W 1885 roku Ulysses S. Grant zmarł z powodu raka jamy ustnej, który, jak się powszechnie uważa, był wynikiem jego długotrwałego, intensywnego palenia cygar. Jednak pomimo stale rosnącej liczby dowodów naukowych na związek między tytoniem a wieloma chorobami, opinia publiczna uważała, że palenie jest bezpieczne, a nawet zdrowe, utrzymując kłamstwo przez kolejne 100 lat.
Benjamin Franklin odkrył, że gorący ołów w czcionce drukarskiej jest niebezpieczny dla jego zdrowia, jednak 200 lat później nadal dodawaliśmy ołów do benzyny i farb do malowania mieszkań.
W 1881 roku prezydent James Garfield został trafiony kulą zamachowca. Rana była poważna, ale nie powinna być śmiertelna. Garfield zmarł 11 tygodni później z powodu infekcji wywołanych przez lekarzy, którzy wielokrotnie szukali kuli nieumytymi palcami włożonymi w ranę. Badania naukowe węgierskiego lekarza Ignaza Semmelweisa wykazały ponad 30 lat wcześniej, że mycie rąk zmniejsza śmiertelność z powodu gorączki połogowej matek rodzących w klinikach, ale dowody Semmelweisa nie zostały powszechnie zaakceptowane. Stany Zjednoczone miały wiele dowodów na leczenie ran i wskaźniki przeżywalności podczas wojny secesyjnej, ale dowody te były w dużej mierze niezbadane i nieprzeanalizowane. We Francji Ludwik Pasteur rozwinął teorię zarazków wywołujących choroby, ale teoria ta była wciąż szczątkowa, wirusy nie zostały odkryte, a związek między substancjami zakaźnymi a określonymi bakteriami nie został ustalony. W Stanach Zjednoczonych lekarze podtrzymali praktyczną pewność, że niedogodności związane z myciem rąk są niepotrzebne.
Są to przykłady rozdźwięku między dowodami naukowymi a praktyczną opinią. W pierwszych przykładach dowody są jednostronne, ale popularny pogląd był sprzeczny. Istniały kampanie antynikotynowe, a także reklamy promujące palenie i lokowanie produktów przez przemysł tytoniowy, które utrzymywały publiczną niepewność co do skutków zdrowotnych palenia. Wpływ tytoniu i ołowiu nie objawia się natychmiast, więc opinia publiczna była niepewna.
W przykładzie z myciem rąk, dowody były jeszcze niepewne, bez zaakceptowanej podstawy teoretycznej, ale lekarze byli pewni (w niewłaściwy sposób) i podjęli ryzyko, którego mogli (i powinni byli) uniknąć.
Pierwszy rodzaj niezgody jest łatwiejszy do zidentyfikowania i zbadania. Nauka o klimacie i ewolucja to przykłady twardych dowodów naukowych kwestionowanych przez niepewną opinię publiczną. Dowody, które są sprzeczne z interesami gospodarczymi, politycznymi lub religijnymi lub przekonaniami ideologicznymi, są zwykle ignorowane przez zainteresowane strony.
Drugi rodzaj niezgody jest nieco trudniejszy do zidentyfikowania i przeanalizowania, ale być może jest nawet bardziej powszechny, a jego skutki mogą być jeszcze bardziej kosztowne. Istnieje naturalna tendencja do poszukiwania pewności i rozwiązania oraz do szukania odpowiedzi na pytania, nawet jeśli te odpowiedzi są niepewne, a nauka, dowody i analiza stojąca za nimi są nadal przedmiotem sporu naukowego.
Ten drugi rozdźwięk pojawia się, gdy kwestie naukowe są niepewne lub nierozwiązane, ale opinia publiczna utrzymuje i działa zgodnie z przekonaniami, które nie są poparte nauką, zwłaszcza gdy te fałszywe pewniki są wspierane przez interesy instytucjonalne.
Nie tak dawno temu płukanie krwi było powszechnie akceptowane jako preferowana metoda leczenia wielu schorzeń. George Washington zmarł z tego powodu. Benjamin Franklin to zaakceptował. Niedawno unikaliśmy jajek, potem masła, a następnie soli. Teraz zamiast tego obawiamy się cukru. Kiedyś usuwaliśmy migdałki dzieciom, teraz pozostawiamy je, z wyjątkiem skrajnych przypadków. Zakazaliśmy marihuany jako niebezpiecznej, teraz ją przepisujemy. Istnieje duża przepaść między tym, w co wierzy się w danym czasie, a tym, co faktycznie wiadomo. Mówi się, że wiara to udawanie, że wie się rzeczy, których się nie wie. Kiedy ludzie mówią, że wierzą w naukę, udają, że wiedzą rzeczy, których nie wiedzą o nauce. Nauka nie jest czymś, co należy przyjmować na wiarę.
Nauka jest metodą badania, a nie zbiorem pewników.
Nauka jest metodą badań, a nie zbiorem pewników. Nauka ma zastosowanie do rzeczy, co do których nie mamy pewności. Nauka pomaga w podejmowaniu decyzji poprzez dostarczanie dowodów. Większość decyzji nie może czekać na uzyskanie pewności.
Nauka wzbogaca również życie poza bezpośrednią praktycznością. Jesteśmy konsumentami informacji. Jest jednak pewien problem. Wiele z naszych informacji, wiele rzeczy, o których myślimy, że wiemy, a zwłaszcza rzeczy, które bezrefleksyjnie akceptujemy bez pytania, okaże się fałszywych.
Pragnienie pewności czyni nas łatwowiernymi. Chcemy prawdy, ale to, co mamy, to informacje, dowody i teorie. Żyjemy w rzeczywistości, która obejmuje potężne instytucje, które mają silny interes w tym, co akceptujemy jako prawdę. Prywatne korporacje i inne podmioty gospodarcze osiągają zyski poprzez sprzedaż produktów i unikanie ograniczeń rządowych, a także wydają duże sumy na reklamę i lobbing oraz tworzenie lub manipulowanie opinią publiczną. Partie polityczne i sam rząd są potężnymi instytucjami, które są zainteresowane informacją publiczną i kształtowaniem opinii publicznej. Instytucje non-profit mogą być równie silne jak instytucje biznesowe i mają podobne interesy. Instytucje religijne mają oczywiste interesy w kształtowaniu przekonań. Opinia publiczna odnosząca się do ekonomii, polityki lub religii to gorące tematy, w których silnie podtrzymywane opinie często prowadzą do konfliktów.
Nasze życie jest ograniczone przez instytucje, które nasycają światowe społeczeństwo, a instytucje z kolei są ograniczone i wchodzą w interakcje z opinią publiczną. Opinia publiczna oparta na faktach i dowodach, a nie na interesach instytucjonalnych, jest niezbędna dla mądrych i korzystnych relacji między społeczeństwem a instytucjami, na których polegamy. Nauka powinna wnosić fakty i dowody. Nauka może być uważana za neutralnego arbitra, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że nauka jest również kwestią instytucji. Metoda naukowa jest dostępna dla każdego z nas indywidualnie, ale praktyka naukowa jest złożona, interpersonalna (lub międzyinstytucjonalna) i kosztowna.
Omawianie tego wszystkiego abstrakcyjnie ma ograniczoną atrakcyjność. Studium przypadku dotyczące interakcji między nauką, instytucjami i opinią publiczną może rzucić więcej światła na sytuację niż czysto teoretyczna dyskusja.
Przedstawione tutaj studium przypadku dotyczy tematu, który jest mniej osobisty i prawdopodobnie mniej zapalny niż ten bezpośrednio związany z polityką, ekonomią lub religią, ale który ma ten sam rodzaj potężnego wpływu instytucjonalnego w tle. Studium przypadku dotyczy początków epidemii HIV/AIDS, która sama w sobie jest tematem interesującym i która może mieć istotne konsekwencje dla walki z epidemią w Afryce i innych miejscach.
Pochodzenie studium przypadku AIDS
Niniejszy artykuł stanowi analizę procesu wytwarzania pewności w dyskursie publicznym. Przedmiotem studium przypadku jest debata na temat pochodzenia światowej epidemii HIV/AIDS. Debata ta toczy się nierozstrzygnięta od 1983 roku, kiedy to po raz pierwszy wyizolowano i zidentyfikowano wirusa AIDS (w rzeczywistości rodzinę wirusów zwanych HIV od Human Immunodeficiency Virus). Od początku lat dziewięćdziesiątych przedmiotem debaty było to, czy samoregulująca się społeczność badań medycznych w Ameryce i Europie (tak jak istniała w latach pięćdziesiątych XX wieku z ciągłością do dnia dzisiejszego) była odpowiedzialna za rozpoczęcie epidemii.
To studium przypadku jest interesujące ze względu na następujące elementy:
- Dyskutowana kwestia może być jasno określona: Czy epidemia HIV/AIDS była wynikiem medycznych prób szczepionki przygotowanej przy użyciu kultur tkankowych szympansów w latach 50-tych XX wieku?
- W wynik debaty zaangażowane są wpływowe interesy instytucjonalne.
- Istnieje powszechna publiczna zgoda co do tego, że debata została rozstrzygnięta z wynikiem korzystnym dla interesów instytucjonalnych.
- Debata nie została rozstrzygnięta.
“Interesy instytucjonalne” to nieporęczny termin. Społeczność badaczy medycznych, która jest przedmiotem debaty, nie jest formalną organizacją. Zamiast tego składa się z powiązanych ze sobą instytucji, które tworzą luźno powiązaną społeczność interesów, na które wpływ miałby wynik debaty. Dla wygody w tym artykule będzie używany bardziej zwięzły termin “przemysł medyczny”, jak zdefiniowano poniżej.
Na potrzeby tego artykułu branża medyczna jest zdefiniowana jako obejmująca rządowe agencje zdrowia, laboratoria badawcze i organy regulacyjne, publiczne i prywatne uniwersytety i ośrodki badawcze, prywatne firmy farmaceutyczne nastawione na zysk i non-profit oraz innych dostawców zaopatrzenia i usług medycznych, firmy dostarczające sprzęt testujący, protokoły i oprogramowanie komputerowe oraz czasopisma publikujące badania medyczne. Podmioty w tej społeczności mają wspólne interesy, ale także rywalizują o fundusze, uznanie i prymat. Źródła finansowania są ważną częścią tej społeczności. Fundusze pochodzą od rządu, fundacji i prywatnych korporacji. Chociaż granice nie są dobrze określone, jasne jest, że są ludzie należący do społeczności i osoby z zewnątrz, które mają trudności z dostępem do tej społeczności. Społeczność nie mówi jednym głosem.
Na potrzeby tej dyskusji bezpośredni dostawcy usług medycznych nie są objęci definicją branży medycznej.
Nie cała branża medyczna jest zaangażowana w debatę, ale może ona mieć daleko idące konsekwencje, które mogą wpłynąć na całą branżę.
Przemysł medyczny był bardzo konsekwentny, choć niekoniecznie szczery, w zaprzeczaniu możliwej odpowiedzialności za epidemię HIV/AIDS. Jak omówiono bardziej szczegółowo poniżej, branża przedstawiła długą serię twierdzeń dowodowych w swojej obronie. Podczas gdy te twierdzenia o dowodach pomogły stworzyć publiczne przekonanie, że debata dobiegła końca, twierdzenia o dowodach nie zostały poddane analizie. Biorąc pod uwagę silny interes instytucjonalny w korzystnym rozstrzygnięciu debaty, możemy być pewni, że gdyby istniał mocny dowód, zostałby on przedstawiony. Taki solidny dowód nie został przedstawiony, a debata nie została rozstrzygnięta.
Możliwa odpowiedzialność przemysłu medycznego za wywołanie epidemii AIDS została po raz pierwszy zasugerowana w artykule opublikowanym w Science 22 listopada 1985 r.
Informacje ogólne
Możliwa odpowiedzialność przemysłu medycznego za rozpoczęcie epidemii AIDS została po raz pierwszy zasugerowana w artykule opublikowanym w Science 22 listopada 1985 roku. W artykule zauważono, że hodowle tkanek nerek ssaków naczelnych były wykorzystywane jako pożywki do przygotowywania doustnych szczepionek przeciwko polio (OPV), a dawcy ssaków naczelnych (konkretnie wspomniano o afrykańskich małpach) byli nosicielami wirusów Simian Immunodeficiency Viruses (SIV), które mogły być prekursorami wirusów AIDS (HIV). Możliwość ta została uwzględniona przez kilka innych osób, w tym Evę Lee Snead, Jennifer Alexander, Billi Goldberg, Mike’a Lecatsasa, Blaine’a Elswooda, Raphaela Strickera, a przede wszystkim Louisa Pascala. Hipoteza (lub teoria) głosiła, że badania medyczne prowadzone pod koniec lat 50-tych w Kongo i innych regionach Afryki dostarczyły mechanizmu, dzięki któremu wirusy SIV rozprzestrzeniły się na ludzi, przekształciły się w wirusy HIV i spowodowały epidemię AIDS. Teoria ta została podana do wiadomości publicznej w artykule w Rolling Stone w marcu 1992 roku przez pisarza Toma Curtisa.
