Menu

Gotowość na wypadek pandemii i droga do międzynarodowego faszyzmu

9 września, 2023 - Ograniczanie wolności
Gotowość na wypadek pandemii i droga do międzynarodowego faszyzmu

Era europejskiego imperializmu była uzasadniana twierdzeniami o altruizmie, a megakorporacje zarządzały grabieżą kolonii i zrzucały odpowiedzialność z rządów (Kipling, 1899; Roos, 2020). Dochody i ścieżki kariery armii biurokratycznych poszukiwaczy przygód służyły Kompaniom Wschodnioindyjskim, które tworzyły podmioty o charakterze rządowym, umożliwiając jednostkom przeniesienie odpowiedzialności na pozbawiony osobowości biznes o charakterze imperialnym (Roos, 2020; Salomonowie, 2021).

Po stuleciach kolonialnej inwazji i kontroli, następstwa II wojny światowej spowodowały kilkadziesiąt lat nacisku na prawa człowieka, niezależność narodową i otwartą wymianę informacji. Chociaż instytucje demokratyczne w okresie powojennym nie były powszechne i często były wadliwe, istniało przynajmniej powszechne zrozumienie, że wartości odzwierciedlające wolność jednostki są “słuszne”. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (Organizacja Narodów Zjednoczonych, 1948) i Kodeks Norymberski (1947) wyrażały te wartości. Organizacja Narodów Zjednoczonych, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i organizacje bliźniacze wywodzące się z tego światopoglądu powstały w oparciu o ogólne zrozumienie, że każdy kraj powinien być niezależny, każda osoba równa, a ludzka wolność lub niezależność ma fundamentalne znaczenie dla dobrego społeczeństwa (WHO, 1946; WMA, 2014).

Równolegle do tego nacisku na prawa człowieka, rozwój kapitalizmu i technologii na Zachodzie doprowadził do rosnącej nierówności bogactwa, a tym samym nieuchronnie władzy (Stone i in., 2020). Osoby żyjące w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku pamiętają dyskusje na temat tego, w jaki sposób może to osłabić społeczeństwo i jak należy temu zaradzić. Jednak obawy przed przyszłą tyranią polityczną lub konformizmem społecznym, jak w 1984 Orwella (1949) lub Nowym wspaniałym świecie Huxleya (1984), są abstrakcyjne. W naszym codziennym życiu poruszamy się w ramach czasowych, które słabo pasują do potrzeb przyszłych pokoleń.

Niemniej jednak wielu wpływowych ludzi obawiało się, że wolność jednostki przekroczyła dopuszczalne granice. Tęsknili za ustalonymi wzorcami starego porządku, który wciąż nosił ślady feudalizmu. Ten sposób myślenia można znaleźć w książce Schwaba i Mallereta (2020) COVID-19: The Great Reset. Odzwierciedlając to pragnienie powrotu do dawnych pewników, reakcję zdrowia publicznego na COVID-19 można interpretować jako narzędzie do przywrócenia starego porządku, w którym uległe społeczeństwo bez pytania akceptuje oficjalne informacje jako prawdziwe i jest posłuszne przywódcom, którzy narzucają odgórne kontrole. To odnowienie dawnych ideałów wymaga teraz również publicznego posłuszeństwa wobec megakorporacji, które koncentrują bogactwo, podobnie jak w przypadku dawnych arystokracji, kosztem wolności. Jedyną opcją, jaka pozostaje niepokornym jednostkom, jest wyrwanie się z tego cyklu i udanie się w nieznane. Wiele będzie zależeć od tego, czy uda nam się wyciągnąć wnioski z historii. Aby wziąć pod uwagę lekcje historii, musimy upewnić się, że opieramy nasze poglądy na rzeczywistości.

HISTORIA WHO

W 1851 roku narody europejskie spotkały się w Paryżu na pierwszej na świecie Międzynarodowej Konferencji Sanitarnej (Howard-Jones, 1975). Chciały narzucić swoją wersję cywilizacji przy wydobyciu ich bogactw, ale miało to swoją cenę: statki wracały z zarazami, zwłaszcza cholerą, która spustoszyła ludność w ich domach. Konferencja została zwołana w celu uzgodnienia standardów i praktyk kontroli ludzi na granicach w czasach epidemii. Prawa człowieka nie były wielką troską, a niektórzy uczestnicy, tacy jak Portugalia i Holandia, nadal praktykowali niewolnictwo, ale zdrowa siła robocza była ważna dla gospodarek, a zaraza czasami nie szanowała hierarchii społecznych (Reuters, 2007). Arystokracja wiedziała, co jest najlepsze dla jej własnego narodu i dla tych w odległych krajach, których zdrowie, dobrobyt i prawa również posiadała. Ich ciężarem było zarządzanie życiem innych (Kipling, 1899).

Kilka konferencji później, w Wenecji w 1892 r. podpisano konwencję dotyczącą cholery, a później dżumy (Howard-Jones, 1975). Stałe biuro, Międzynarodowe Biuro Higieny Publicznej (Office Internationale d’Hygiene Publique), zostało zainaugurowane w Paryżu w 1907 roku i narodziła się międzynarodowa biurokracja zdrowotna (Howard-Jones, 1975; McCarthy, 2002). Paryskie biuro miało za zadanie wykrywanie i zarządzanie epidemiami i pandemiami. Była skoncentrowana na Zachodzie i poprzez swoje rządy i ich korporacyjnych realizatorów, upoważniona do mówienia reszcie ludzkości, co ma robić.

Ci międzynarodowi eksperci ds. zdrowia odzwierciedlali ówczesny porządek międzynarodowy, w którym Europejczycy i Amerykanie z Północy narzucili imperialistyczny model zdrowia publicznego. Mając pewność, że mają lepszą wiedzę, lepszą naukę, więcej pieniędzy i lepszą hodowlę niż ci, których nadzorowali, nie mieli powodu, by wątpić w słuszność swojej sprawy. Mogli prowadzić swój pandemiczny handel poprzez łamanie praw człowieka, masowy głód i wygodne błędy swojego kolonialnego świata (Siddiqui, 2020; Gildia Historyczna, 2022; Horan, 2010).

