pozostaje krytyczną kwestią, którą każdy może sam przeanalizować. Co nie mniej ważne, niepokoi to konsumentów, którzy po raz kolejny zadają sobie pytanie. Komu i czemu można dziś jeszcze ufać? Przynajmniej konsument ma wybór: jeśli unika żywności z etykietą żaby, może uniknąć tej niepewności. Co więcej, produkty te, których jest wiele w dyskontach, nie wydają się być najwyższej jakości. Jednak w zasadzie nie ma powodu, aby spożywać żywność pochodzącą z obszarów lasów deszczowych tutaj w Europie. Zrównoważona, przyjazna człowiekowi i środowisku produkcja żywności i gospodarka nie wymagają niszczenia lasów deszczowych. W szczególności w Austrii wszystkie niezbędne produkty mogą być wytwarzane regionalnie. Chciwość i globalizacja powodują, że żywność ta jest przewożona przez pół świata. I jest to zakłócenie rynku państwowego, jeśli taki transport jest również faworyzowany przez podatki. Ci, którzy kupują regionalnie i uczciwie, są (po raz kolejny) po bezpiecznej stronie, zwłaszcza w czasach takich jak te.

Źródło: https://www.fairplace-vorarlberg.at/news/beitraege/frosch-oder-ente-schmuggelt-bill-gates-ueber-ein-nachhaltigkeitslabel-mrna-in-unsere-lebensmittel