Reakcja przemysłu medycznego, a zwłaszcza osób i instytucji bezpośrednio zaangażowanych w badania medyczne prowadzone w Afryce (i Ameryce) pod koniec lat pięćdziesiątych (i na początku lat sześćdziesiątych), obejmowała bardzo agresywne zaprzeczanie (w tym pozew przeciwko Curtisowi i Rolling Stone oraz groźby innych pozwów), ciągłą serię opublikowanych “ostatecznych” dowodów przeciwko teorii, odmowę dostępu do publikacji krytykom obalającym te dowody oraz finansowanie i wsparcie badań broniących społeczności medycznej.
Stało się jasne, że wirusy HIV pochodzą od wirusów niedoboru odporności (SIV) infekujących szympansy (różne wirusy HIV-1) i afrykańskie małpy mangabey (różne wirusy HIV-2). Pytanie brzmi: w jaki sposób wirusy SIV przeskoczyły z gatunku na gatunek ludzki i wyewoluowały w wirusy HIV?
Aby zrozumieć tę sytuację, potrzebne jest małe wprowadzenie. Epidemia HIV/AIDS pojawiła się po raz pierwszy w 1981 roku, a jej przyczyna nie była wówczas znana. W Stanach Zjednoczonych członkowie społeczności gejowskiej, osoby cierpiące na hemofilię i inni zachorowali na nową chorobę, która tłumiła układ odpornościowy ofiar, pozostawiając je podatnymi na różne choroby oportunistyczne. Wirus, który sprawiał, że ludzie w USA chorowali, został zidentyfikowany jako retrowirus oznaczony jako HIV-1-M-B, aby odróżnić go od innych pokrewnych szczepów HIV. HIV-1 to rodzina wirusów, które prawie na pewno wyewoluowały z SIV infekujących afrykańskie szympansy. HIV-1-M identyfikuje główną gałąź tej rodziny, która była główną przyczyną światowej epidemii (lub pandemii) AIDS. HIV-1-M ma wiele mniej lub bardziej powiązanych podtypów, A, B, C, D i tak dalej, w sumie dziewięć lub dziesięć, w zależności od definicji. Wszystkie wirusy HIV są retrowirusami, które mają tendencję do szybkich zmian poprzez rekombinację, a także wolniej przez mutację. Jest to jeden z czynników, który utrudnia walkę z AIDS i sprawia, że trudno jest opracować szczepionki przeciwko HIV.
Jednym z przykładowych otwartych pytań w historii AIDS jest to, gdzie powstała gałąź HIV-1-M-B wirusa? Model pochodzenia wspierany przez przemysł medyczny utrzymuje, że na początku XX wieku mieszkaniec dzisiejszego Kamerunu złapał SIV szympansa w wyniku polowania na szympansy i spożywania ich jako pożywienia. Pojedynczy wczesny przerzut z szympansa na człowieka jest wykorzystywany w tym modelu do wyjaśnienia rozgałęziania się rodziny HIV-1-M w czasie w celu wytworzenia szeregu pokrewnych wirusów występujących obecnie. Zgodnie z tym modelem lub teorią, drugi pojedynczy przerzut miał miejsce w celu przeniesienia wirusa HIV-1-M-B z Afryki na Haiti około początku lub połowy lat sześćdziesiątych XX wieku, a trzeci pojedynczy przerzut przyniósł wirusa do Stanów Zjednoczonych kilka lat później, gdzie stacjonował przez ponad dekadę, zanim został odkryty.
Teoria ta znana jest pod różnymi nazwami: afrykański myśliwy, cięty myśliwy lub teoria mięsa z dzikich zwierząt dotycząca pochodzenia AIDS. Teoria ta obejmuje wszystkie różne odmiany i podtypy HIV-1 i HIV-2. W szczególności teoria ta sugeruje, że wszystkie odmiany HIV-1 (w tym HIV-1-M, przyczyna światowej pandemii AIDS; HIV-1-O, który wydaje się zainfekować dziesiątki tysięcy ludzi; HIV-1-N, który najwyraźniej zainfekował sześć osób; oraz HIV-1-P, który wydaje się zainfekować tylko dwie osoby) powstały w wyniku pojedynczego zakażenia od szympansa do afrykańskiego myśliwego lub konsumenta mięsa zwierząt leśnych. Teoria ta sugeruje również, że HIV-2-A i HIV-2-B, które spowodowały dziesiątki tysięcy przypadków AIDS, głównie w Afryce Zachodniej, powstały w wyniku mniej więcej równoczesnych transmisji z afrykańskich szympansów na różnych afrykańskich myśliwych lub konsumentów.
Teoria HIV-1-M-B z mięsa zwierząt leśnych ma pewne oczywiste słabości, a inne nie są tak oczywiste. Dla osoby z zewnątrz seria pojedynczych przerzutów, najpierw z szympansa na człowieka, potem na Haiti, a następnie do USA wydaje się mało prawdopodobna.
Istnieje również dziwna nieobecność podtypu HIV-1-MB w afrykańskich próbkach krwi i tkanek aż do 1997 r., kiedy to tzw. szczep europejsko-amerykański mógł zostać zaimportowany (lub ponownie zaimportowany). Przemysł medyczny twierdził, że wszystkie podtypy HIV-1-M były pierwotnie obecne w Kinszasie, ale podstawą tego twierdzenia dla podtypu B jest pojedyncza próbka pobrana w 1997 r. w Bwamanda, 700 km w górę rzeki Kongo od Kinszasy.
W odpowiedzi na te problemy przemysł medyczny opublikował w 2007 r. artykuł, w którym stwierdzono, że istnieje 99,8% pewności, że HIV-1-M-B przedostał się do Stanów Zjednoczonych z Haiti w latach 60-tych. Artykuł ten, Gilbert et al., “The emergence of HIV/AIDS in the Americas and beyond“, opierał się na pozytywnych próbkach krwi pobranych w latach 1982-83 od 5 haitańskich imigrantów, którzy przybyli do USA po 1975 roku, ale którzy, jak zakładano, zarazili się HIV-1-M-B na Haiti. (Założenie to zostało skrytykowane przez dr Paula Farmera z Harvard Medical School, który jest dobrze znany ze swojej pracy na Haiti, wraz z pięcioma współautorami, którzy twierdzą, że epidemiologia AIDS na Haiti obala twierdzenie, że tych pięciu imigrantów zaraziło się wirusem podczas pobytu na Haiti).
Gilbert i współpracownicy porównali pięć sekwencji genetycznych HIV-1-M-B od Haitańczyków-Amerykanów z ograniczonym wyborem innych istniejących sekwencji HIV-1-M-B ze Stanów Zjednoczonych i Europy przy użyciu kilku złożonych pakietów oprogramowania statystycznego, aby stwierdzić ze statystyczną istotnością 99,8%, że wirus przybył do Ameryki przez Haiti. W związku z tym teoretyczna hipoteza jest taka, że Haitańczyk odwiedzający Zair, prawdopodobnie technik medyczny na misji humanitarnej, musiał zarazić się wirusem HIV-1-M-B w Afryce w latach 60-tych.
Ten artykuł z Haiti z 2008 roku jest kluczowy dla obrony przemysłu medycznego. Jeśli HIV-1-M-B nie może być przypisany do Afryki, istnieje poważna dziura w teorii.
Jak omówiono poniżej, wybitny profesor ze Stanford John P. A. Ioannidis stoi na stanowisku, że nieracjonalnie wysoka zgłaszana istotność statystyczna jest miarą stronniczości, a nie potwierdzeniem samych wyników testu. Artykuł z Haiti wydaje się być kandydatem do tej krytyki.
Nieoczywiste problemy z powyższą teorią HIV-1-M-B dotyczą całej debaty na temat pochodzenia i są raczej techniczne. Zgodnie z obroną przemysłu medycznego, oprócz tego, który doprowadził do powstania rodziny HIV-1-M, miały miejsce inne transfery SIV na ludzi. Uważa się, że wszystkie te transfery były spowodowane bezpośrednim kontaktem między ludźmi a ssakami naczelnymi będącymi nosicielami wirusa SIV. Niektóre lub większość transferów nie staje się wirusami HIV, ponieważ SIV nie może lub nie dostosowuje się do ludzkiego gospodarza. Inne transfery utrzymują się przez pewien czas, ale następnie zanikają, nie powodując epidemii.
Dwa podstawowe problemy z teorią przemysłu medycznego są takie, że lokalizacje wczesnych przypadków AIDS nie pokrywają się zbyt dobrze z lokalizacjami podejrzanych nosicieli SIV oraz że bliski czas różnych proponowanych transferów jest zbyt przypadkowy, aby można go było niekwestionować.
Debata między przemysłem medycznym a różnymi osobami z zewnątrz toczyła się aż do 1999 roku, kiedy to opublikowano The River. The River to starannie udokumentowane, szczegółowe dochodzenie w sprawie początków epidemii HIV/AIDS. Jego autor, Edward Hooper, był i jest niezależnym pisarzem naukowym i badaczem bez finansowania przemysłu medycznego i uprzedzeń co do źródła epidemii. Wnioski Hoopera zyskały nieśmiałe poparcie niektórych wybitnych naukowców i zintensyfikowały debatę. Poglądy Hoopera w tamtym czasie zostały podsumowane przez niego w publikacji Royal Society (Londyn), która jest dostępna w Internecie.
The River była drugą książką Hoopera o epidemii AIDS i był on jednym z pierwszych, którzy pisali o epidemii w Afryce i zrozumieli implikacje wczesnej historii AIDS w Afryce Środkowej. Był również zaangażowany w proces ponownego testowania najstarszej próbki HIV, jaką kiedykolwiek znaleziono, w wyniku czego został włączony jako współautor wraz z Bette Korber, Paulem Sharpem i 3 innymi wybitnymi badaczami do artykułu na temat analizy filogenetycznej przy użyciu sekwencji z 1959 r. znanej jako ZR59.
The River zebrał dobre recenzje i nominacje do nagród za pisanie naukowe. Badania Hoopera nad wczesną epidemiologią AIDS silnie wspierały to, co brytyjski wirusolog i rzecznik przemysłu medycznego Robin Weiss wkrótce nazwał brzydką teorią: że afrykańskie próby eksperymentalnej doustnej szczepionki przeciwko polio o nazwie CHAT, opracowanej w filadelfijskim Instytucie Wistar przez Hilarego Koprowskiego i podanej prawie milionowi osób w Afryce w latach 1957-1960, w tym niemowlętom z nierozwiniętym układem odpornościowym, starszym dzieciom i dorosłym, były najbardziej prawdopodobnym źródłem rodziny wirusów HIV-1-M AIDS.
Czy konkluzja książki The River może być prawdziwa? Osoby i instytucje związane z afrykańskimi badaniami CHAT aktywnie zaprzeczały. Seria proponowanych dowodów broniących przemysłu medycznego została opublikowana, a następnie obalona, głównie przez Hoopera. Niektóre zachowane CHAT zostały przetestowane i dały wynik negatywny na obecność wirusa HIV, ale okazało się, że CHAT nie były próbkami CHAT stosowanymi w Afryce. Przypadki AIDS, o których mówiono, że miały miejsce przed testami szczepionek, okazały się być oparte na zanieczyszczeniach laboratoryjnych lub w inny sposób okazały się nie być AIDS. W ośrodku dla szympansów w Camp Lindi w Kongo, wykorzystywanym do eksperymentów z CHAT, trzymano niewłaściwe podgatunki szympansów, ale potem Hooper wykazał, że eksperymentalne szympansy z Camp Lindi pochodziły z kilku różnych części Afryki i obejmowały podgatunek znaleziony w Kamerunie, gdzie znaleziono szczep SIV szympansów, który najbardziej pasuje do HIV-1-M (jak dotąd).