Wraz z utworzeniem Ligi Narodów po I wojnie światowej, duch integracji wśród hegemonicznych potęg kolonialnych pozwolił na dodanie jednej azjatyckiej potęgi kolonialnej, Japonii (choć Japończycy później twierdzili, że nie było to na równych warunkach) (Howard-Jones, 1975). Międzynarodowa Organizacja Zdrowia Ligi Narodów wspierała ten światowy porządek, koncentrując się na epidemiach chorób zakaźnych, które nadal definiowały śmiertelność w całej Europie i poza nią (CMA, 1924; Weindling, 1995). Na tle wpływowych ruchów technokracji i eugeniki z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku, zdrowie publiczne dotyczyło narzucenia kontroli w celu wymuszenia poprawy w społeczeństwie, a przynajmniej przekształcenia go zgodnie z ich definicją (Allen, 2011; Corbett, 2017). Rola zdrowia publicznego w promowaniu osób uznanych za lepsze od tych uznanych za gorsze osiągnęła swój szczyt w próbach eliminacji całych grup etnicznych przez nazistowskie Niemcy, zanim upadek nazistów sprawił, że jawne przejawy eugeniki i technokracji stały się niepopularne (Kodeks Norymberski, 1947).

Światowa Organizacja Zdrowia została utworzona w 1946 roku w następstwie tego faszystowskiego podejścia, w czasie, gdy znaczna część światowej populacji była zaangażowana w zrzucanie jarzma swoich kolonialnych władców lub otwarcie do tego dążyła. WHO jest organizacją pozornie uznawaną za sprawiedliwą, jeśli chodzi o państwa członkowskie; każde państwo ma jeden głos w Światowym Zgromadzeniu Zdrowia (WHA) i w jednym z sześciu zgromadzeń regionalnych (WHO, 1946). Było ono finansowane z “podstawowych” składek opartych na produkcie krajowym brutto (PKB) danego kraju (WHO, 19462022a). Wdrożenie następowało po decyzjach technicznych kierowanych przez Zgromadzenie (WHO, 1946).

WHO oparła swoją definicję zdrowia na szerokim pojęciu: “Zdrowie to stan dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie tylko brak choroby lub kalectwa” (WHO, 1946). Dobrobyt społeczny odpowiada wymogom Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka opracowanej w tym samym okresie, brzydząc się niewolnictwem i zniewoleniem oraz uznając indywidualną ludzką niezależność (ONZ, 1948). Niewolnictwo, przymus i ograniczenia wolności jednostki nie były zdrowe. Karta WHO podkreśla znaczenie zaangażowania społeczności w podejmowanie decyzji (WHO, 1946).

WHO i inne agencje ONZ potwierdziły to podejście w 1978 r. w Deklaracji z Ałma Aty, podkreślając kontrolę społeczności nad zdrowiem (WHO, 1978 r.). Podczas gdy badania przeprowadzone w Whitehall podkreślały znaczenie kapitału społecznego dla dobrego zdrowia w społeczeństwach o wysokich dochodach, powiązania między lokalną kontrolą a zdrowiem społeczności są jeszcze silniejsze w społeczeństwach o niskich dochodach (Doerr i in., 2020; Marmot i wsp., 1978, 1991Bank Światowy, 2014). Absolwenci zdrowia publicznego mogli utrzymywać się z filozofii praw człowieka i “horyzontalnego” świadczenia opieki zdrowotnej. Było to standardowe, ortodoksyjne podejście do zdrowia publicznego.

ZDROWIE NA ŚWIECIE I TRANSFORMACJA WHO

Rocznica podpisania deklaracji z Ałma Aty została uznana podczas spotkania w Astanie w 2018 r. (WHO, 19782018). Porównanie deklaracji z Ałma Aty i Ałmaty jest wymowne. Ta ostatnia jest bogata w retorykę, ale nie zawiera konkretnych, ostatecznych stwierdzeń (WHO, 2018). W międzyczasie coś się zasadniczo zmieniło, co pozwoliło pustej retoryce zastąpić treść.

Prywatna filantropia zawsze była obecna w globalnym zdrowiu publicznym. Jednak poza funduszem Wellcome Trust w Wielkiej Brytanii, wkład ten był stosunkowo niewielki (Wellcome Trust, 2022). Wellcome wyrósł z dotacji przedsiębiorcy farmaceutycznego Henry’ego Wellcome’a w latach trzydziestych XX wieku, finansując badania w dziedzinie medycyny tropikalnej i wspierając sieć instytucji badawczych z siedzibą w krajach o niskich dochodach i z nimi powiązanych. Choć zdominowany przez brytyjskich naukowców, podjął pewne wysiłki, aby oprzeć się na tych, których starał się wspierać.

Gwałtowny rozwój branży komputerowej i oprogramowania przyniósł bezprecedensowe bogactwo kilku osobom, koncentrując znaczną część globalnego handlu w rękach niewielkiej liczby korporacji. Ponieważ bogactwo rodziło jeszcze większe bogactwo i praktyki monopolistyczne, jednostki zgromadziły większy majątek niż niektóre średniej wielkości kraje. Skierowanie części tego bogactwa na zdrowie poprzez “filantropię”, w szczególności partnerstwa publiczno-prywatne, subtelnie, ale szybko zmieniło cały światowy system opieki zdrowotnej.

