
Przez najbliższe dwa tygodnie COP30 będziemy świadkami trzech ulubionych przerażających wydarzeń klimatycznych, które będą nieustannie transmitowane w celu promowania szybko zanikającej fantazji o skrajnie lewicowej zerowej emisji netto. Są to: przekroczenie globalnego “progu” 1,5°C, co prowadzi do niekontrolowanego wzrostu temperatury; punkty krytyczne spowodowane przez człowieka powodujące niewyobrażalne klęski żywiołowe; oraz przypisywanie pojedynczych zdarzeń niekorzystnych warunków pogodowych wykorzystaniu naturalnych węglowodorów. Wartość 1,5°C to nic nie znacząca liczba wymyślona przez polityków i aktywistów w celu skoncentrowania umysłów Net Zero; Punkty krytyczne to model klimatyczny Codswallop; i tak samo atrybucja wpatrywania się w kryształową kulę. Żadna z nich nie jest poparta wiarygodnymi dowodami naukowymi i obserwacjami. To oczywiście dlatego elity polityczne wyrzuciły do kosza naukowy proces dociekań, zakazały i anulowały wszelkie odmienne dyskusje i ogłosiły, że sprawa jest “załatwiona”.
Podstawowym oszustwem jest temperatura. Mówi się, że świat dramatycznie się ociepla, co prowadzi do punktów krytycznych i pogarszania ekstremalnych warunków pogodowych. Mówi się, że zmiany zachodzą w niespotykanym dotąd tempie i są spowodowane przede wszystkim rosnącym poziomem dwutlenku węgla w atmosferze. W rzeczywistości wzrost temperatury jest niewielki, około 1°C w ciągu 200 lat (biorąc pod uwagę wszystkie fałszywe szacunki temperatury i pomiary spustoszone przez upały w miastach), a podobne wzrosty są powszechne zarówno w zapisach historycznych, jak i paleo. Ostatnie wzrosty “najgorętszych ewah” obserwowano w przeszłości – nagłe zmiany temperatury są spowodowane nagłymi zdarzeniami lokalnymi, takimi jak erupcje wulkanów. Tak się składa, że podwodny wulkan Hunga Tonga uwolnił w 2022 r. ogromne ilości pary wodnej do górnych warstw atmosfery, co było “cieplarnianym” ociepleniem, do którego przyczyniła się niedawna silna oscylacja El Niño. Ostatnie dokładne pomiary satelitarne pokazują, że ogólna globalna temperatura spada w 2025 roku.
Nie wierz mi na słowo, jeśli chodzi o cały ten naturalny ruch. Profesor Mark Maslin jest profesorem czegoś, co nazywa się nauką o systemach Ziemi na UCL i jednym z autorów niedawnego raportu o punkcie krytycznym, który został zaplanowany na COP30. Ta konkretna zęza oparta na modelu komputerowym sugerowała, że koralowce ciepłowodne mogą już przekraczać swoje “termiczne punkty krytyczne”, pomimo faktu, że koralowce istnieją od setek milionów lat i przeżywają w wodach o temperaturze 24-32°C. Wydaje się, że jest to ten sam Mark Maslin, który jako skromny wykładowca geografii w 1999 roku napisał artykuł, w którym stwierdził, że prawdopodobnie większość dużych zmian klimatycznych, obejmujących ruchy o kilka stopni, zaszła w skali czasowej kilku stuleci, czasem dziesięcioleci, “a może nawet kilku lat“. Obecnie narzeka, że “Ziemia już staje się niezdatna do życia“, podczas gdy polityka klimatyczna pomaga budować “nowy system polityczny i społeczno-gospodarczy”. W 2018 roku był jednym z wielu eko-aktywistów, którzy podpisali list do “Guardiana“, w którym stwierdzili, że nie będą już “użyczać swojej wiarygodności“, dyskutując o sceptycyzmie nauki o klimacie.
Nic dziwnego, że ludzie tacy jak Maslin – nie trzeba dodawać, że stały bywalec BBC we wszystkich sprawach związanych z klimatycznym Armagedonem – odeszli od debaty na temat nauki o klimacie. Wiązanie poziomu CO2 z rosnącymi temperaturami w celu zbicia kapitału politycznego przez lewicę opiera się na obserwacjach z zaledwie kilku ostatnich lat. Poszerzenie obserwacji do setek, a następnie setek milionów lat daje inny obraz. Czasami temperatury rosną i spadają w tym samym czasie co CO2, a czasami nie. Czasami nawet poziom CO2 wzrasta przed następującymi temperaturami, najczęściej tak nie jest. Proste wyjaśnienie, że gazy ocieplające, takie jak CO2, stają się “nasycone” po przekroczeniu pewnych stężeń, a ciepło spada z logarytmicznego klifu, jest hipotezą naukową lub opinią, ale ma wiele do zaoferowania, gdy weźmie się pod uwagę wcześniejsze dowody obserwacyjne.
Zastanówmy się nad niektórymi z tych obserwacji, zaczynając od długoterminowego zapisu ponad 600 milionów lat. Poniższy wykres pokazuje dużą rozbieżność temperatura-CO2.