W 2008 roku sekwencje genetyczne z fragmentów nowo odkrytej próbki wczesnego HIV-1-M, zidentyfikowanej jako DRC60, zostały przeanalizowane i porównane z jedyną inną taką wczesną sekwencją, ZR59. Sekwencje te, z 1960 i 1959 roku, są o około 16 lat starsze niż jakiekolwiek inne znane próbki HIV. Obie pochodziły z Leopoldville (obecnie Kinszasa), stolicy dzisiejszej Demokratycznej Republiki Konga. Analiza molekularna fragmentów obu próbek wykazała, że każda z nich należy do rodziny HIV-1-M wirusa odpowiedzialnego za większość przypadków AIDS na całym świecie, ale różniły się od siebie na tyle, by sugerować, że albo wyewoluowały od wspólnego przodka dziesiątki lat wcześniej, albo były wynikiem nowszego zdarzenia punktowego, takiego jak mogło mieć miejsce w partiach szczepionek wyprodukowanych przy użyciu kultur tkankowych szympansów. Przemysł medyczny wykorzystał tę pierwszą możliwość i nadał rozgłos serii artykułów, w których podawano daty pochodzenia na początku XX wieku.
Ważne jest, aby zrozumieć możliwą rolę zdarzenia punktowego w debacie nad pochodzeniem AIDS. Termin ten został użyty przez genetyków na konferencji poświęconej pochodzeniu AIDS, która odbyła się w Londynie w 2000 roku przez Royal Society, aby opisać przełomowe wydarzenie w ewolucji HIV z SIV. Zaproponowali oni, że przełomowe (punktowe) zdarzenie mogło spowodować pojawienie się wybuchu podtypów HIV-1-M w historii genetycznej około 1960 roku. Głównym kandydatem na zdarzenie punktowe byłyby afrykańskie próby szczepień CHAT w latach 1957-60. Teoria OPV sugeruje, że próby te wprowadziły 10 lub więcej niewielkich odmian szympansiego wirusa SIV do populacji ludzkiej, w wyniku czego powstało to, co obecnie określa się jako dziesięć podtypów HIV-1-M.
Jest to istota debaty na temat pochodzenia AIDS w jej obecnym kształcie. Nie jest to jednak publiczne rozumienie sytuacji. Popularni pisarze i środki masowego przekazu ogłosiły koniec debaty i stwierdziły, że przemysł medyczny został usprawiedliwiony i zwolniony z odpowiedzialności. Stworzenie tej publicznej pewności jest przedmiotem niniejszego studium przypadku.
Niepewność, pewność i związek przyczynowy
Naukowiec lub statystyk może powiedzieć, że nic nie jest absolutnie pewne, ale to, co jest analizowane w tym artykule, to względna pewność, którą można znaleźć w popularnych mediach i dyskusjach publicznych. Większość ludzi, którzy przynajmniej pobieżnie interesują się tym tematem, słyszała, że debata na temat pochodzenia AIDS została rozstrzygnięta i że zwalnia ona przemysł medyczny z odpowiedzialności. Nie wszyscy się z tym zgadzają, ale przeciwnicy nie mają dostępu do mediów i mają niewielką motywację do wyrażania swoich poglądów. W rzeczywistości istnieją czynniki zniechęcające do przeciwstawiania się stanowisku przemysłu.
Należy zrozumieć, że tylko stosunkowo niewielka liczba naukowców była bezpośrednio zaangażowana w debatę. Twierdzenie, jak to zostało przedstawione w mediach w imieniu przemysłu, że naukowcy zgadzają się, że debata została rozstrzygnięta, jest bezcelowym wyrażeniem, ponieważ bardzo niewielu niezależnych naukowców miało jakikolwiek powód do zbadania tych kwestii i sformułowania przemyślanej opinii. Debaty naukowe nie są rozstrzygane przez sondaże opinii publicznej, ale raczej przez spory między specjalistami.
Dziwną pewność w debacie na temat pochodzenia AIDS można również scharakteryzować jako łagodną pewność na marginesie debaty, która wzrasta wraz z odległością od rzeczywistych warunków debaty. Pewność, że debata została rozstrzygnięta, pojawia się w komentarzach redakcyjnych w czasopismach naukowych, w literaturze popularnonaukowej, na stronach internetowych i w środkach masowego przekazu.
Mając na uwadze tę publiczną pewność, konieczne jest ustalenie, że debata nie została rozstrzygnięta. Nieodpowiedzialne jest przyjmowanie bez wątpliwości obecnego stanowiska przemysłu, że analiza genetyczna dowodzi, że HIV poprzedzał badania szczepionki CHAT Instytutu Wistar, zwłaszcza biorąc pod uwagę przeszłą historię przemysłu medycznego wadliwych proklamacji ostatecznego dowodu na ten temat. Znaczna część poniższej dyskusji dotyczy nierozstrzygalności analiz filogenetycznych opublikowanych przez przemysł medyczny. Nie ma to na celu opowiedzenia się po jednej ze stron debaty (chociaż przemysł z pewnością znajdzie błąd w każdej dyskusji, która podważa publiczne zamknięcie debaty). Ma to na celu ustalenie, że debata nie została rozstrzygnięta, a także prześledzenie tworzenia publicznej pewności i zbadanie jej przyczyn.
Przekręcone dowody
Sekwencje ZR59 i DRC60 są reklamowane w obronie medycznej teorii afrykańskiego myśliwego nie tylko jako dowód, ale jako mocny dowód na to, że polowanie i jedzenie dzikich szympansów spowodowało, że SIV przeniósł się na człowieka, przetrwał i ostatecznie zmutował w wirusy zidentyfikowane jako ZR59 i DRC60 oraz w wybuch podtypów datowany na około 1960 rok, który stał się pandemią HIV-1-M AIDS. Według obrońców przemysłu medycznego, transfer SIV do HIV musiał nastąpić znaczną liczbę lat przed 1959 rokiem, aby pierwotny wirus mógł zmutować w ZR59 i DRC60. Próby CHAT z udziałem miliona afrykańskich pacjentów miały miejsce w latach 1957-1960. Zgodnie z hipotezą przemysłu medycznego, HIV-1-M istniał już w czasie prób CHAT.
Różnica genetyczna między ZR59 w 1959 r. a DC60 w 1960 r. sugeruje albo wczesną datę pochodzenia, albo niemal współczesne zdarzenie punktowe. Kiedy obrońcy idą o krok dalej i przypisują teoretyczne daty i przedziały czasowe do tego, kiedy nastąpił przeskok od SIV do HIV, konsekwentnie ignorują alternatywną możliwość. Złożone, teoretyczne analizy statystyczne porównują sekwencje HIV pochodzące z 1985 roku i później, z fragmentami genetycznymi z dwóch wczesnych próbek, a publikacja wynikowych konkretnych dat bez odpowiednich kwalifikacji zaowocowała pozytywnym rozgłosem dla teorii przemysłowej.
Mniej więcej w tym samym czasie inne badania w obronie teorii afrykańskiego myśliwego porównały różne sekwencje genetyczne HIV z próbkami SIV od różnych plemion szympansów i doszły do wniosku, że to szympansy w Kamerunie, a nie te w pobliżu miejsc badań CHAT, były najbardziej prawdopodobnym źródłem HIV-1-M (chociaż nadal istniały znaczące różnice między kameruńskim SIV a rodziną wirusów HIV-1-M). Wyniki badań filogenetycznych i badań szympansich SIV zostały opublikowane w znanych czasopismach i szybko zgłoszone w mediach publicznych.
W międzyczasie, w latach po publikacji The River, Edward Hooper kontynuował swoje badania, publikując nowe odkrycia i analizy na swojej stronie internetowej poświęconej genezie AIDS.
Hooper pozostaje przekonany, że hipoteza afrykańskiego myśliwego z początku XX wieku w obecnym kształcie wymaga zbyt nieprawdopodobnej serii zdarzeń i zbiegów okoliczności, aby mogła stanowić realną alternatywę dla hipotezy pochodzenia CHAT. Hipotezie afrykańskiego myśliwego brakuje spójnego wyjaśnienia, w jaki sposób SIV szympansa w Kamerunie około 1908 r. zaadaptował się do ludzi, stając się HIV-1-M, ale nie pojawił się jako AIDS aż do późnych lat siedemdziesiątych i wczesnych osiemdziesiątych w regionach wzdłuż rzeki Kongo, gdzie miały miejsce próby CHAT, z dala od Kamerunu. Nie wyjaśnia również, dlaczego rzekomy przerzut z 1908 r. przekształcił się w wybuch podtypów datowany na około 1959-60.
Teoria afrykańskich myśliwych również nie wyjaśnia, poza zbiegiem okoliczności, dlaczego drugi szczep, HIV-2, pojawił się na obszarach Afryki Zachodniej w tym samym czasie co HIV-1, po testach w tym regionie alternatywnych eksperymentalnych szczepionek przeciwko polio przeprowadzonych przez innych badaczy (nie z Wistar).
Separacja genetyczna pomiędzy fragmentami wirusa ZR59 i DRC60 nie obala teorii pochodzenia CHAT. Analiza genetyczna różnych podtypów wirusa HIV-1-M (główna grupa) wiąże wybuch podtypów z mniej więcej czasem eksperymentów CHAT. Zgodnie z hipotezą CHAT, wybuch wirusa, w tym ZR59 i DRC60 (które należą do różnych podtypów HIV-1-M), był wynikiem ewolucji SIV/HIV, adaptacji, rekombinacji lub kombinacji tych czynników, spowodowanej wykorzystaniem lokalnych kultur tkanek szympansów do przygotowania szczepionki CHAT stosowanej w różnych eksperymentalnych próbach szczepień.
Wiadomo, że setki szympansów z różnych części Afryki były trzymane razem i poświęcane na potrzeby eksperymentów CHAT w Camp Lindi w pobliżu laboratorium Stanleyville (obecnie Kisangani) w środkowym Kongo. Istnieją konkretne dowody na to, że lokalnie produkowana hodowla tkanki nerkowej szympansów (CKTC) była wykorzystywana do przygotowywania szczepionek.
Dowody na stosowanie lokalnych CKTC w laboratorium w Stanleyville zostały zakwestionowane przez zwolenników przemysłu medycznego, nawet do tego stopnia, że zaprzeczano, że laboratorium było w stanie produkować kultury tkankowe. Jednakże, oprócz relacji naocznych świadków, istnieje fakt, że polski weterynarz, Aleksander Jezierski, również prowadził badania nad szczepionką przeciw polio przy użyciu lokalnych kultur tkankowych w jeszcze bardziej odległym laboratorium w górach wschodniego Konga na początku lat pięćdziesiątych. Lokalne przygotowanie było wówczas rutynową praktyką w programach szczepień przeciwko polio.
Związek szympansów w Stanleyville i późniejsze badania CHAT stanowią realne wyjaśnienie (zdarzenie punktowe) dla wybuchu podtypów HIV-1-M, które obejmują sekwencje ZR59 i DRC60. Pojawienie się różnych podtypów można wytłumaczyć wspólnym przetrzymywaniem szympansów zakażonych różnymi wirusami SIV, które następnie uległy rekombinacji in vivo. Można to też wyjaśnić rekombinacją tych SIV w różnych partiach hodowli tkankowej lub tym, że po przeniesieniu na ludzi w badaniach CHAT, SIV przystosowały się w różny sposób. Może to być też kombinacja powyższych czynników.
Duńscy genetycy Mikkel Schierup i Roald Forsberg przeanalizowali możliwy efekt rekombinacji rozbieżnych SIV u ludzkich nosicieli. Doszli oni do wniosku, że gdyby dwie różne sekwencje SIV zostały przeniesione z szympansów na ludzi, a następnie uległy rekombinacji, wówczas nie byłoby uzasadnione stosowanie metody filogenetycznej do datowania zdarzenia MRCA. Co więcej, ignorując rekombinację, genetycy zwierząt leśnych mieliby tendencję do umieszczania daty skrzyżowania wirusów wcześniej niż było to uzasadnione.
W uwagach na konferencji Lincei w 2001 r. Schierup doszedł do wniosku, że gdyby tylko dwa SIV różniące się o około 5% do 10% (stosunkowo niewielka różnica) zostały przeniesione na ludzi i zrekombinowane, mogłoby to stanowić podstawę dla szeregu wariantów HIV-1-M obserwowanych obecnie.
Wybuch podtypów HIV-1-M, który pojawił się około czasu sekwencji ZR59 i DRC60 w latach 1959-60, stanowi problem dla teorii przemysłu medycznego o afrykańskim myśliwym na początku XX wieku.
