
Ubóstwo i skrajna bieda są nadal powszechne w całej Polsce i pogłębiają się wraz ze wzrostem inflacji w obliczu załamania gospodarczego.
Nowe dane pokazują, że 2,5 miliona Polaków żyje na co dzień w skrajnym ubóstwie, ale łącznie 17 milionów osób, czyli prawie połowa wszystkich Polaków, żyje poniżej granicy ubóstwa, czyli tzw. minimum socjalnego.
Te dramatyczne dane pochodzą z raportu “Poverty Watch 2024”, przygotowanego przez EAPN Polska, Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu.
Najnowsze ustalenia, opisujące stan ubóstwa w kraju na koniec 2023 r., pokazują, że najgorzej wygląda kwestia ubóstwa skrajnego. Tutaj liczba Polaków doświadczających tego koszmaru wzrosła z 1,7 do 2,5 miliona w ciągu zaledwie jednego roku – między 2022 a 2023 rokiem.
Spośród tej grupy aż 500 000 to dzieci, co czyni sytuację jeszcze bardziej dramatyczną.
“Jeśli ktoś ma mniej pieniędzy niż wynosi minimum egzystencji, jego życie jest zagrożone. Nie ma pieniędzy na mieszkanie, jedzenie, najtańszą odzież i obuwie, leki. Taka osoba żyje w skrajnym ubóstwie” – pisze WP.pl.
Prezes EAPN Polska, dr hab. Ryszard Szarfenberg, tłumaczy, że drastyczny skok liczby osób żyjących poniżej minimum egzystencji to efekt niskiego wzrostu gospodarczego i wysokiej inflacji na początku 2023 roku. Przy jednoczesnym braku zmian w świadczeniach społecznych dla najuboższych.
Jednak znacznie więcej osób żyje po prostu poniżej granicy ubóstwa, jeśli nie w skrajnym ubóstwie. Poniżej tego progu żyje aż 17 mln Polaków, czyli nieco mniej niż połowa naszego społeczeństwa (w 2023 r. ludność Polski liczyła 37,6 mln osób).
“Są to przypadki, w których pieniędzy może wystarczyć na przeżycie, ale nie wystarcza ich na dobra i usługi niezbędne do pracy, kształcenia się, utrzymywania więzi rodzinnych i społecznych, a także skromnego uczestnictwa w kulturze i rekreacji. Życie poniżej minimum socjalnego oznacza, że pieniędzy nie wystarcza np. na dostęp do internetu w domu, wyjście do kina raz w miesiącu, na łyżwy czy do parku rozrywki z dzieckiem, na znieczulenie u dentysty, na zakup książek dla dzieci itp.”, czytamy w raporcie.
Źródło: https://rmx.news/article/disastrous-data-17-million-poles-live-below-the-poverty-line/
- Cyfrowy gułag jest gilotyną dla suwerennej ludzkości
- Polacy domagają się zaprzestania pomocy socjalnej dla ukraińskich uchodźców
- Cyfrowe łańcuchy: Jak banki centralne budują gospodarkę, z której nie ma ucieczki
- Polska może utrudnić dążenia UE do szybkiego przyznania członkostwa Ukrainie
- Australia zamienia rynek wynajmu w poligon doświadczalny dla cyfrowych dokumentów tożsamości
- Przepisy dotyczące bezpieczeństwa dzieci w Internecie mogą pogrzebać wolność słowa i prywatność
- Kontrola gotówki, blokada, CBDC, cyfrowy identyfikator, biometria? Niezwykła analiza geopolityczna Whitney Webb
- Cyfrowy identyfikator: kolejny krok w kierunku całkowitej kontroli
- Visa wprowadza inicjatywę dotyczącą biometrycznej tożsamości cyfrowej w płatnościach
- Musk i inni przedstawiciele elity technologicznej z czasów Trumpa budują globalną sieć kontroli cyfrowej
- Napięcie rośnie, gdy Rosja oskarża Polskę o terroryzm, a Warszawa aresztuje podejrzanych o sabotaż
- Niemcy i Polska są coraz bardziej zmęczone ukraińskimi uchodźcami i wojną