Fundacja Billa i Melindy Gatesów zaczęła angażować się w WHO od momentu jej powstania w 2000 r., wkrótce przewyższając Wellcome Trust pod względem finansowania i stając się głównym bezpośrednim darczyńcą WHO (BMGF, 2022; WHO, 2022b). Fundacja Gatesów działała w szczególności poprzez finansowanie innych organizacji, w tym WHO i organizacji, które pomogła zainaugurować, takich jak GAVI (pierwotnie Global Alliance for Vaccines and Immunization) i CEPI (pierwotnie Coalition for Epidemic Preparedness Innovations). Finansowanie WHO przez Gatesa było w przeważającej mierze finansowaniem niezwiązanym z podstawową działalnością lub “określonym”, skierowanym na obszar pracy lub konkretne projekty będące przedmiotem zainteresowania fundatora (CEPI, 2022; Gavi, 2022a).

Nastąpił również względny spadek podstawowego finansowania WHO w poszczególnych krajach, tym samym odwracając organizację od jej tradycyjnych funkcji w zakresie zdrowia publicznego. Określone (i tematyczne) składki obejmują obecnie około 6,4 mld USD z nieco poniżej 8 mld USD wydatków w latach 2020-2021 (WHO, 2022b). Oznacza to, że większość prac WHO opiera się na tym, co fundatorzy, w tym osoby prywatne, takie jak William (Bill) Gates Jr, zgadzają się i są skłonni finansować – niekoniecznie to, co personel techniczny WHO lub WHA uznają za najważniejsze dla populacji, którym służą. Sytuacja ta jest nieunikniona, jeśli WHO chce pieniędzy, ale poleganie na prywatnych funduszach jest oczywistym zagrożeniem dla całej idei polityki zdrowotnej opartej na społeczności i kraju.

Podczas gdy wpływ ukierunkowanego finansowania od darczyńców prywatnych i korporacyjnych niewątpliwie wpłynął na wdrażanie WHO, jest on nadal ograniczony przez rolę WHA i jej ostateczną rolę w zatwierdzaniu ogólnej polityki, a także przez zarząd WHO, który jest ograniczony do członków rotacyjnych nominowanych z krajów WHA. (WHO, 1946). Od 2000 roku, równolegle do WHO rozwijają się organy międzynarodowe, które są jeszcze mniej przygotowane do współpracy z podmiotami prywatnymi. Globalny Fundusz na rzecz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią został zainaugurowany w 2002 roku jako mechanizm finansowania mający na celu konsolidację funduszy na zdrowie i przekazanie ich do krajów o niskim i średnim dochodzie (LMIC), nadając priorytet tym trzem endemicznym chorobom zakaźnym (Światowy Fundusz, 2022a). Zarejestrowana jako organizacja międzynarodowa w Szwajcarii, jej zarząd obejmuje mieszankę interesów prywatnych, rządowych i pozarządowych (NGO), w tym Fundację Gatesów. Sojusz Gavi (koncentrujący się na wsparciu szczepień) i Unitaid (wspierający kształtowanie rynku towarów zdrowotnych w LMIC) zostały utworzone jako “partnerstwa publiczno-prywatne” po 2002 roku (Gavi, 2022a; Unitaid, 2022). Co więcej, CEPI zostało utworzone na spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w 2017 r. przez Fundację Gatesów, rząd norweski i inne podmioty specjalnie w celu opracowania odpowiedzi na pandemie, koncentrując się ponownie na szczepionkach (CEPI, 2022). Gavi, Unitaid i The Global Fund mają w swoich zarządach przedstawicieli Fundacji Gatesów lub innych podmiotów prywatnych (Gavi, 2022a; Światowy Fundusz, 2022a; Unitaid, 2022). Członkowie ci wnoszą nie tylko prawo głosu, ale także znaczną część budżetów organizacyjnych. Fundacja Gatesów przekazała Gavi 4,1 miliarda dolarów i jest jednym z 7 największych darczyńców CEPI (kolejnym jest prywatny brytyjski Wellcome Trust) (CEPI, 2022; Gavi, 2022b).

Finansowanie globalnego zdrowia nie jest z natury złe i zrozumiałe jest, że darczyńcy będą chcieli mieć wpływ na sposób wydawania swoich funduszy. Ponieważ dalsze finansowanie zależy od tego, czy fundator jest zadowolony z poprzednich wyników (w przeciwieństwie do szacowanego budżetu podstawowego WHO), pracownicy tych organizacji, w tym WHO, są oczywiście pod presją, jawną lub nie, aby zadowolić swoich fundatorów. Zmniejszenie przyszłego wsparcia może oznaczać utratę wynagrodzenia i pracowników w ich zespole. Tam, gdzie wpływ darczyńcy obejmuje członkostwo w zarządzie, potencjał do kierowania polityką na korzyść darczyńcy jest oczywisty. Gdyby chodziło o wspieranie wystaw sztuki lub prowadzenie prywatnych linii lotniczych, nie byłoby powodów do niepokoju. Jednak gdy w grę wchodzi życie i dobrobyt kilku miliardów ludzi, w tym ich wolność do dokonywania własnych wyborów zdrowotnych, relacja między darczyńcą a społeczeństwem jest zupełnie inna.

Główne międzynarodowe organizacje zdrowotne wymagają tysięcy pracowników do ich prowadzenia. Wielu z tych pracowników uczy się teraz swojego fachu w szkołach poświęconych “globalnemu zdrowiu”, finansowanych przez fundacje takie jak Gates, Bloomberg i Rockefeller, które wspierają instytucje zdrowotne (Cape Partnership, 2020; Doughton, 2017; Johns Hopkins, 2022). Fundacje te, skoncentrowane w bogatych krajach, szkolą młodych, zamożnych ludzi w dziedzinach, w których darczyńcy chcą pracować. Fundacje o tej samej nazwie, takie jak fundacje Clintonów i Gatesów, mogą następnie wykorzystać swoje nazwisko, aby zapewnić młodym absolwentom niezwykły dostęp do ministerstw zdrowia w krajach o niskich dochodach (BMGF, 2022; CHAI, 2022). Pracownicy z minimalnym doświadczeniem w kulturach i doświadczeniach populacji o niskich dochodach są umieszczani na stanowiskach o znacznym wpływie. Po przeszkoleniu w szkołach takich jak University of Washington, Harvard, Johns Hopkins i Imperial College, które są wspierane przez te same źródła, uzasadnione jest, że zachowają oni znaczną sympatię dla priorytetów tych sponsorów.

