Biorąc pod uwagę prawie „zerowe” ryzyko, jakie COVID stwarza dla dzieci, i opierając się na dowodach naukowych, epidemiologa i naukowca Paula Eliasa Alexandra, „gramy w niebezpieczną grę i osłabiamy zdrowy, silny układ odpornościowy”.

Opublikowane dowody są jednoznaczne: ryzyko ciężkiej choroby lub śmierci z powodu COVID-19 u zdrowych dzieci jest prawie zerowe (statystycznie równe zeru).

Te dowody nagromadziły się już od ponad roku — w rzeczywistości wiemy o tym od ponad 19 miesięcy. Te zagrożenia wyraźnie przewyższają korzyści szczepień przeciwko COVID dla małych dzieci.

Poniższe dowody odnoszące się do dzieci (w tym dotyczące ryzyka samego zastrzyku) pomagają wyjaśnić, dlaczego dzieci nie są kandydatami do szczepionek przeciw COVID i dlaczego mogą być odporne – a zatem można je uznać za “w pełni zaszczepione“.

5 powodów, dla których dzieci należy uznać już za zaszczepione

1. Wirus wykorzystuje receptor ACE 2, aby uzyskać dostęp do komórki gospodarza, a receptor ACE 2 ma ograniczoną (mniejszą) ekspresję i obecność w nabłonku nosa u małych dzieci (potencjalnie w górnych drogach oddechowych).

To częściowo wyjaśnia, dlaczego dzieci są mniej podatne na zakażenie i mniej prawdopodobne jest, że zarażą się wirusem od innych dzieci lub dorosłych, a nawet poważnie zachorują. Biologiczny aparat molekularny po prostu nie istnieje w nosogardzieli dzieci, jak donosi to badanie JAMA i ten artykuł naukowy.

Poprzez ominięcie tej naturalnej ochrony (ograniczone nosowe receptory ACE 2 u małych dzieci) i dostanie się przez szczepionkę do mięśnia naramiennego, zawarte w szczepionce informacyjne RNA i płynne nanocząsteczki (np. PEG) oraz wytworzone przez szczepionkę białko kolca mogą uszkodzić śródbłonek – wyściółkę naczyń krwionośnych i powodować ciężkie reakcje alergiczne (np. dowód 1 , dowód 2 , dowód 3 , dowód 4 , dowód 5).

2. Wstępnie aktywowana (pierwotna) wrodzona odporność przeciwwirusowa w górnych drogach oddechowych dzieci działa w celu kontrolowania wczesnej infekcji SARS-CoV-2, „powodując silniejszą wczesną wrodzoną odpowiedź przeciwwirusową na zakażenie SARS-CoV-2 niż u dorosłych”.

Ostatnie badania pogłębiają naszą wiedzę na temat tego naturalnego typu ochrony biologicznej/molekularnej.

3. Kiedy ktoś zostaje zarażony w sposób naturalny, napędza to powstawanie, dystrybucję w tkankach i ewolucję klonalną limfocytów B, co jest kluczem do kodowania humoralnej pamięci immunologicznej.

Ostatnie badania opublikowane w Science pokazują, że krew dzieci, pobrana przed pandemią COVID, zawiera komórki pamięci B, które mogą wiązać się z SARS-CoV-2.

Badanie to sugeruje silną rolę narażenia we wczesnym dzieciństwie na koronawirusy przeziębienia. Potwierdza to Mateus i współpracownicy, którzy opisali pamięć komórek T do wcześniejszych koronawirusów wywołujących przeziębienie (reaktywność krzyżowa/ochrona krzyżowa).

4. Inne badanie, które opiera się na wcześniejszych badaniach sugeruje, że powodem, dla którego dzieci mogą łatwiej zneutralizować wirusa, jest stosunkowa elastyczność ich limfocytów T.

Naukowcy twierdzą, że ponieważ komórki T u dzieci są w większości niewyszkolone, mogą one reagować immunologicznie i optymalnie różnicować się szybciej i zwinniej, tak aby uzyskać silniejszą odpowiedź na nowe wirusy.

5. Dzieci i dorośli wykazują bardzo zróżnicowane i odmienne odpowiedzi układu odpornościowego na zakażenie SARS-CoV-2, co pomaga wyjaśnić, dlaczego u dzieci choroba lub śmiertelność z powodu COVID jest znacznie mniejsza.

Raport Yale University w czasopiśmie Science Translational Medicines pokazuje:

„Od najwcześniejszych dni wybuchu epidemii COVID-19 naukowcy zaobserwowali, że dzieci zakażone wirusem radzą sobie znacznie lepiej niż dorośli… naukowcy poinformowali, że poziomy dwóch cząsteczek układu odpornościowego — interleukiny 17A (IL-17A), która pomaga w mobilizacji odpowiedzi układu odpornościowego podczas wczesnej infekcji oraz interferon gamma (INF-g), który zwalcza replikację wirusa — były silnie powiązane z wiekiem pacjentów. Analiza wykazała, że ​​im młodszy pacjent, tym wyższy poziom IL-17A i INF-g… te dwie cząsteczki są częścią wrodzonego układu odpornościowego, bardziej prymitywnego, niespecyficznego typu odpowiedzi aktywowanego wcześnie po zakażeniu”.