W pozornym triumfie błędnego rozumowania, zwolennicy przemysłu medycznego przyjmują kluczowe założenie, że w czasie eksperymentów CHAT nie doszło do punktowego zdarzenia, które zakłóciłoby stałą, podobną do mechanizmu zegara mutację wirusa HIV. Przy takim założeniu przedstawiciele przemysłu umieszczają najnowszego wspólnego przodka (MRCA) HIV-1-M w różnych datach między 1894 a 1946 rokiem, na długo przed masowymi testami eksperymentalnej szczepionki CHAT. Obrońcy przemysłu twierdzą następnie, że teoria CHAT została obalona.
Nie jest to jednak jedyny problem z teorią afrykańskich myśliwych. Mechanizm zegara molekularnego przesuwa MRCA zbyt daleko w czasie, aby można było przyjąć wygodną teorię o pochodzeniu afrykańskich myśliwych. Jak stwierdził pisarz medyczny Jacques Pepin, przejście od 1921 roku do wybuchu epidemii AIDS wymaga dużego pecha (Pepin używa założenia MRCA z 1921 roku; 1908 jest jeszcze trudniejszy do uzasadnienia). Zwolennicy nie oferują żadnej przekonującej teorii na temat tego, w jaki sposób SIV ewoluował, aby przetrwać u ludzi jako HIV, a wyjaśnienia dotyczące tego, w jaki sposób pojedynczy wirus HIV-1-M z Kamerunu, który nie rozprzestrzenił się lokalnie, rzekomo podróżował w dół do Leopoldville, a tam podzielił się na podtypy HIV-1-M, które rzekomo podróżowały w górę rzeki Kongo do Rwandy, Burundi i doliny Ruzizi, gdzie epidemia pojawiła się wiele lat później, są pozbawione dowodów.
Wszystko to sugeruje, że przemysł medyczny nie udowodnił swoich racji.
Przypadek Wikipedii
Wikipedia, jakkolwiek wartościowa i użyteczna, nie zawsze jest wiarygodnym źródłem informacji na kontrowersyjne tematy, ponieważ jej publiczne redagowanie może prowadzić do manipulacji treścią.
Interesujące może być zbadanie tempa zmian na kontrowersyjnych stronach Wikipedii jako miary materialnego zainteresowania kontrowersyjnymi tematami. Dla obecnych celów wystarczy krótkie spojrzenie na aktualną stronę z 10 lipca 2015 r. dotyczącą hipotezy OPV/AIDS (ze zmianami wprowadzonymi do 30 kwietnia 2015 r.). Na dzień 10 lipca 2015 r. dwa główne akapity tej strony są następujące:
Hipoteza doustnej szczepionki przeciwko polio (OPV) sugeruje, że pandemia AIDS miała swoje źródło w żywych szczepionkach przeciwko polio przygotowanych w hodowlach tkankowych małp z gatunku rezus, a następnie podanych nawet milionowi Afrykanów w latach 1957-1960 w ramach eksperymentalnych kampanii masowych szczepień. [1][2]
Analizy danych w biologii molekularnej i badaniach filogenetycznych zaprzeczają hipotezie OPV/AIDS; w konsekwencji konsensus naukowy uznaje hipotezę za obaloną. [3][4][5][6] Czasopismo Nature określiło hipotezę jako “obaloną”. [7]
Przypisy:
2 LeBrun A, Cerf J, Gelfand HM, Courtois G, Plotkin SA, Koprowski H (1960). “Vaccination with the CHAT strain of type 1 attenuated poliomyelities virus in Leopoldville, Belgian Congo 1. Description of the city, its history of poliomyelitis, and the plan of the vaccination campaign” (PDF). Bull World Health Organ. 22 (3–4): 203–13.
3. Hillis DM. AIDS. Origins of HIV. Science. 2000 Jun 9;288(5472):1757-9.
4. Birmingham K. Results make a monkey of OPV-AIDS theory. Nat Med. 2000 Oct;6(10):1067.
6. Origin of Human Immunodeficiency Virus (HIV/AIDS) Centers for Disease Control and Prevention website , Accessed 30th January 2007
Pierwsze dwa przypisy nie potwierdzają stwierdzenia, do którego są dołączone, a zatem są fałszywe i wprowadzają w błąd. Przypis 1 odnosi się do artykułu opublikowanego w 1958 roku przez osoby, które przeprowadziły próby CHAT, kierowane przez Hilarego Koprowskiego, który opisuje kilka masowych prób szczepień, które objęły 215 504 dzieci i dorosłych w Aketi, Banalii, Stanleyville i dolinie Ruzizi w 1958 roku. Nie zawiera on żadnych informacji na temat hipotezy OPV/AIDS ani kultur tkankowych użytych do przygotowania szczepionek CHAT. Stwierdza jedynie, że małpy rezus i szympansy zostały wykorzystane do przetestowania szczepionki przed podaniem jej ludziom. Podobnie, przypis 2 cytuje raport z 1960 r. sporządzony przez zasadniczo ten sam zespół na temat programu szczepień z lat 1958-60 w Leopoldville (obecnie Kinszasa w Demokratycznej Republice Konga), który również nie zawiera żadnych informacji ani o hipotezie OPV/AIDS, ani o hodowlach tkankowych wykorzystanych do przygotowania szczepionek CHAT.
Pierwsze zdanie drugiego akapitu Wikipedii zawiera dwa twierdzenia. Pierwszym z nich jest to, że hipotezie OPV/AIDS zaprzecza analiza danych i badania filogenetyczne. Drugim twierdzeniem jest to, że konsensus naukowy uznaje hipotezę za obaloną. Przypisy 3-5 odnoszą się do trzech opracowań, które nie są analizami danych ani badaniami filogenetycznymi, lecz opiniami na temat prac innych osób. Wszystkie trzy artykuły zostały opublikowane w 2000 lub 2001 roku. Przypis 3 jest najbardziej interesujący i zostanie omówiony dalej. Przypisy 4 i 5 odnoszą się do opinii opartych na pracach, które od tego czasu zostały obalone. Przypis 6 odnosi się do strony Centers for Disease Control Vaccine Safety z 30 stycznia 2007 roku. Przeszukanie tej obszernej strony nie znalazło informacji na poparcie tezy o debacie OPV/AIDS, do której przypis ten jest dołączony. CDC niedawno poprawiło dostępność swojej strony internetowej. Zaktualizowana strona zawiera następujące oświadczenie na temat pochodzenia AIDS: “Badania pokazują, że wirus HIV mógł przeskoczyć z małp na ludzi już pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku”. Nie jest to mocne stwierdzenie ze strony instytucji, która może być zainteresowana wynikiem debaty i nie zawiera zdecydowanych wniosków.
Przypis 3 odnosi się do artykułu opinii w Science, który jest przykładem tego, co bada ten raport. Artykuł ten wykorzystuje wyniki badań naukowych i przedstawia je jako fakty naukowe. Rzeczywisty artykuł badawczy nie jest cytowany jako źródło Wikipedii dla stwierdzenia w przypisie 3, co jest ciekawe, ponieważ rzeczywisty artykuł jest wysokiej jakości badaniem, dobrze napisanym i być może najlepszym z serii, który wspiera stanowisko przemysłu medycznego. Rzeczywisty artykuł (Korber, et al.) zakłada jednolite tempo ewolucji i stały zegar molekularny, aby umieścić MRCA HIV-1 na około 1931. Autorzy podają powody, dla których wątpią, że w wyniku prób CHAT doszło do punktowego zdarzenia, które zakłóciło zegar molekularny, i podają powody na poparcie swojej hipotezy, że jest mało prawdopodobne, aby te próby były źródłem HIV-1 u ludzi.
Po co cytować źródła wtórne, skoro źródła pierwotne są równie dostępne? Być może dlatego, że źródła wtórne zawierają twierdzenia o ostateczności, których nie ma w oryginalnym dokumencie.
Autorzy oryginalnego artykułu podają swoje założenia. Przetestowali swój model z sekwencją ZR59, traktując datę pochodzenia ZR59 (1959) jako nieznaną, a model przewidywał, że pochodzi z 1957 roku z 95% przedziałem ufności 1934-1962. Przeprowadzili kilka innych takich testów swojego modelu i omawiają wiele wariantów modelu, który przeprowadzili, oraz niektóre związane z tym trudności.
Autorzy zwracają uwagę na fakt, że ich analiza nie odnosiła się konkretnie do kwestii, czy MRCA wystąpił przed czy po przeniesieniu na ludzi, tj. badania, ściśle mówiąc, nie ustalały granic daty lub dat rzeczywistej choroby odzwierzęcej.
Aby hipoteza CHAT była zgodna z ich badaniami, autorzy doszli do wniosku, że co najmniej dziewięć genetycznie różnych wirusów musiałoby zostać przeniesionych przez szczepionkę. Autorzy zauważają, że o ile było wiadomo w tamtym czasie, częstość występowania SIV u szympansów wynosiła tylko około 1% (w oparciu o ograniczoną próbkę szympansów żyjących w niewoli), że do produkcji szczepionek nie było potrzebnych wiele nerek, a większość szympansów wykorzystywanych w programie CHAT była młodymi osobnikami, u których prawdopodobnie nie rozwinęły się infekcje SIV. Biorąc pod uwagę te względy, doszli do wniosku, że próby szczepionek byłyby mało prawdopodobnym źródłem przeniesienia HIV-1 na ludzi.
Autorzy omawiają również przeszkody w skutecznym przeniesieniu SIV na nowy gatunek, które mogą wystąpić podczas początkowej infekcji i dalszej transmisji. Jeśli HIV-1 pojawił się w populacji ludzkiej około 1931 roku, to przez wiele lat wirus musiał pozostać niewykryty, podczas gdy ulegał różnicowaniu ( i jak autorzy zapomnieli wspomnieć, podróżował przez Afrykę do miejsc badań CHAT, gdzie został po raz pierwszy wykryty). Autorzy pośrednio przyznają, że to również można uznać za mało prawdopodobne. Dochodzą do wniosku, że biorąc pod uwagę warunki panujące w Afryce na obszarach wiejskich w tamtych latach, możliwe jest, że niewielka liczba zakażeń HIV-1 mogła pozostać niewykryta, a praktyki kolonialne (we Francuskiej Afryce Równikowej) stanowiły okazję do późniejszej ekspansji wirusa.
Cytowanie rzeczywistego artykułu (Korber i wsp.) nie byłoby przydatne, gdyby celem było stłumienie debaty na temat pochodzenia, ponieważ artykuł jest zrównoważony i dopracowany. Autorzy stwierdzają, że z jednej strony teoria CHAT jest możliwa, ale wydaje się mało prawdopodobna. Z drugiej strony, teoria przemysłu medycznego ma wiele przeszkód ale jest wykonalna. Stwierdzenie to można odwrócić bez zmiany jego treści: teoria przemysłu medycznego jest mało prawdopodobna, podczas gdy teoria CHAT jest po prostu wykonalna. Jeśli w niektórych z milionów dawek podawanych w testach CHAT znajdował się SIV szympansa, wówczas wiele transferów SIV mogło zaadaptować się i przetrwać u ludzi, aby zostać przekazanymi dalej jako zróżnicowane podtypy HIV-1-M.
Twierdzenie Wikipedii o “konsensusie naukowym” jest bezpodstawne, niepoparte żadnymi dowodami i pozbawione sensu.
Artykuł poprzedza sekwencjonowanie próbki DRC60 i porównanie z ZR59 w 2008 r., jak omówiono powyżej, co wydaje się przesuwać obliczenia zegara molekularnego o kolejne 25 lat dalej od początku epidemii AIDS (dodatkowo zmniejszając możliwość niewykrycia wirusa przez te wiele lat), a artykuł został napisany przed badaniami nad dzikimi szympansami, które ujawniły znacznie wyższą częstość występowania SIV, zwykle około 14%, a nie 1%. Obecnie wiadomo, że młode szympansy nabywają SIV od swoich matek, a do przygotowania każdej nowej partii szczepionki potrzebne byłyby świeże nerki. Te nowe informacje zmieniają wagę, jaką należy nadać alternatywnym teoriom; zmniejsza się wykonalność teorii przemysłu medycznego, a zwiększa się prawdopodobieństwo teorii szczepionki CHAT.
Niemniej jednak artykuł pozostaje dobrym podsumowaniem dzisiejszej debaty: mało prawdopodobna seria wydarzeń spowodowała epidemię AIDS. Nie ustalono, czy było to spowodowane próbami CHAT pod koniec lat pięćdziesiątych, czy też niefortunną serią wydarzeń, które rozpoczęły się około 1908 roku.
Twierdzenie Wikipedii o “konsensusie naukowym” jest bezpodstawne, niepoparte żadnymi dowodami i pozbawione sensu.