Polityka zdrowotna zależy w dużej mierze od danych, zestawionych z krajów lub pochodzących z badań. Po raz kolejny te same nazwiska – Gates, Wellcome, Clinton – są mocno obecne w tym procesie. Wyniki symulacji, które określiły reakcję na COVID-19, pochodziły głównie od grup finansowanych przez Gatesa w Imperial College i University of Washington (BMGF, 20172020; Czyżewski, 2022). Raport dotyczący globalnego obciążenia chorobami, na którym w dużej mierze opiera się WHO, jest finansowany przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. Programy badawcze dotyczące malarii, gruźlicy i HIV są silnie ukierunkowane na szczepionki (GBD 2019 Diseases and Injuries Collaborators, 2020). Dane dostępne w celu kierowania polityką zdrowotną to dane, których gromadzeniem zainteresowani są darczyńcy.

W ciągu dwóch dekad przed 2020 r. dziedzina globalnego zdrowia została przekształcona z zaścianku tradycyjnych szkół zdrowia i mało znanych instytutów badawczych w dobrze finansowaną branżę, która połączyła ramiona szkoleniowe, badawcze i wdrożeniowe. Rewolucja cyfrowo-technologiczna stworzyła grupę niezwykle zamożnych filantrokapitalistów, którzy doprowadzili do przekształcenia globalnych instytucji zarządzających tą branżą ze stosunkowo niezależnych agencji technicznych będących własnością krajów i skoncentrowanych na horyzontalnym zdrowiu skoncentrowanym na społeczności, w znacznie bardziej scentralizowane podejście silnie uzależnione od technologii i farmaceutyków, w które zainwestowała nowa klasa fundatorów (Comparebrokers, 2023 r.; Gavi, 2022a; Unitaid, 2022; WHO, 2022b). Te partnerstwa publiczno-prywatne przyniosły więcej funduszy i niewątpliwie uratowały wiele istnień ludzkich. Wprowadziły również mechanizm, w którym ludzie, których zdrowie było zagrożone, mieli coraz mniejszy wpływ na sposób wykorzystania funduszy.

Druga wojna światowa doprowadziła do zamknięcia rozdziału kolonializmu, w którym korporacje bogatych krajów zarządzały dobrobytem ogromnej liczby ludzi dla zysku. W XXI wieku model ten powrócił, z tymi samymi twierdzeniami “dla dobra wielu”, które były tradycyjnie wykorzystywane przez bogatych i uprawnionych do uzasadnienia ich praktyki dyktowania masom.

SPOŁECZEŃSTWO PRZYSTOSOWANE DO STRACHU

Podczas gdy międzynarodowe zdrowie publiczne zostało ponownie ukierunkowane na model interesu prywatnego, jego dyktaty nadal musiały być szeroko akceptowane przez społeczeństwo, aby mogły zostać wdrożone, przynajmniej w krajach demokratycznych. Dopóki wolność osobista i demokratyczne podejmowanie decyzji były uważane za święte, pracownicy służby zdrowia mieli ograniczoną możliwość narzucania swojej woli innym. Medyczny faszyzm może odnieść sukces tylko wtedy, gdy duża część społeczeństwa jest przychylna jego przesłaniu.

Większość ludzi w bogatszych krajach dorasta z niewielkim doświadczeniem śmierci, dopóki nie osiągną podeszłego wieku, ponieważ średnia długość życia znacznie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch stuleci (Our World in Data, 2022). W szczególności spadła śmiertelność wśród dzieci. Było to spowodowane przede wszystkim poprawą warunków życia i odżywiania, ale także w znacznym stopniu interwencjami medycznymi, zwłaszcza antybiotykami. W przeciwieństwie do tego, 1,3 miliarda ludzi w Afryce Subsaharyjskiej ma znacznie bliższe doświadczenie śmierci. Podczas gdy śmiertelność w wieku poniżej 5 lat spadła ze 170/1000 żywych urodzeń do nieco ponad 70 w ciągu 30 lat do 2020 r., dzieci dorastające w tych populacjach nadal doświadczają śmierci ponad 1 na 15 ze swoich rówieśników (Bank Światowy, 2022a).

Kolejnym kontrastem między krajami o niskich i wysokich dochodach jest ewolucja wierzeń religijnych, przy czym w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci nastąpił znaczny spadek formalnych praktyk religijnych w wielu krajach o wyższych dochodach, szczególnie w Europie i Ameryce Północnej. Rozsądne wydaje się założenie, że wiara w życie po śmierci, sugerująca, że obecny czas na ziemi jest tylko rozdziałem w znacznie większej historii naszej egzystencji, sprawiłaby, że śmierć nie byłaby czymś, czego należy się obawiać. I odwrotnie, przekonanie, że śmierć jest końcem samego siebie, nieuniknioną katastrofą dla każdego, kto pragnie dalszego istnienia, sprawiłoby, że śmierć byłaby czymś, czego należy unikać, nawet za wielką cenę dla siebie lub innych.