Na przestrzeni 600 milionów lat trudno jest zaobserwować jakikolwiek ogólny związek między temperaturą a gazem. Można jednak zauważyć, że w ciągu 600 milionów lat stężenie CO2 w atmosferze generalnie spadało do poziomów bliskich denudach, które obserwujemy dzisiaj. Jak widzieliśmy w ciągu ostatnich 40 lat, nawet niewielki wzrost emisji CO2 prowadzi do znacznego wzrostu biomasy na całej planecie. Cały ten CO2 był dobry dla dinozaurów, które wędrowały po Ziemi aż do 66 milionów lat temu, a jego poziom był ponad trzy razy wyższy niż obecnie. Niewielka ilość była również dobra dla ludzi, ponieważ ostatnie plony gwałtownie wzrosły i pomogły złagodzić naturalnie występujący głód na świecie.
Zapisy te są oczywiście bardzo długoterminowe i są kompilowane z danych zastępczych z dokładnością tylko do kilku tysięcy lat. W bardziej bezpośrednim zapisie znajdujemy dodatkowy i rozstrzygający dowód na to, że CO2 nie jest głównym termostatem klimatycznym. Temperatury w średniowieczu były podobne do dzisiejszych, prawdopodobnie nieco wyższe w okresie rzymskim i często o 3-4°C wyższe w holoceńskim maksimum termicznym około 8000 do 5000 lat temu. W tych okresach poziom CO2 był zadziwiająco stabilny na poziomie około 260 części na milion, co jest w rzeczywistości niebezpiecznie niskim poziomem dla podtrzymania życia na Ziemi. Osławiony “kij hokejowy” Michała-Manna o temperaturze 1000 lat usunął problem z powiązaniami, znosząc średniowieczny okres ocieplenia i późniejszą małą epokę lodowcową, która trwała do około 1800 roku.
Ostatnio pojawiły się niezwykłe dowody naukowe sugerujące, że nagły wzrost temperatury był cechą globalnego klimatu sięgającą okresu bezlodowej jury ponad 150 milionów lat temu. Dramatyczne zmiany temperatury oparte na 1500-letnich cyklach, o czym może zaświadczyć młodszy Maslin, miały miejsce na Grenlandii i Północnym Atlantyku. Jednak grupa francuskich naukowców pod kierownictwem Slah Boulila z Sorbony odkryła duże wzrosty temperatury sięgające milionów lat wstecz na całym świecie. Naukowcy odnotowali ocieplenie do 15°C w ciągu kilku dekad, “wskazując na nagłe i poważne zmiany w klimacie Ziemi w przeszłości”. Cykle 1500-letnie są często nazywane zdarzeniami Dansgaarda-Oeschgera (DO) od nazwiska naukowców, którzy je odkryli. Niektórzy naukowcy zbagatelizowali wstępne odkrycia dotyczące DO i zasugerowali, że krótkoterminowy wzrost temperatury o około 1,5°C był spowodowany specyficznymi oscylacjami pokrywy lodowej i otaczających ją wód na półkuli północnej.
Francuscy naukowcy zauważają jednak: “Cykl trwający 1500 lat jest udokumentowany na obu półkulach, w innych oceanach i na kontynentach”. Mówi się, że ich praca potwierdza globalny charakter zdarzeń podobnych do DO, a w szczególności, że ich potencjalna pierwotna przyczyna jest niezależna od dynamiki pokrywy lodowej. Tymczasem wciąż przybywa dowodów naukowych wskazujących na znacznie wyższe temperatury kilka tysięcy lat temu. W jednym z ostatnich badań stwierdzono, że roślina Ceratopteris rosła 8000 lat temu na 40°N w północnych Chinach, co sugeruje, że zimą temperatury są o 7,7°C wyższe niż obecnie. Inne znalezione rodzaje przetrwały na arktycznym Svalbardzie 9000 lat temu, co wskazywało na temperaturę o 6°C wyższą.
Obecna fantazja o zerowej emisji netto opiera się na katastrofizowaniu niewielkich wzrostów temperatury, które, szczerze mówiąc, nie są nawet odpowiednio mierzone, demonizowaniu wzrostu emisji CO2, który pomaga Ziemi powrócić do zdrowszej biosfery i równowagi atmosferycznej, wymyślaniu “punktów krytycznych” przy użyciu śmieciowych modeli komputerowych i obrażaniu inteligencji niesprawdzalnymi opowieściami, które twierdzą, że ludzie pogarszają pogodę.
Źródło: https://dailysceptic.org/2025/11/07/the-false-temperature-claims-that-underpin-the-cop30-alarmist-agenda/
- Konferencja klimatyczna: Tych ośmiu niezależnych ekspertów powinno naprawdę zabrać głos
- Fałszywe twierdzenia dotyczące temperatury, które stanowią podstawę alarmistycznej agendy COP30
- Biurokratyczna farsa alarmizmu klimatycznego i COP30
- Globalne ocieplenie? Niektóre części Antarktydy ochładzają się od 2003 roku!
- Kolejny cios dla alarmistów klimatycznych: Wielka Rafa Koralowa kwitnie jak nigdy dotąd
- Bill Gates: Kryzys klimatyczny zażegnany
- Koniec szaleństwa? 893 koncerny wycofują się z „zobowiązania klimatycznego”
- Mainstreamowe media milczą: Antarktyda odnotowała najzimniejszy październik od 44 lat
- New York Times publikuje przerażającą, ale fałszywą narrację o kryzysie klimatycznym w Europie
- Wyzwanie dla głównego nurtu: Raport NIPCC na temat zmian klimatu
- Paradoks topniejącego lodu: jak lodowce Grenlandii zasilają życie, a nie powodują zagłady
- Odwrót Szwecji od polityki klimatycznej obnaża rozpad zielonych marzeń Unii Europejskiej