Trzecie zdanie fragmentu Wikipedii (patrz wyżej) twierdzi, że czasopismo Nature opisało hipotezę OPV/AIDS jako obaloną. Wystarczy prześledzić przypis 7, aby zobaczyć, że Nature opublikowało artykuł, który zawiera to twierdzenie w tytule. Abstrakt tego artykułu, opublikowanego w 2004 r., jest następujący:
PMID: 15103367 [PubMed – indexed for MEDLINE]Natura.2004 22 kwietnia;428(6985):820.
Origin of AIDS: contaminated polio vaccine theory refuted. Worobey M1, Santiago ML, Keele BF, Ndjango JB, Joy JB, Labama BL, Dhed’A BD, Rambaut A, Sharp PM, Shaw GM, Hahn BH.
Streszczenie
Pomimo silnych dowodów przeciwnych, nadal spekuluje się, że wirus AIDS, ludzki wirus niedoboru odporności typu 1 (HIV-1), mógł przedostać się do ludzi w wyniku zanieczyszczenia doustną szczepionką przeciw polio (OPV). Ta “teoria OPV/AIDS” głosi, że szympansy z okolic Stanleyville – obecnie Kisangani w Demokratycznej Republice Konga – były źródłem małpiego wirusa niedoboru odporności (SIVcpz), który został przeniesiony na ludzi, gdy tkanki szympansów zostały rzekomo wykorzystane do przygotowania OPV. Tutaj pokazujemy, że SIVcpz jest rzeczywiście endemiczny u dzikich szympansów w tym regionie, ale krążący wirus jest filogenetycznie odmienny od wszystkich szczepów HIV-1, dostarczając bezpośrednich dowodów na to, że szympansy te nie były źródłem pandemii AIDS u ludzi.
Przemysł medyczny czasami celowo sugerował, że każdy, kto twierdzi, że szczepionka została skażona, podważa ogólnie kampanie szczepionkowe i podważa motywy osób z zewnątrz, które chcą zbadać wątpliwe praktyki badawcze i historię szczepionek.
Istnieje słowo określające obracanie kwestii w celu uzyskania przewagi retorycznej. Nazywa się to krętactwem. Ważne jest, aby odczarować tę debatę. Nie chodzi o polio ani o szczepionkę przeciwko polio. Obrońcy przemysłu medycznego woleliby być postrzegani jako obrońcy szczepień w ogóle, a nie jako obrońcy swoich uprawnień do niezależności i samoregulacji. Wiele eksperymentów ze szczepionkami w latach pięćdziesiątych było lekkomyślnych. Na ludziach eksperymentowano bez ich świadomej zgody. Podejmowano ryzyko dotyczące nas wszystkich bez naszej zgody. Ryzyko było napędzane chęcią bycia pierwszym, zdobycia nagrody, zbicia fortuny, a nie służenia ludzkości. Debata dotyczy możliwych konsekwencji czegoś, co pod pewnymi względami było okropne.
Potrzebna debata na temat nadzoru i praktyk przemysłu medycznego jest ograniczana przez brak uznania przeszłości i możliwych konsekwencji przeszłych praktyk. Tłumienie debaty na temat pochodzenia AIDS przyczynia się do tłumienia dyskusji na temat regulacji i zewnętrznego nadzoru nad branżą medyczną. Jest to jeden z interesów instytucjonalnych, o których mowa we wstępie. Wydaje się, że branża medyczna obawia się samej debaty, nie zważając na jej możliwy wynik.
Wracając do Wikipedii, należy zauważyć, że podczas gdy “ostateczna śmierć” teorii OPV jest twierdzona przez Wikipedię w przypisie 5, z datą publikacji w 2001 r., nowe obalenie jest twierdzone w 2004 r., a wcześniejsze twierdzenia są jedynie “mocnymi dowodami” do czasu streszczenia z 2004 r. cytowanego w Wikipedii w przypisie 7.
Streszczenie Nature zacytowane w całości powyżej kontynuuje fałszywe twierdzenie o podstawach teorii OPV/AIDS. Teoria ta nie odnosi się do lokalnych dzikich szympansów w pobliżu Stanleyville/Kisangani, ale raczej do kompleksu szympansów w miejscu zwanym Camp Lindi 10 mil poza Stanleyville, gdzie ponad 400 szympansów zostało umieszczonych i poświęconych w eksperymentach ze szczepionką CHAT w Kongo. Jak wykazał Hooper, szympansy zostały tam przywiezione z całej Afryki Środkowej.
Teoria OPV/AIDS zakłada, że HIV-1-M wydostał się ze związku szympansów Camp Lindi poprzez wykorzystanie kultur tkanek nerek szympansów używanych do przygotowania partii szczepionki CHAT do prób szczepień w Kongo.
Interesujące jest odkrycie, że SIV był endemiczny wśród dzikich szympansów znalezionych w pobliżu Stanleyville (obecnie Kisangani, DRK). Niektóre z tych lokalnych szympansów byłyby w mieszance w Camp Lindi, prawdopodobnie dodając do genetycznych odmian SIV dostępnych do rekombinacji, ale nie były to jedyne szympansy zaangażowane w Camp Lindi. Ten krótki artykuł nie jest zatem obaleniem teorii OPV/AIDS.
Warto zauważyć, że 2 lata po opublikowaniu artykułu, ostatnia z wymienionych autorek, Beatrice Hahn (również współautorka artykułu Korbera i wsp. z 2000 r.), została zacytowana przez pisarkę naukową Mary Carmichael, która przyznała, że aby naprawdę obalić teorię OPV/AIDS, naukowcy musieliby znaleźć wirusa HIV w próbkach tkanek sprzed afrykańskich badań CHAT (Nigdy nie znaleziono takich próbek).
Cytowany artykuł jest jednym z ciągłego postępu twierdzeń obalających teorię OPV/AIDS, które po zbadaniu okazały się fałszywe. Na przykład już w 1992 r. Instytut Wistar (filadelfijska instytucja stojąca za badaniami CHAT w Kongo) twierdził, że David Carr z Manchesteru w Anglii zmarł na AIDS w 1959 r. i zakładając, że musiał zarazić się wirusem kilka lat wcześniej, przed badaniami CHAT, ogłosił: “Dlatego można stwierdzić z niemal całkowitą pewnością, że duże badania szczepionki przeciwko polio rozpoczęte w 1957 r. w Kongo nie były źródłem AIDS”.
Później okazało się, że David Carr nigdy nie chorował na AIDS, a początkowy test laboratoryjny zmieszał jego próbkę z próbką innej osoby, która zaraziła się wirusem znacznie później. Niemniej jednak Wikipedia nadal publikuje raport z 1992 roku oparty na Davidzie Carr, w tym powyższy cytat.
Kilka lat później twierdzono, że naukowcy przetestowali zachowaną próbkę CHAT na obecność wirusa HIV i komórek szympansa, a wyniki testów były negatywne. Odkrycie to zostało ogłoszone na konferencji londyńskiego Towarzystwa Królewskiego na temat pochodzenia AIDS w 2000 roku jako ostateczny dowód przeciwko hipotezie CHAT i opublikowane w materiałach w następnym roku. Okazało się to jednak nieprawdą. Żadne laboratorium nigdy nie przetestowało żadnych partii OPV, które zostały przygotowane i wykorzystane w Afryce, a przynajmniej nikt nigdy nie zgłosił wyników takich testów.
Hilary Koprowski twierdził również, że dokumentacja, która mogłaby rzucić nieco światła na jego metody produkcji OPV, została utracona. Kiedy Hooper wspomniał o tym w wywiadzie ze słynnym brytyjskim naukowcem, który był zaangażowany w produkcję szczepionek przeciwko polio, naukowiec “ryknął śmiechem”.
Strona Wikipedii zawiera więcej przeinaczeń faktów, a nawet zniża się do powtórzenia nagannych twierdzeń, że nawet rozważenie hipotezy OPV/AIDS podważa trwające kampanie szczepień przeciwko polio i że tylko “zatwardziały teoretyk spiskowy” wątpiłby w teorię i obronę przemysłu po 2001 roku.
Można argumentować, że chodzi jedynie o stronę Wikipedii. Dekonstrukcja całej debaty na temat pochodzenia AIDS na Wikipedii nie jest celem tej analizy. Jest tu jednak pewna lekcja. Ktoś ma wystarczający interes w tłumieniu debaty na temat pochodzenia AIDS, aby aktywnie monitorować i edytować Wikipedię (np. 10 sierpnia 2014 r. i ostatnio 30 kwietnia 2015 r.) bez poprawiania błędów promujących przemysł. W rzeczywistości istnieje kilka bardzo silnych interesów w tej debacie. Wśród nich są osoby odpowiedzialne za przeprowadzenie prób Congo CHAT oraz instytucje, które mogą mieć lub obawiać się konsekwencji finansowych, w tym potężne agencje rządowe. Są też tacy, którzy postrzegają wszelką zewnętrzną krytykę branży medycznej jako egzystencjalne zagrożenie.
Socjolog Brian Martin o tłumieniu sprzeciwu
Brian Martin, profesor socjologii na Uniwersytecie Wollongong w Australii, bada tłumienie sprzeciwu od późnych lat siedemdziesiątych. Publikował na ten temat wiele artykułów. Jedną z ostatnich publikacji jest “Jak zaatakować teorię naukową i uniknąć odpowiedzialności (zazwyczaj): próba zniszczenia hipotezy o pochodzeniu AIDS”. Martin przedstawia przydatne podsumowanie trwającej od dziesięcioleci debaty na temat tego, czy próby szczepień przemysłu medycznego w Afryce były źródłem epidemii AIDS. Wykorzystuje on ramy opracowane do analizy technik stosowanych przez sprawców niesprawiedliwości w celu powstrzymania oburzenia na ich działania. Techniki te dzielą się na pięć kategorii: tuszowanie, dewaluacja, reinterpretacja, oficjalne kanały i zastraszanie. Jego artykuł jest studium przypadku, w którym zastosowano te ramy do debaty naukowej. W podsumowaniu Martin stwierdza:
Przeciwnicy teorii OPV stosowali wiele różnych technik: blokowali publikacje w recenzowanych czasopismach, opóźniali wydanie próbek szczepionki polio przez wiele lat, dyskredytowali teorię (głównie za kulisami), przerzucali ciężar dowodu na zwolenników teorii OPV, wielokrotnie twierdzili, że teoria OPV została obalona, wykorzystywali komitet ekspertów i konferencje naukowe, aby twierdzić, że autorytatywnie odrzucają teorię, i podejmowali działania prawne, aby powstrzymać publikacje na temat tej teorii. Techniki te wpisują się w pięć rodzajów metod powszechnie stosowanych przez sprawców w celu zmniejszenia oburzenia opinii publicznej z powodu postrzeganej niesprawiedliwości lub naruszenia norm.
W wielu sporach dotyczących polityki publicznej teorie naukowe są atakowane jako część szerszej walki obejmującej politykę, ekonomię i etykę. W takich sytuacjach naiwnością jest zakładanie, że teorie naukowe będą oceniane neutralnie i sprawiedliwie. Bycie przygotowanym oznacza, że atakującym nie zawsze ujdzie to na sucho.
Ioannidis: Większość opublikowanych wyników badań jest fałszywa
Louisowi Pascalowi przypisuje się sformułowanie pierwszej kompleksowej teorii OPV (CHAT) pochodzenia AIDS w 1987 roku. Jego kolejny artykuł ” Co się dzieje, gdy nauka zawodzi, korupcja nauki i pochodzenie AIDS: Studium spontanicznej generacji” został opublikowany jako dokument naukowy Uniwersytetu Nauk i Technologii w Wollongong (University of Wollongong Science and Technology Analysis Research Program Working Paper No. 9, grudzień 1991). Pełny tekst jest dostępny w Internecie. Pierwsza część artykułu Pascala to omówienie historii kultury komórkowej zwanej HeLa.
HeLa była pierwszą udaną długoterminową hodowlą ludzkich komórek. Linia komórkowa została stworzona w 1951 roku z ludzkich komórek raka szyjki macicy (pobranych i wykorzystanych bez świadomej zgody) od kobiety o imieniu Henrietta Lacks. HeLa była bardzo wytrzymała i była szeroko wykorzystywana do badań. Okazało się, że była wykorzystywana szerzej, niż wówczas sądzono. Linie komórek rodowodowych z całego świata zostały zanieczyszczone i przejęte przez HeLa. W rezultacie niezliczona liczba wyników badań opartych na tym, co przedstawiano jako inne rodzaje komórek, okazała się w rzeczywistości fałszywa.