W tym kontekście nacisk na szczepienia w ostatnich latach wydaje się istotny. Podczas gdy szczepienia odegrały znaczącą rolę w zmniejszaniu śmiertelności, odegrały one znacznie mniejszą rolę niż warunki życia, odżywianie i antybiotyki. Ich szerokie wprowadzenie nastąpiło po osiągnięciu większości korzyści w bogatszych krajach (Our World in Data, 2022). Kilkadziesiąt lat temu było to standardowe nauczanie w zakresie zdrowia publicznego, ale przekonanie, że szczepionki odegrały kluczową rolę w zwiększeniu oczekiwanej długości życia, wydaje się obecnie powszechne w społeczeństwie (Keenan, 2020). W ciągu ostatnich 40 latach nastąpił dramatyczny wzrost liczby szczepień dzieci (CDC, 2023). Jednak oczekiwana długość życia w Ameryce Północnej w rzeczywistości odwróciła swój wzrost w ciągu kilku lat przed COVID-19, spadając o 0,03 procenta rocznie w 2015, 2016 i 2017 roku (Harper i in., 2021). Odwrócenie średniej długości życia kontrastuje z rozwojem szczepień (CDC, 2022), Ta skrócona średnia długość życia jest powszechnie przypisywana chorobom metabolicznym, w szczególności rosnącej otyłości, spowodowanej spożyciem dużych ilości cukru i przetworzonej żywności (Hales i in., 2020Kim i in., 2021). Wynikające z tego zapotrzebowanie na przewlekłe leki, jak na ironię, wspiera te same korporacyjne motywy zysku, które według niektórych napędzają popularność szczepionek.

COVID-19 I REZYGNACJA Z WCZEŚNIEJSZEJ WIEDZY

Od początku 2020 roku świat był świadkiem poważnej zmiany w sposobie wdrażania zdrowia publicznego. Wcześniejsza wiedza i konsensus w sprawie podstawowych zasad przestały obowiązywać w wielu krajach, a zastąpiło je nowe podejście. (De Larochelambert i in., 2020; WHO, 2019). Stało się to przy niewielkim proteście ze strony globalnej społeczności zajmującej się zdrowiem – osób pracujących w branży, która rozwijała się przez poprzednie dwie dekady. Trzy z tych porzuconych obszarów praktyki szczególnie się wyróżniają.

Po pierwsze, zdrowie publiczne opiera się na ważeniu kosztów i korzyści. Wszystkie interwencje wiążą się z kosztami, czy to wyłącznie finansowymi, kosztami związanymi z przekierowaniem zasobów (ludzkich i finansowych) z innych priorytetów zdrowotnych, czy też kosztami wynikającymi z bezpośrednich szkód wynikających z interwencji. Te ostatnie obejmują zarówno szkody krótko-, jak i długoterminowe. Oczywiste przykłady obejmują odwołanie badań przesiewowych w kierunku raka lub przeglądów bólu w klatce piersiowej. Badania przesiewowe są prowadzone, ponieważ uważa się, że zmniejszają śmiertelność, a zatem możemy założyć, że odwołanie takich badań zwiększy śmiertelność. Nie jest możliwe określenie wartości interwencji w zakresie zdrowia publicznego bez zestawienia takich szkód z oczekiwanymi korzyściami.

Po drugie, ocena obciążenia chorobami opiera się na szacunkach utraconych lub upośledzonych lat życia. Śmiertelność jest łatwą liczbą do oszacowania, ale prawie każdy na świecie zgodziłby się, że wpływ śmierci pięciolatka będzie większy niż 85-latka. Jedna osoba straci około 70 lat życia, druga być może dwa, zwłaszcza jeśli już wcześniej źle się czuła. Zdrowie publiczne wcześniej radziło sobie z tym poprzez uwzględnianie lat życia utraconych lub upośledzonych (z powodu niepełnosprawności) w metrykach, takich jak lata życia skorygowane niepełnosprawnością (DALY) lub lata życia skorygowane jakością (QALY) (WHO, 2020). Dziecko umierające na malarię straci znacznie więcej DALY niż 85-latek z zapaleniem płuc, więc inwestycja w ratowanie dziecka jest powszechnie postrzegana jako bardziej odpowiednia niż ratowanie pacjenta z zapaleniem płuc (na poziomie alokacji zasobów, gdzie taka decyzja musi zostać podjęta). Nie jest to odzwierciedlenie wartości życia, ale wartości lat utraconych w wyniku śmierci. Jest to kluczowe rozróżnienie.

Po trzecie, zgromadzono obszerne dowody łączące ubóstwo i utratę kapitału społecznego ze skróconą średnią długością życia. Badania przeprowadzone przez Whitehall w Wielkiej Brytanii wykazały związek między niższą oczekiwaną długością życia a niższym statusem społeczno-ekonomicznym (Marmot i in., 1978, 1991). Ludzie, którzy zarabiają mniej i którym brakuje poczucia kontroli i samostanowienia, umierają w młodszym średnim wieku, co oznacza, że szefowie żyją dłużej niż pracownicy. Na poziomie krajowym zmniejszenie produktu krajowego brutto wiąże się ze zwiększoną śmiertelnością, szczególnie w krajach o niskich dochodach, w których rezerwy żywności są zwykle niższe, a częstość występowania endemicznych chorób zakaźnych jest większa (Doerr & Hofmann, 2020). Dlatego też WHO, w swoich zaleceniach z 2019 r. dotyczących zarządzania grypą pandemiczną, zdecydowanie odradza środki takie jak zamykanie granic, kwarantanny lub ograniczenia dla osób zdrowych (WHO, 2019).

Te trzy czynniki stanowiły wcześniej podstawę większości międzynarodowej polityki zdrowotnej. Chociaż preferencje darczyńców odgrywały coraz większą rolę w tych obszarach, retoryka przynajmniej wymagała, aby zasoby były przydzielane na podstawie dodanych lat życia na wydanego dolara.

Od początku 2020 r. te same instytucje, które wcześniej popierały te zasady, zignorowały je w odpowiedzi na COVID-19. Albo coś się stało z nastawieniem wielu tysięcy osób pracujących w tych instytucjach, albo większość z nich tylko składała gołosłowne deklaracje i była skłonna porzucić te koncepcje, gdy było to wygodne. Struktury, które zapewniają bezpośredni prywatny i nastawiony na zysk wpływ na podejmowanie decyzji i wydatki, muszą mieć na to wpływ, ponieważ zwrot z inwestycji może być teraz ważony w stosunku do zmniejszonego obciążenia chorobami. Personel zdrowia publicznego ze społeczeństw o rosnącym dystansie do śmierci i większym strachu przed nią, w połączeniu z niezrozumieniem znaczenia reakcji opartych na szczepionkach, był skłonny ulec strachowi i uwierzyć w farmakologiczne “rozwiązanie”.

Niezależnie od względnego znaczenia tych wpływów, zmniejszenie liczby zgonów z powodu pojedynczego wirusa oddechowego stało się podstawową funkcją zdrowia publicznego. Obciążenie chorobą zostało ograniczone do samej śmiertelności, która obejmowała, co dziwne, każdego, kto zmarł z jakiejkolwiek przyczyny, ale który niedawno uzyskał pozytywny wynik testu COVID za pomocą testu PCR (CDC, 2020). Chociaż średni wiek zgonu z powodu COVID-19 był podobny do wieku zgonu z jakiejkolwiek przyczyny w większości krajów, a utracone lata życia mają tak fundamentalne znaczenie dla zrozumienia obciążenia chorobami, wiek był rzadko wymieniany w doniesieniach medialnych o śmiertelności z powodu COVID-19 i nie pojawia się na tablicach WHO (WHO, 2022c). Zubożenie i upadek gospodarczy stały się akceptowalnym kosztem powstrzymania wirusa (Bank Światowy, 2022b), ignorując nieuniknione przyszłe obciążenia i większe nierówności, jakie to przyniesie. Podstawowe zasady zdrowia publicznego nie mogły zostać “zapomniane”. Coś zmieniło się w przywództwie zdrowia publicznego i sposobie pracy personelu, co pozwoliło na zignorowanie tej wiedzy i celowe wyrządzenie masowych szkód.

Skutki tego obejmują środki, które doprowadziły gospodarki większości krajów afrykańskich do recesji, uniemożliwiły setkom milionów dzieci formalną edukację, zmusiły miliony dziewcząt do zawierania małżeństw przez dzieci w ciągu następnej dekady i zmusiły nawet 130 milionów ludzi do poważnego braku bezpieczeństwa żywnościowego (Cousins, 2020; UNICEF, 2021a, 2021b, 2022a; WFP, 2022; World Bank, 2022b). Istotny jest tu aspekt związany z COVID-19 w tych populacjach. Ponad 50 procent z 1,3 miliarda ludzi w Afryce Subsaharyjskiej ma mniej niż 20 lat, a więc ma bardzo niskie ryzyko zachorowania na COVID-19 (Bell & Schultz Hansen, 2021; UN, 2022a). Inne choroby zakaźne, których zwalczanie w dużym stopniu zależy od dostępu do opieki zdrowotnej i silnej gospodarki, stanowią znacznie większe zagrożenie dla tych populacji (Bell & Schultz Hansen, 2021). Śmiertelność z powodu COVID-19 pozostała na odpowiednio niskim poziomie, zgodnie z przewidywaniami dotyczącymi rozkładu wieku, podczas gdy blokady i inne środki reagowania miały ogromny wpływ na zdrowie i przyszłe samopoczucie.

Pojawienie się masowych szczepień przeciwko COVID-19 zaostrzyło ten trend, ponieważ WHO i inne organizacje nadal naciskają na szczepienia całej populacji, podczas gdy ich własne badania pokazują, że większość z ludzi jest już odporna. (WHO, 2022d). Program ten jest bezprecedensowo kosztowny dla międzynarodowego zdrowia publicznego, pochłaniając ponad 4,5 miliarda dolarów i szacowany przez CDC na ponad 10 miliardów dolarów na wstępne szczepienia w Afryce Subsaharyjskiej, a przez Yale na 35 miliardów dolarów na całym świecie (Meldrum, 2021; Mustafa Diab i in., 2021; Savinkina i in., 2022; WHO, 2022d, 2022e). Z kolei globalne wydatki na malarię i gruźlicę wynoszą odpowiednio około 3,5 miliarda dolarów i 6 miliardów dolarów (WHO, 2021a, 2021b). Obecna wiedza na temat słabnącej skuteczności tych szczepionek oraz kosztów finansowych i zdrowotnych związanych z przekierowaniem zasobów na malarię, HIV, gruźlicę i inne problemy endemiczne nie zmniejszyła priorytetu, jaki nadano temu programowi. Jesteśmy świadkami wdrażania największego w historii programu zdrowia publicznego dla krajów o niskich dochodach w obliczu niepodważalnych dowodów na to, że może on przynieść minimalne korzyści kliniczne i nieuchronnie będzie wiązał się z wysokimi kosztami pośrednimi. Jest to wdrażane przez tysiące pracowników w organizacjach międzynarodowych, którzy kiedyś wiedzieli, jakie szkody to spowoduje. Niezależnie od tego, czy jest to wynik psychologii behawioralnej zastosowanej w celu promowania strachu na wczesnym etapie reakcji na COVID-19, czy też wynika z obawy przed utratą pracy, która została uwięziona przez politykę zdrowotną opartą na funduszach, ta niema akceptacja jest znacząca, gdy myślimy o przyszłym programie międzynarodowego zdrowia publicznego, który jest obecnie forsowany przez tych, którzy promowali nietypową reakcję na COVID-19.

Reakcja na COVID-19 przełamała bariery dla nowego i autorytarnego podejścia do międzynarodowego zdrowia publicznego. Koncepcja wymuszania masowych zmian zachowań, zawieszania podstawowych praw człowieka i wymuszania masowych szczepień została przeniesiona do głównego nurtu, podczas gdy populacje przyzwyczaiły się do cenzury i publicznego oczerniania osób sprzeciwiających się i nieprzestrzegających przepisów (Mello i in., 2022; Miller, 2020). Fałszywe twierdzenia urzędników państwowych, takie jak zapewnianie społeczeństwa o blokowaniu transmisji poprzez szczepienia, stały się powszechne. Co więcej, główne media po prostu relacjonowały oświadczenia urzędników, zamiast kwestionować ich prawdziwość (Bell, 2022a). Ludzie przyzwyczaili się do tego, co wcześniej uważano za autorytarne lub faszystowskie podejście do zdrowia i społeczeństwa. Wszystko to dla wirusa, na który dzieci i osoby w wieku produkcyjnym są narażone w bardzo niewielkim stopniu (Ioannidis, 2021; Levin i in., 2020; Pezzullo i in., 2023; Verity i in., 2020). Przyszłe działania w odpowiedzi na epidemie mogą teraz wykorzystywać tę reakcję jako precedens, nakładając drakońskie środki na zagrożenia o umiarkowanej lub niskiej intensywności.