W ciągu kilku lat problem osiągnął niewiarygodne rozmiary. W 1966 roku genetyk Stanley Gartler porównał 17 kultur różnych typów komórek ludzkich, uzyskanych z wielu różnych laboratoriów, ze znanym szczepem HeLa. Odkrył, że wszystkie 17 to komórki HeLa. W 1968 roku amerykański bank komórek, założony specjalnie w celu utrzymania rodowodowych linii komórkowych o niekwestionowanej autentyczności i dostarczania ich badaczom na całym świecie, przetestował wszystkie swoje linie ludzkich komórek. Spośród tych 34 linii komórkowych, 24 okazały się być liniami HeLa. W 1972 roku, w ramach ważnego programu wymiany naukowej związanego z “wojną z rakiem” Nixona, rosyjscy naukowcy dostarczyli amerykańskim naukowcom sześć kultur tkankowych pobranych od sześciu pacjentów chorych na raka z sześciu różnych miejsc w Związku Radzieckim. Wszystkie sześć okazały się być HeLa.
Doniesienia o wynikach badań, które później okazały się fałszywe, nie są rzadkością. To, nad czym Pascal szczególnie ubolewał w związku z klęską HeLa, to reakcja społeczności naukowej na odkrycie powszechnego skażenia, które sfałszowało bardzo dużą część badań: zaprzeczanie i tuszowanie. Wiele ważnych informacji na temat HeLa, ujawnionych w 1966 roku przez Stanleya Gartlera, było kontynuowanych przez szefa banku komórek na Uniwersytecie Kalifornijskim, Waltera Nelsona-Reesa (to właśnie Nelson-Rees dokonał odkrycia zanieczyszczeń HeLa w kulturach pochodzących ze Związku Radzieckiego). Pascal donosi, że z powodu jego wysiłków Nelson-Rees został odcięty od finansowania i został zmuszony do przejścia na wcześniejszą emeryturę w 1981 roku w wieku 52 lat. Jeden z dostawców produktów biologicznych kontynuował sprzedaż skażonej kultury HeLa przez 13 lat po otrzymaniu informacji o skażeniu. Wygląda na to, że wiele skrytykowanych prac nie zostało wycofanych.
Opublikowane wyniki badań, które okazują się fałszywe, są częstym zjawiskiem w publikacjach naukowych, czasami z poważnymi konsekwencjami i oporem przed korektą. Poniżej omówiono kilka przykładów.
Jednym z przykładów jest artykuł w New York Times. Leczenie skrajnego nadciśnienia tętniczego za pomocą zabiegów denerwacji nerek zostało powszechnie zatwierdzone w Europie i innych krajach (nie licząc USA) na podstawie opublikowanych studiów przypadków i badań. Jednak nowe badanie opublikowane w prestiżowym New England Journal of Medicine z wykorzystaniem podwójnie ślepej próby obaliło wyniki poprzednich badań. Denerwacja nerek nie miała większego wpływu niż placebo (leczenie pozorowane).
Artykuł w The Guardian ujawnił fałszywe wyniki badań opublikowane w wiodącym czasopiśmie psychologicznym American Psychologist. Błąd w tym przypadku polegał na użyciu złożonej matematyki, która nie została właściwie zrozumiana przez autorów, redaktorów, recenzentów lub autorów ponad 350 cytujących ją artykułów. Błąd ten został odkryty przez studenta.
Warto przyjrzeć się nieco bliżej popularności tego artykułu psychologicznego (“Pozytywny aspekt i złożona dynamika ludzkiego dobrobytu” Fredricksona i Losady, październik 2005) i jego fałszywym badaniom. Oferował on wsparcie dla lukratywnego obszaru psychologii wspieranego przez główne postacie akademickie promujące “psychologię pozytywną”. Wcześniejsza, raczej łagodna krytyka artykułu przesłanego do American Psychologist została odrzucona do publikacji.
Kiedy magazyn American Psychologist w końcu opublikował obalające wyniki badań doktoranta Nicka Browna, do którego dołączyło dwóch profesorów psychologii, ostatnie słowo należało do Fredrickson, która zaakceptowała błędy, przyznając, że nigdy nie zrozumiała matematyki swojego współautora, ale nadała swoim badaniom pozytywny wydźwięk, twierdząc, że dowody empiryczne silnie wspierają jej przypadek. Kiedy Brown i współpracownicy próbowali odpowiedzieć na dalsze oświadczenie Fredrickson, zostali odrzuceni przez magazyn American Psychologist. Brown i wsp. odwołali się, a ich odpowiedź została ostatecznie opublikowana we wrześniu 2014 roku, dziewięć lat po opublikowaniu oryginalnego artykułu.
Przykłady późniejszego obalenia wyników badań są powtarzającą się cechą opublikowanych badań medycznych, zwłaszcza badań zależnych od złożonej analizy statystycznej, takich jak biologia molekularna. Chociaż wiele nagłośnionych przypadków dotyczy oszustw akademickich, fałszowania danych lub niewłaściwego prowadzenia badań i skutkuje wycofaniem opublikowanych artykułów, przypadki te są godnymi ubolewania odstępstwami od procesu naukowego i nie są typowym powodem, dla którego wyniki badań nie wytrzymują kolejnych badań.
Profesor Ioannidis wykracza poza niewłaściwe prowadzenie badań, gdy stwierdza, że większość opublikowanych wyników badań jest fałszywa. Dwa z jego wpływowych i często cytowanych artykułów to (1) “Dlaczego większość opublikowanych wyników badań jest fałszywa” i (2) “Dlaczego obecne praktyki publikacji mogą zniekształcać naukę” (wraz z Neilem S.Youngiem, autorem korespondencyjnym i ekonomistą Omarem Al-Ubaydli), oba opublikowane online przez PLOS Medicine.
Ioannidis stosuje standardową teorię statystyczną do rozważenia wpływu ukrytych, nieznanych i nieokreślonych czynników, w tym prawdopodobieństwa przed badaniem, mocy statystycznej, stronniczości, wielu badań i wyszukiwania danych, aby stwierdzić, że nawet jeśli odpowiednie metody statystyczne i prawidłowe zestawy danych dają statystycznie istotne wyniki, prawdopodobieństwo, że wyniki po badaniu są prawdziwe, może być niskie, nawet niższe niż 50-50 dla większości opublikowanych wyników.
Ioannidis studiował wyniki w dziedzinie biomedycyny i analizy genetycznej. Jego analiza została szeroko zastosowana w innych dziedzinach badań statystycznych. Jego artykuły były cytowane tysiące razy, a „Dlaczego większość publikowanych wyników badań jest fałszywa” jest najczęściej oglądaną publikacją PLOS z ponad milionem wyświetleń i wciąż rośnie. Ioannidis należy do głównego nurtu naukowego.
W nocie towarzyszącej (1) redaktorzy PLOS stwierdzają, że “Ioannidis przekonująco argumentuje, że wiele opublikowanych wyników okaże się fałszywych” i stwierdzają, że: “Główna kwestia dotycząca prawdziwości wyników badań wydaje się zatem dotyczyć wniosków, a twierdzenie Ioannidisa, że większość wniosków jest fałszywa, jest prawdopodobnie poprawne”.
Oto podsumowanie (1) autorstwa Ioannidisa:
Istnieją coraz większe obawy, że większość obecnie publikowanych wyników badań jest fałszywa. Prawdopodobieństwo, że twierdzenie badawcze jest prawdziwe, może zależeć od mocy i stronniczości badania, liczby innych badań dotyczących tego samego pytania oraz, co ważne, stosunku prawdziwych do nieprawdziwych relacji wśród relacji badanych w każdej dziedzinie naukowej. W tym ujęciu prawdopodobieństwo prawdziwości wyników badań jest mniejsze, gdy ilość badań przeprowadzonych w danej dziedzinie jest mniejsza; gdy rozmiary efektów są mniejsze; gdy istnieje większa liczba i mniejsza selekcja wstępna badanych związków; gdy istnieje większa elastyczność w projektach, definicjach, wynikach i trybach analitycznych; gdy istnieje większe zainteresowanie finansowe i inne oraz uprzedzenia; oraz gdy więcej zespołów jest zaangażowanych w daną dziedzinę naukową w pogoni za istotnością statystyczną. Symulacje pokazują, że w przypadku większości projektów badań i ich założeń bardziej prawdopodobne jest, że twierdzenie badawcze będzie fałszywe niż prawdziwe. Co więcej, w przypadku wielu obecnych dziedzin naukowych, deklarowane wyniki badań mogą często być po prostu dokładnymi miarami dominującego uprzedzenia. W tym artykule omawiam konsekwencje tych problemów dla prowadzenia i interpretacji badań naukowych.
Opublikowane wyniki badań są czasami obalane przez późniejsze dowody, co powoduje zamieszanie i rozczarowanie. Obalenia i kontrowersje są widoczne w całym zakresie projektów badawczych, od badań klinicznych i tradycyjnych badań epidemiologicznych, po najnowocześniejsze badania molekularne. Rośnie obawa, że we współczesnych badaniach fałszywe wyniki mogą stanowić większość, a nawet zdecydowaną większość opublikowanych twierdzeń badawczych. Nie powinno to jednak dziwić. Można udowodnić, że większość rzekomych wyników badań jest fałszywa. Tutaj przeanalizuję kluczowe czynniki, które wpływają na ten problem i niektóre jego następstwa.
Istotność statystyczna próbuje zmierzyć prawdopodobieństwo, że odkrycie nie jest jedynie dziełem przypadku. Nie jest to jedyny czynnik decydujący o tym, czy wyniki badań będą prawdziwe. Inne czynniki wpływające na prawdziwość wyników badań obejmują, jak wskazuje Ioannidis, prawdopodobieństwo prawdziwości wyników przed badaniem, moc statystyczną badania (wielkość próby, wielkość efektu), uprzedzenia, interesy finansowe i stronniczość, gromadzenie danych i przeprowadzanie wielu badań oraz niepublikowanie negatywnych wyników. (Wybór odpowiedniego modelu teoretycznego ma również kluczowe znaczenie w badaniach statystycznych).
Obszarem badań Ioannidisa jest biomedycyna i genetyka statystyczna, a on sam jest szczególnie krytyczny wobec praktyk publikacyjnych w tej dziedzinie.
Ioannidis ma wiele do powiedzenia, w tym następujące fragmenty:
Jak wykazano wcześniej, prawdopodobieństwo, że odkrycie badawcze jest rzeczywiście prawdziwe, zależy od wcześniejszego prawdopodobieństwa, że jest ono prawdziwe (przed przeprowadzeniem badania), mocy statystycznej badania i poziomu istotności statystycznej.
Im większe interesy finansowe i inne oraz uprzedzenia w danej dziedzinie nauki, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że wyniki badań będą prawdziwe.
Uprzedzenia mogą też dominować w gorącej dziedzinie naukowej, dodatkowo podważając wartość prognozowaną wyników badań. Wysoce uprzedzeni interesariusze mogą nawet stworzyć barierę, która powstrzyma wysiłki zmierzające do uzyskania i rozpowszechnienia przeciwstawnych wyników.
Pomimo obszernej literatury statystycznej dotyczącej korekt testów wielokrotnych, zwykle niemożliwe jest rozszyfrowanie, w jakim stopniu pogłębianie danych przez autorów raportów lub inne zespoły badawcze poprzedziło zgłoszone wyniki badań.
Dla naszych celów nie jest konieczne, aby większość opublikowanych wyników była fałszywa lub aby prawdopodobieństwo, że opublikowane artykuły są prawdziwe, było mniejsze niż 50-50. Wystarczy podkreślić, że sama publikacja statystycznie istotnych wyników nie uzasadnia ani nie wspiera pewności. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy negatywne wyniki i dowody przeciwne są ukrywane.
Biorąc pod uwagę historię wielokrotnych publikacji wyników badań fałszywie lub przedwcześnie zwalniających przemysł medyczny z odpowiedzialności za epidemię AIDS, brak publikacji obalających te wyniki oraz interesy finansowe i inne związane z tą sprawą, należy szczególnie uważnie przyjrzeć się analizie stronniczości publikowanych badań przeprowadzonej przez Ioannidisa.
Publikacja wyników badań nie jest wystarczającym dowodem na uzyskanie wiarygodności.