Międzynarodowe agencje zdrowia przenoszą nacisk na program gotowości i reagowania na pandemię (PPR), wiążąc koszty reakcji na COVID-19 z potrzebą wcześniejszej identyfikacji przyszłych zagrożeń lub szybszego reagowania (Gavi, 2022c; Światowy Fundusz, 2022b; UNICEF, 2022b; WHO, 2022f). Jeśli chodzi o zdrowie międzynarodowe, 10,5 miliarda dolarów rocznie dodatkowych środków, które należy przeznaczyć na ten wysiłek, jest znacznie wyższe niż roczne wydatki na gruźlicę lub malarię, które są główną przyczyną śmierci dzieci (WHO, 2021a; Bank Światowy). Pandemie są historycznie rzadkie, a WHO wymieniła tylko trzy w ciągu 100 lat przed COVID-19, zabijając mniej niż 2,5 miliona ludzi (gruźlica zabija obecnie około 1,5 miliona rocznie) (WHO, 2019, 2021b). Szacuje się, że grypa “hiszpanka” w latach 1918-1919 zabiła od 20 do 50 milionów ludzi, ale najprawdopodobniej z powodu wtórnej infekcji bakteryjnej w tym okresie przed antybiotykami i nowoczesną opieką medyczną (Morens i in., 2008; WHO, 2019).

Wydaje się jednak wysoce prawdopodobne, że częstotliwość ogłaszania pandemii i stanów zagrożenia zdrowia wzrośnie. Podczas gdy “pandemia” zawsze była luźno zdefiniowana, obecna definicja WHO wymaga jedynie nowego wariantu patogenu, który rozprzestrzeniłby się ponad granicami – niezależnie od ciężkości choroby lub spowodowanej śmiertelności (WHO, 2009). Duża część inwestycji w nowy program walki z pandemią, finansowana początkowo za pośrednictwem nowego instrumentu pośrednictwa finansowego Banku Światowego oraz poprzez rozszerzenie Globalnego Funduszu na rzecz Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią, zostanie przeznaczona na nadzór i wykrywanie nowych i wariantów wirusów (Światowy Fundusz, 2022b; Bank Światowy, 2022c).

Ponieważ wirusy często mutują, zwłaszcza wirusy RNA, takie jak koronawirusy, powszechne sekwencjonowanie nieuchronnie wykaże nowe warianty. Ponieważ dotkliwość nie jest wymagana do ogłoszenia stanu wyjątkowego, a każdy wariant może być przedstawiony jako potencjalne zagrożenie, poprzeczka dla wprowadzenia reakcji może być teraz bardzo niska (WHO, 2009). Reakcja ta, oparta na wcześniejszych precedensach, może obecnie szeroko ograniczać zachowania i prawa człowieka w zakresie niewyobrażalnym w ciągu 60 lat przed 2020 r. Globalny Fundusz ustanowiony w ciągu ostatnich dwóch dekad w celu wspierania gotowości na wypadek pandemii i szczepień zapewnia, że duża międzynarodowa siła robocza, z niewielkim lub żadnym nadzorem publicznym, będzie zależna od identyfikowania i reagowania na zagrożenia i sytuacje kryzysowe – niezależnie od tego, czy są one rzeczywiste, czy wyimaginowane – w celu uzasadnienia ich wynagrodzeń. Stosunkowo ogromne fundusze przeznaczane na ten wysiłek – oraz zaangażowanie instytucji takich jak CEPI, Gavi Alliance i The Global Fund, które zostały utworzone w ciągu ostatnich dwóch dekad w celu wspierania gotowości na wypadek pandemii i szczepień – stworzą przewrotne zachęty do klasyfikowania drobnych ognisk chorób jako globalnych zagrożeń, które wymagają drakońskich środków.

Wybuch epidemii małpiej ospy w 2022 r. posłużył jako przykład łatwości, z jaką można wdrożyć ten nowy paradygmat zdrowia publicznego (ONZ, 2022b). Pomimo tego, że epidemia była ograniczona niemal wyłącznie do niewielkiej części populacji (homoseksualnych mężczyzn z wieloma partnerami seksualnymi) i występowała w tej grupie z niską częstością przy zaledwie 5 zgonach odnotowanych na całym świecie, dyrektor generalny WHO był w stanie ogłosić międzynarodowy stan wyjątkowy wbrew nawet zaleceniom własnego komitetu doradczego. Nowy międzynarodowy instrument pandemiczny (traktat) i zmiany w Międzynarodowych Przepisach Zdrowotnych, które są obecnie negocjowane w ramach WHO, mają na celu dalsze zwiększenie uprawnień Dyrektora Generalnego do ogłaszania stanów nadzwyczajnych i nadania mocy prawa międzynarodowego na poparcie jego deklaracji (WHO, 2021c, 2022g, 2022h).