Pewność w obliczu niepewności jest naiwnością
Quammenowi, Pepinowi oraz Timbergowi i Halperinowi można raczej przypisać naiwność niż coś bardziej złośliwego. Ich zamierzeniem nie było hamowanie postępu nauki, czy też wspieranie osób świadomie tłumiących potrzebną debatę naukową. To, że odmawiają odpowiedzi na pytania, które mogą podważyć ich poglądy, bardziej wskazuje na to, jak bardzo na ich poglądy wpłynęła obrona przemysłu medycznego, niż na strach przed zdemaskowaniem.
Jednak ich praca przyczyniła się do stłumienia debaty. Aby to naprawić, powinni poświęcić czas na przestudiowanie kwestii, o których tak beztrosko donosili, nie w celu zmiany tego, co uważają za prawdę, ale w celu ponownego rozważenia pewności, z jaką przedstawiają te poglądy.
Jak napisał niedawno H. Allen Orr, biolog z University of Rochester:
Nauka wymaga nieustannego sceptycyzmu wobec rzekomych faktów i teorii, a dziennikarstwo naukowe wymaga umiejętności wyjaśnienia zawiłości”.
Wydaje się, że branża medyczna nie opublikowała swoich najlepszych argumentów obronnych. Argumenty te prawdopodobnie opierają się na bardzo złożonej analizie genetycznej i nie są rozstrzygające. Takie argumenty otworzyłyby drzwi do kontrargumentów i być może doprowadziłyby do sugestii dotyczących dalszych badań nad kwestią pochodzenia. Nie tylko otworzyłoby to debatę na temat pochodzenia, ale także mogłoby zwrócić uwagę na debatę, w którą powinniśmy się zaangażować, dotyczącą stopnia niezależności i samoregulacji przyznanej przemysłowi medycznemu. Z tego punktu widzenia przemysł medyczny tłumi obie strony debaty.
Edward Hooper w swoim artykule z konferencji w Lincei i Brian Martin w artykule opublikowanym podczas oceny konferencji Towarzystwa Królewskiego w 2000 r. na temat pochodzenia AIDS szczegółowo opisują presję wywieraną przez przemysł na naukowców wyrażających jakiekolwiek zainteresowanie debatą na temat pochodzenia. Oba te artykuły są zalecane w całości. Trudno jest podsumować wszystkie szczegóły zawarte w tych dokumentach.
Presja ta nie osłabła w kolejnych latach i prawdopodobnie uległa nasileniu. Stanowisko branży od samego początku, nawet przed pozwem Rolling Stone, było niezależne od stanu dowodów. Same dowody zostały stłumione, jak w przypadku filmu The Origin of Aids, który zawiera wywiady z niektórymi uczestnikami prób CHAT. Producenci i ewentualni dystrybutorzy byli naciskani i grożono im pozwami sądowymi, a także niechętnie udostępniali film do pokazów w telewizji lub na festiwalach filmowych. (Film był i może być nadal dostępny na Youtube i jest wart obejrzenia).
Magazyny Science i Nature w dalszym ciągu nadawały znaczenie artykułom wspierającym teorie przemysłu medycznego i odmawiały publikacji jakiejkolwiek krytyki tej teorii lub artykułów.
Przykładem jest niedawny artykuł autorstwa Faria i współpracowników. Artykuł ma 14 współautorów, z których większość to uznani zwolennicy teorii przemysłu. Współautorzy cytują 10 odrębnych źródeł finansowania przemysłu medycznego. W artykule tym wyróżniają się trzy rzeczy. 1) W dalszym ciągu przedstawiciele przemysłu nie dostrzegają lub nie uznają nierozstrzygniętej debaty na temat pochodzenia. 2) Artykuł podważa pewność wyrażoną przez czterech popularnych autorów, którzy twierdzili, że pytania o to, kiedy, gdzie i jak rozpoczęła się epidemia, mają już sprawdzone odpowiedzi. 3) Różni się tylko w kilku szczegółach od poprzednich badań nad pochodzeniem wirusa pochodzącego z mięsa z dzikich zwierząt, ale daje pewne nieuznane wsparcie dla teorii zdarzeń punktowych OPV (CHAT) pochodzenia HIV-1-M.
Faria i współpracownicy omawiają tylko jedną stronę swoich wyników, stronę faworyzującą hipotezę afrykańskiego myśliwego i pochodzenie HIV-1-M przed próbami szczepionki CHAT. Autorzy donoszą, że przeprowadzili nową analizę filogenetyczną wybranych sekwencji genetycznych HIV-1-M zebranych w latach 1985-2004, a także fragmentów sekwencji ZR59, a ich podstawowym odkryciem jest to, że pandemia pochodzi od pojedynczej osoby około 1920 roku w Leopoldville w Kongo (Kinszasa w Demokratycznej Republice Konga). Stamtąd wirus podobno rozprzestrzenił się w dorzeczu Konga wzdłuż szlaków kolejowych i rzecznych, zanim zwrócił na siebie uwagę całego świata w latach 80-tych XX wieku.
Jeśli komputer jest zaprogramowany do łączenia danego zestawu sekwencji z teoretycznym przodkiem, zrobi to. Różne sekwencje wejściowe dadzą różne wyniki. Wyniki Faria i wsp. różnią się nieco od poprzednich badań filogenetycznych. Zmienili oni metodologię, aby uwzględnić lokalizacje, a także daty, w których pobrano próbki sekwencji. Dlatego twierdzą, że zidentyfikowali najnowszego wspólnego przodka rodziny HIV-1-M jako pochodzącego od jednego osobnika w Leopoldville w 1920 roku.
Są to z pewnością badania spekulacyjne. Ale jeśli na chwilę obecną przyjmiemy, że wynik jest prawdziwy, to gdzie pozostaje pytanie kiedy, gdzie i w jaki sposób gatunek przeskoczył z szympansa na człowieka?
Jacques Pepin jest wymieniany jako jeden ze współautorów Faria; jest on cytowany przez pisarza popularnego serwisu Mechanics Joshuę A. Krischa, który powiedział: “Gdzie mieszkał pierwszy pacjent, ten, który zaraził się od szympansa? Nie wiem, czy ktokolwiek planuje teraz to zbadać”.
Jeśli chodzi o analizę geograficzną, Faria i współpracownicy najwyraźniej nie dysponowali dobrymi informacjami na temat połączeń kolejowych i rzecznych w Kongu w latach przed 1960 r., co sprawia, że ich wnioski geograficzne są ogólnie wątpliwe.
Faria i wsp. twierdzą, że HIV-1-M prawdopodobnie rozprzestrzenił się od tej pojedynczej osoby w Leopoldville w 1920 r. w górę rzeki Kongo do Stanleyville do około 1953 r. (zakres 1926-1970). Osiągnęli ten wynik przy użyciu 23 sekwencji HIV-1-M zebranych w Kisangani (dawniej Stanleyville) od 1985 roku i później. Te 23 sekwencje są rozproszone wśród kilku podtypów HIV-1-M. Tylko przy założeniu, że nie było żadnego punktowego zdarzenia, model jest zmuszony do utworzenia pojedynczego drzewa, które sięga 1953 roku. Jeśli podtypy są rozpatrywane oddzielnie, to pojawia się wybuch podtypów około lat 60-tych.
Autorzy przyznają, że w tym czasie wydarzyło się coś niezwykłego, że tempo rozprzestrzeniania się wirusa HIV w ich modelu musi zostać skorygowane po 1960 roku, ale nie przyznają, że ich wyniki sugerują również możliwość punktowego zdarzenia w czasie prób CHAT.
Faria i wsp. donoszą o wyraźnej anomalii występującej w okresie prób CHAT. Zgłosili oni wykładnicze tempo wzrostu dla HIV-1-M przed 1960 r. wynoszące 0,1 rocznie, ale około 1960 r. “grupa M przeszła do drugiej, szybszej fazy wzrostu wykładniczego” z tempem wzrostu wynoszącym 0,27 rocznie.
Czy ten prawie trzykrotny wzrost tempa wzrostu około 1960 roku może być wynikiem zdarzenia punktowego około 1960 roku, które koliduje z założeniami zegara molekularnego? Faria i wsp. nie wspominają o badaniach CHAT ani o alternatywnym zdarzeniu punktowym. Możliwy anomalny wynik nie jest powiązany z debatą na temat pochodzenia ani w samym artykule, ani w opublikowanych komentarzach towarzyszących artykułowi. Faria i wsp. nie przybliża debaty między dwiema konkurującymi teoriami pochodzenia do rozwiązania, ale rodzi nowe pytania dotyczące teorii przemysłu.
Profesor Dan Graur, mikrobiolog z Uniwersytetu w Houston i współautor publikacji “Podstawy ewolucji molekularnej” (Fundamentals of Molecular Evolution), który pisze bloga judgestarling na tumbler.com, zakwestionował znaczącą publikację Farii i wsp. w czasopiśmie Science. Cytuje on Beatrice Hahn, która powiedziała w wywiadzie: “To naprawdę miłe, że nowa grupa badaczy pracowała nad tym przy użyciu najnowocześniejszych molekularnych metod filogeograficznych i wyciągnęła takie same wnioski [jak ona i Paul Sharp opublikowali 14 lat temu]”. Według Graura, Hahn odmówiła powiedzenia więcej, sugerując pewną dozę sarkazmu w swoim komentarzu. Graur nazywa publikację Farii i wsp. prymitywną.
Niemniej jednak, umieszczenie publikacji Farii i wsp. w czasopiśmie Science oraz wynikające z tego doniesienia medialne przyczyniły się do wzmocnienia publicznego przekonania, że nie ma już debaty na temat pochodzenia HIV/AIDS. Istnieje bardzo silne zainteresowanie instytucjonalne tym wynikiem, zainteresowanie, które wydaje się przeważać nad dążeniem do prawdy.
W 1995 roku Hooper przeprowadził wywiad ze starszym wirusologiem z amerykańskiego CDC. Część wywiadu była nieoficjalna, a naukowiec obiecał zaprzeczyć temu, co powiedział, jeśli Hooper go ujawni. Powiedział, że HIV można zarazić się drogą doustną, że jeśli użyto nerek szympansa, to szczepionka CHAT mogła zostać zainfekowana i że “jeśli teoria jest poprawna, to Stany Zjednoczone byłyby odpowiedzialne za epidemię AIDS, a my musielibyśmy zająć się ludźmi chorymi na AIDS“. Na koniec powiedział Hooperowi: “Nie jestem pewien, czy uda ci się gdziekolwiek dotrzeć z [teorią CHAT]. . . Nie wiem, czy prawda sama w sobie ma wartość. Myślę, że prawda, która wnosi jakiś wkład, ma wartość”.
Obserwacje i wnioski ze studium przypadku
Przez ponad 20 lat przemysł medyczny wysuwał mocne twierdzenia na temat pochodzenia AIDS w oparciu o słabe dowody, które były wielokrotnie obalane. Tłumienie debaty było ważniejsze niż poszukiwanie prawdy. To, że było to prawdą do połowy XXI wieku, jest całkiem jasne z zapisów fałszywych twierdzeń o ostatecznych dowodach. Ostatnio twierdzenia stały się bardziej złożone, podobnie jak ich obalenia, które służą stłumieniu debaty, przynajmniej dla ogółu społeczeństwa. Branża medyczna wydaje się zadowolona z tego, że może usiąść i pozwolić popularnym pisarzom, którzy nie są ekspertami, przedstawiać swoje opinie jako fakty, osiągając w ten sposób cel bez narażania rzetelności naukowej na większe ryzyko.
Warto zauważyć, że nie było żadnej ogólnej wyważonej oceny pochodzenia AIDS opublikowanej przez technicznie wykwalifikowanego badacza z branży medycznej, który dokonałby przeglądu i rozważenia całego zbioru istniejących badań.
Pouczająca jest konferencja Towarzystwa Królewskiego na temat pochodzenia AIDS, która odbyła się w Londynie w 2000 roku. Pierwotny pomysł konferencji wyszedł od wybitnego brytyjskiego biologa ewolucyjnego W. D. (Billa) Hamiltona, który napisał przedmowę do książki Hoopera The River. Hamilton był jedną z trzech osób (wraz z wirusologami Robinem Weissem i Simonem Wain-Hobsonem) oddelegowanych przez Towarzystwo Królewskie do zorganizowania konferencji. Hamilton zmarł jednak przed jej zorganizowaniem, a konferencja została przejęta przez osoby z branży medycznej i zdominowana przez obrońców badań CHAT, a błędne dowody (jak omówiono w tym artykule) zostały zaakceptowane i przedstawione mediom jako rozstrzygające.
Uporczywą taktyką tłumienia badań było dyskredytowanie każdego podważania faworyzowanego przez przemysł medyczny wniosku, że nie ma już debaty na temat pochodzenia AIDS. Twierdzi się, że kwestionowanie opublikowanych badań oznacza stanie się “teoretykiem spiskowym” i podważanie korzystnych kampanii szczepień. Nie jest to atmosfera sprzyjająca naukowcom na niższych stanowiskach lub zależnych od finansowania, aby zgłaszać pomysły lub propozycje badań, które są w opozycji do ustalonego stanowiska, a nawet swobodnie się wypowiadać.
Powinno być jasne, że debata na temat pochodzenia AIDS nie jest próbą wyjaśnienia dowodów naukowych, ani też tajnych działań potężnych złowrogich sił wykorzystywanych do wyjaśnienia wydarzeń. Porównywanie i zestawianie dowodów nie jest teorią spiskową.
Często sugeruje się, że sprzeciw wobec stanowiska przemysłu w sprawie pochodzenia AIDS oznacza sprzeciw wobec szczepień, a tym samym szkodzi zdrowiu publicznemu. Jest to argument oparty na oszczerstwie i powinien zostać odrzucony. Zdrowie publiczne zależy od poszukiwania prawdy naukowej, a nie od ochrony interesów przemysłu medycznego.
Kathleen Sebelius, Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych, została zacytowana jako osoba, która powiedziała: “Dotarliśmy do mediów, aby spróbować nakłonić je, aby nie nadawały poglądom tych osób [krytyków bezpieczeństwa szczepionek] równej wagi w swoich doniesieniach do tego, co nauka wykazała i nadal wykazuje na temat bezpieczeństwa szczepionek“. Jeśli Służby Zdrowia i Opieki Społecznej również uznały, że debata na temat pochodzenia AIDS nie leży w ich interesie, mogą z łatwością przyczyniać się do tłumienia tej debaty poprzez swoje działania w mediach.
Takie stanowiska wydają się mieć wpływ na media publiczne, o czym świadczy relacja The Guardian z artykułu Farii i współpracowników.
Dwóch psychologów z Uniwersytetu w Kent przedstawia następującą użyteczną definicję: “Teorie spiskowe to próby wyjaśnienia wydarzeń jako tajnych działań potężnych, złowrogich sił”. Następnie omawiają antyszczepionkowe teorie spiskowe jako próby wyjaśnienia przytłaczających dowodów naukowych na to, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne.
Powinno być jasne, że debata na temat pochodzenia AIDS nie jest próbą wyjaśnienia dowodów naukowych, ani też tajnych działań potężnych złowrogich sił wykorzystywanych do wyjaśnienia wydarzeń. Porównywanie i zestawianie dowodów nie jest teorią spiskową.
To obrońcy przemysłu medycznego nie uznają lub nie publikują niekorzystnych faktów i dowodów. Tym zaniechaniem nie przynoszą zaszczytu nauce ani poszukiwaniu prawdy.
Człowiek ma nadzieję na prawdę, jakakolwiek by ona nie była, a jeśli nie na prawdę, to przynajmniej na wolną i otwartą debatę oraz badania naukowe. Zatuszowane teorie mogą ponownie pojawić się jako zaakceptowany fakt. Historia astronomii i astrologii dostarcza klasycznych tego przykładów.
Fakt, że lekarze rozprzestrzeniali gorączkę połogową, nie myjąc rąk, oraz fakt, że złe usuwanie ludzkich odpadów powodowało cholerę, to przykłady teorii, które kiedyś odrzucono jako zbyt brzydkie, aby mogły być prawdziwe, a obecnie są akceptowane jako niepodważalne.
Niniejsze studium przypadku podjęło próbę rozwikłania sytuacji, w której niepewność naukowa została przekształcona w sztuczną prawdę społeczną. Rzeczywistość jest taka, że kwestie stają się coraz bardziej złożone wraz z postępem nauki i istnieje publiczna potrzeba rozważenia, w jaki sposób społeczeństwo ma wchodzić w interakcje z tą złożonością.
Jeśli instytucje są w stanie tłumić i kontrolować debatę publiczną na temat kwestii, w których są zainteresowane, wówczas społeczeństwu będzie źle służyć powierzanie pełnego zaufania tym instytucjom, nawet jeśli instytucje te zasłaniają się nauką i dobrymi intencjami.
Wydaje się jasne, że od samego początku branża medyczna nie była zainteresowana prawdziwą debatą na temat jej możliwego udziału w początkach epidemii AIDS. To studium przypadku pokazuje zdolność przemysłu medycznego do kontrolowania i ograniczania debaty naukowej poprzez tworzenie pewności opinii publicznej. Nie oznacza to, że wszyscy członkowie społeczeństwa zaakceptowali preferowane ostateczne rozwiązanie debaty, ale że ewentualni oponenci zostali zmarginalizowani. W szczególności badania Edwarda Hoopera zostały odrzucone i wykluczone, ponieważ odmówił on podporządkowania się poglądom przemysłu.
Poza tym istnieje groźba marginalizacji członków wyrażających sprzeciw w branży medycznej, gdyby upublicznili oni niezgodę ze stanowiskiem branży.
To studium przypadku zostało przedstawione jako przykład wszechobecnego zjawiska. Zarządzanie zawsze było przywilejem, a przynajmniej oczekiwaniem elit społeczeństwa. Dziś elity obejmują złożone instytucje międzynarodowe, a także osoby, których bogactwo jest tak duże, że same działają w sposób instytucjonalny. Instytucje w naturalny sposób opierają się ograniczaniu swojej niezależności i samorządności. Nawet niewielkie zmiany w równowadze regulacyjnej wymagają wyjątkowej motywacji, zaangażowania i wysiłku w obliczu instytucjonalnej zdolności do kontrolowania warunków publicznej dyskusji i debaty.
Słowa końcowe – zastosowanie studium przypadku
Kiedy John Maynard Keynes napisał: “Ludzie praktyczni, którzy uważają, że są całkowicie wolni od jakichkolwiek wpływów intelektualnych, są zwykle niewolnikami jakiegoś nieżyjącego już ekonomisty” , zwrócił uwagę na rodzaj zjawiska badanego w tym studium przypadku. Nietypowe przekonania pojawiają się, gdy siła powszechnej opinii przewyższa wagę dowodów. Tego rodzaju przekonania obfitują w naszym dyskursie publicznym i często determinują lub przynajmniej wpływają na nasze publiczne i prywatne działania.
Słabe dowody i silne opinie wspierały inwazję USA, Wielkiej Brytanii i koalicji chętnych na Irak w 2003 roku. Od nieistniejących już ekonomistów zrodziła się dziwna pewność, że oszczędności po recesji w 2008 roku będą stanowić siłę napędową. Dziwna pewność doprowadziła do światowej wojny z narkotykami. Nasza warta wiele bilionów dolarów tak zwana wojna z terroryzmem, która obejmuje szeroko zakrojone krajowe szpiegowanie obywateli, może wiązać się z kompleksem dziwnych przekonań.
Ideami i publicznymi przekonaniami można manipulować. Instytucje wydają miliardy dolarów na rozpowszechnianie idei. Platformy internetowe, takie jak Google i Facebook, rozdają swoje własne produkty, aby zbierać informacje i sprzedawać dostęp reklamodawcom.
Keynes przeoczył coś ważnego, gdy napisał: “Jestem pewien, że siła partykularnych interesów jest znacznie przesadzona w porównaniu ze stopniowym wkraczaniem idei”. Niniejsze studium przypadku dotyczące nierozstrzygniętego pochodzenia debaty na temat AIDS stanowi przykład potęgi partykularnych interesów w kontrolowaniu wdzierania się idei.
Skuteczna kontrola lub manipulacja ideami na arenie publicznej jest ostateczną siłą polityczną. Taka kontrola pozwoliłaby interesom instytucjonalnym wpływać na wynik wyborów lub umożliwić wąskiemu systemowi jednopartyjnemu lub dyktaturze utrzymanie poparcia. Demokracja nie zagroziłaby kontroli elit, dopóki idee byłyby kontrolowane. To właśnie do tego rodzaju kontroli prawdopodobnie dążył francuski filozof Michel Foucault, teoretyzując na temat tego, co nazwał władzą/wiedzą dyskursywną, rozproszoną, i wszechobecną, a nie skoncentrowaną i przymusową.
Foucault był wczesną ofiarą epidemii AIDS. Nie udało mu się dokończyć swojej pracy. Przez całe życie interesował się badaniem tego, co nazywał reżimami prawdy. To studium przypadku może być postrzegane jako przykład tego, co Foucault opisał jako bitwę o reżimy prawdy lub jako bitwę o status prawdy oraz ekonomiczną i polityczną rolę, jaką odgrywa.
Niezależnie od tego, co sądzi się o Keynesie i Foucault, znaczenie interesów instytucjonalnych i manipulacji poglądami we współczesnym społeczeństwie jest oczywiste.
Źródło: https://greenmedinfo.com/blog/what-really-caused-aids-epidemic
- Co naprawdę spowodowało epidemię AIDS?W 1885 roku Ulysses S. Grant zmarł z powodu raka jamy ustnej, który, jak się powszechnie uważa, był wynikiem jego długotrwałego, intensywnego palenia cygar. Jednak pomimo stale rosnącej liczby dowodów naukowych na związek między tytoniem a wieloma chorobami, opinia publiczna uważała, że palenie jest bezpieczne, a nawet zdrowe, utrzymując kłamstwo przez kolejne 100 lat. Benjamin… Dowiedz się więcej: Co naprawdę spowodowało epidemię AIDS?
- HIV i AIDS – publikacje naukoweZespół nabytego niedoboru odporności (AIDS) stał się światowym kryzysem zdrowotnym i główną przyczyną śmierci w krajach rozwijających się. Ludzki wirus upośledzenia odporności (HIV) nadal jest głównym problemem zdrowia publicznego na świecie, który do tej pory pochłonął ponad 34 miliony osób. W 2014 roku na całym świecie z przyczyn związanych z HIV zmarło 1,2 miliona ludzi.… Dowiedz się więcej: HIV i AIDS – publikacje naukowe
- Naturalne zwalczanie AIDSZespół nabytego niedoboru odporności (AIDS) pozostaje globalnym problemem zdrowotnym i poważnym zagrożeniem dla zdrowia ludzkiego na całym świecie. Niedożywienie – zwłaszcza niedobór mikroskładników odżywczych – jest kluczowym czynnikiem w rozprzestrzenianiu się AIDS, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Patogeny zakaźne wykorzystują wtedy osłabiony układ odpornościowy do rozprzestrzeniania się w organizmie chorego człowieka. Rola białych krwinek Podstawową… Dowiedz się więcej: Naturalne zwalczanie AIDS
- Pytania i odpowiedzi dotyczące AIDSDr Raxit Jariwalla, profesor wirusologii, jest jednym z wiodących na świecie badaczy w dziedzinie AIDS i żywienia. W tym dziale pytań i odpowiedzi dr Jariwalla obnaża prawdę o terapii antyretrowirusowej ARV z epidemią AIDS. Czy istnieje HIV? Tak. Co oznacza diagnoza „HIV-pozytywny”? „HIV-pozytywny” oznacza, że dana osoba ma przeciwciała przeciwko temu wirusowi – niekoniecznie obecność… Dowiedz się więcej: Pytania i odpowiedzi dotyczące AIDS
- Niedobór cynku może przyczyniać się do wystąpienia stanu zapalnego u osób zakażonych HIVNowe badanie wykazało, że niedobór cynku może przyczyniać się do przewlekłego zapalenia u osób zakażonych HIV. Badanie przeprowadzono na 311 osobach zakażonych HIV w Nepalskiej dolinie Katmandu. Objęło 177 mężczyzn i 134 kobiety w wieku od 18 do 60 lat. Badanie opublikowane w czasopiśmie Biological Trace Element Research wykazało, że średnie stężenie białka C-reaktywnego w… Dowiedz się więcej: Niedobór cynku może przyczyniać się do wystąpienia stanu zapalnego u osób zakażonych HIV
- Ekstrakty z zielonej herbaty mogą zahamować rozmnażanie się wirusa HIVZespół nabytego niedoboru odporności (AIDS) stał się ogólnoświatową epidemią i zagrożeniem dla zdrowia. W 2012 roku około 34 milionów ludzi na świecie żyło z HIV, wirusem ludzkiego niedoboru odporności związanym z AIDS. W USA 1,2 mln ludzi jest zakażonych wirusem HIV i co roku przybywa 50000 nowych zakażeń. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że około… Dowiedz się więcej: Ekstrakty z zielonej herbaty mogą zahamować rozmnażanie się wirusa HIV