WNIOSEK: CZEKA NAS NIESPOKOJNA PRZYSZŁOŚĆ

Napęd faszyzmu w latach trzydziestych był silnie wspierany przez zawody medyczne. Chociaż było to najbardziej widoczne w Niemczech, gdzie lekarze byli nadmiernie reprezentowani w partii nazistowskiej i SS, ruchy eugeniczne i technokratyczne w Ameryce Północnej miały aspekty wspólne z faszyzmem i działały w głównym nurcie zdrowia publicznego (Allen, 2011; Corbett, 2017; Haque i in., 2012). Faszystowskie myślenie stojące za takimi ruchami opiera się w dużej mierze na koncepcji połączenia władzy korporacyjnej i politycznej, zdefiniowanej przez Mussoliniego, z dobrobytem mas umieszczonym w rękach politycznych tyranów i ściśle sprzymierzonych z nimi koncernów. Charakteryzowały się one identyfikacją i oczernianiem mniejszości, intensywną propagandą wspieraną przez silną cenzurę oraz wykorzystywaniem zawodów medycznych do egzekwowania aspektów kontroli populacji, w tym zarządzania dysydentami i osobami uważanymi za mniej wartościowe.

Podczas gdy reakcja na COVID-19 dała wskazówki, w jaki sposób aspekty tego mogą powrócić, program gotowości i reagowania na pandemię (PPR) wydaje się mieć na celu utrzymanie tego na dłuższą metę. W kontekście złagodzenia ograniczeń dotyczących zabijania innych ludzi poprzez ustawodawstwo dotyczące eutanazji w krajach zachodnich, mieliśmy trzy lata ograniczeń w podróżowaniu i zgromadzeniach publicznych, cenzury w mediach i debacie publicznej oraz otwartego oczerniania mniejszości na podstawie ich wyboru statusu medycznego (Rząd Holandii, 2022; Health Canada, 2021). Program PPR ma na celu uzyskanie większego finansowania niż jakikolwiek inny międzynarodowy program zdrowia publicznego. Zamiast być przedmiotem dyskusji w ramach demokratycznych struktur poszczególnych krajów, jest on negocjowany przez słabo odpowiedzialne organy międzynarodowe, takie jak WHO, G20 i Bank Światowy, w porozumieniu z organami prywatnymi, takimi jak Światowe Forum Ekonomiczne, które z kolei mają duże bezpośrednie zaangażowanie ze strony firm farmaceutycznych i programistycznych, które mogą zyskać finansowo na masowych szczepieniach, nadzorze i programach kredytów socjalnych (WEF, 2022; WHO, 2022f, 2022g, 2022h; World Bank, 2022c). Chociaż skala jest szersza niż nacjonalistyczny faszyzm sprzed 80 lat, podobieństwa w strukturze i korporacyjno-autorytarnym modelu podejmowania decyzji mają wyraźne podobieństwa.

Jeśli program zagrożenia pandemią i reagowania na nią będzie kontynuowany zgodnie z liniami ustanowionymi w odpowiedzi na COVID-19, prawdopodobnie zobaczymy, jak społeczeństwa zachodnie przenoszą decyzje w takich kwestiach z otwartych, przejrzystych, demokratycznych procesów do organów kontrolowanych przez podmioty prywatne. Promowanie strachu i aktywne wykorzystywanie psychologii zachowań w reakcji na COVID-19 odniosło sukces w osiągnięciu szerokiej akceptacji społecznej lub przynajmniej przyzwolenia na usunięcie tego, co uważano za prawa podstawowe (Dodsworth, 2021). Pandemie są rzadkim wydarzeniem, ale program PPR jest skutecznie promowany w oparciu o ewidentnie fałszywe założenie, że stają się one coraz częstsze i mają coraz większe nasilenie (Bell, 2022b; WHO, 2019). Przyzwolenie opinii publicznej na zwiększenie i ustanowienie ograniczeń wydaje się prawdopodobne, ponieważ niemiecka opinia publiczna zgodziła się na podobne środki w latach trzydziestych XX wieku. Podstawowy strach przed śmiercią, karmiony fałszywą, ale bardzo szeroko wspieraną narracją, działał w latach trzydziestych XX wieku, działał w latach 2020-2022 i wydaje się, że zadziała ponownie. Zapewnienie “nam” bezpieczeństwa w kontekście zagrożenia, które powoduje, że jednostki czują się bezsilne, jest paradygmatem trudnym do przeciwstawienia się.

Wcześniej reżimy faszystowskie były obalane poprzez działania wojenne z siłami zewnętrznymi. W tym nowym wcieleniu zaangażowane instytucje prywatne i międzynarodowe działają ponad lub poza suwerennością narodową i wydają się mieć szerokie poparcie wśród wyższych szczebli rządów krajowych. Nie ma zewnętrznej siły, która mogłaby przemaszerować przez granicę i obalić dyktatora. Chociaż nie jest jasne, jak zareagują populacje spoza Zachodu, takie jak te w Afryce, z ich bardzo zróżnicowanym doświadczeniem społecznym w zakresie kolonializmu i bezpośredniego ucisku, droga wyjścia dla społeczeństw zachodnich, z ich poleganiem na instytucjach demokratycznych, które wydają się być opanowane przez szerszą agendę, jest nieznana. Masowe przyzwolenie na środki reagowania na COVID-19 sugeruje, że zdolność lub chęć obywateli społeczeństw zachodnich do obrony podstawowych praw człowieka i norm jest niewielka. Wzrosła również zdolność kontrolujących do cichego cenzurowania stron internetowych, które mogłyby aktywować silniejszy sprzeciw społeczny.

Niekompetencja tego przywództwa może być konieczna do zakończenia tego epizodu lub utraty pozornego porozumienia, które obecnie wykazuje to przywództwo. Tak czy inaczej, trudno jest wyobrazić sobie demokratyczne społeczeństwo zachodnie utrzymujące się w obecnej formie. Powinniśmy zastanowić się nad alternatywnymi strukturami, które osłabiają wpływ strachu na populacje i ujawniają kłamstwa propagandystów, jednocześnie obnażając faszyzm, za którym się opowiadają. Jeśli większość ludzi nadal będzie się na to godzić, powinni przynajmniej mieć jasność co do tego, na co się godzą.

Źródło: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/ajes.12531

Print Friendly, PDF & Email
Rozpowszechniaj zdrowie
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będę wdzięczny za opinie, proszę o komentarz.x