Urzędnicy służby zdrowia wiedzą, że COVID nie stwarza prawie żadnego ryzyka dla dzieci

Centra Kontroli i Prewencji Chorób, Krajowe Instytuty Zdrowia i Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków znają stabilność i przejrzystość danych pod względem minimalnego, jeśli w ogóle takie istnieje, zagrożenia dla dzieci.

Oczywiste jest, że dzieci są w bardzo małym stopniu narażone na ryzyko rozprzestrzenienia się infekcji na inne dzieci , przenoszenia wirusa na dorosłych (jak wynika z badań nad przenoszeniem wirusa w gospodarstwie domowym) lub przyniesienia wirusa do domu lub zachorowania i / lub śmierci – jest to potwierdzone naukowymi dowodami z całego świata.

Dzieci są w mniejszym stopniu narażone na rozwój ciężkiej choroby, a także są znacznie mniej podatne na rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2 i prawdopodobieństwo jego rozprzestrzeniania się (dowód 1 , dowód 2 , dowód 3 , dowód 4).

Oznacza to, że wszelkie masowe iniekcje/szczepienia, a nawet badania kliniczne na dzieciach z tak bliskim zeru ryzykiem rozprzestrzenienia się i choroby/śmierci są przeciwwskazane, nieetyczne i potencjalnie mogą wiązać się ze znacznymi szkodami.

Zespół naukowców z Johns Hopkins poinformował niedawno, że kiedy przyjrzeli się grupie około 48 000 dzieci w USA zarażonych wirusem, nie znaleźli żadnych zgonów z powodu COVID wśród zdrowych dzieci.

Dr Marty Makary wskazał, że jego zespół współpracował z organizacją non-profit FAIR Health, aby przeanalizować około 48 000 dzieci poniżej 18 roku życia, u których zdiagnozowano COVID w danych dotyczących ubezpieczeń zdrowotnych od kwietnia do sierpnia 2020 r.

Po przeanalizowaniu kompleksowych danych na temat tysięcy dzieci „stwierdzono zerowy wskaźnik śmiertelności wśród dzieci bez wcześniejszego schorzenia, takiego jak białaczka”.

Badanie 36 hrabstw pokazało, że zaszczepione osoby mogą rozsiewać/rozprzestrzeniać wirusa. Badanie wykazało, że 158 z 232 (68%) przypadków COVID wystąpiło u osób nieszczepionych, a 156 z 225 (69%) wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych i wykazujących objawy.

Badanie Wisconsin sugeruje, że obecne szczepionki nie działają w przypadku dominującego wariantu Delta i nie ma różnicy między zaszczepionymi i nieszczepionymi (objawowymi) pod względem zarażenia, kolonizacji, nosicielstwie i przenoszeniu COVID. Nie jest to ryzyko teoretyczne — te dane stanowią wyraźny przykład rzeczywistego ryzyka.

Opierając się na dowodach można stwierdzić, że szczepionki nie działają przeciwko wariantowi Delta (dane z Wielkiej Brytanii, Izraela i USA wyraźnie to pokazują). Wariant Delta uczy się, jak dobrze się rozwijać przeciwko szczepionce.

Według badań, które przeprowadzili Acharya i współpracownicy, a także Riemersma i współpracownicy, zaszczepione osoby wykazują bardzo wysokie miano wirusa, podobne do nieszczepionych, a zaszczepieni są równie zakaźni jak nieszczepieni.

Jeden z czołowych izraelskich urzędników służby zdrowia poinformował, że osoby zaszczepione stanowią 95% ciężkich przypadków i 90% nowych hospitalizacji związanych z COVID.

Podobna sytuacja pojawia się w Stanach Zjednoczonych, na przykład w Nowym Jorku, gdzie zgłaszane są nowe infekcje/przypadki wśród osób zaszczepionych.

Jaka jest zatem korzyść ze zastosowania nieoptymalnych szczepionek u dzieci, u których ryzyko zachorowania jest tak niskie? Gdy szczepionka sama w sobie spowoduje szkody?

 Co to wszystko znaczy? 

Ze względu na młody wiek i silną odporność wrodzoną, a także możliwość wyzdrowienia z powodu COVID, dzieci nie powinny otrzymywać szczepionki.

dr. Geert Vanden Bossche pisze, że wrodzona odporność dzieci:

 „… normalnie/naturalnie w dużej mierze je chroni i zapewnia rodzaj odporności stadnej, ponieważ osłabia zakaźne ciśnienie Co-V na poziomie populacji, podczas gdy masowe szczepienia zamieniają ich w osoby wydalające bardziej zakaźne warianty.”

„Dzieci, które zapadają na tę chorobę, w większości rozwijają łagodną lub umiarkowaną chorobę, w wyniku czego nadal przyczyniają się do odporności stada poprzez rozwój szerokiej i długotrwałej odporności”.

Dlatego też, opierając się na powyższym, mówię, żeby zostawić nasze dzieci w spokoju. Pozwólmy im chodzić do szkoły i prowadzić spokojne życie. Niech ich układy odpornościowe oddychają, są codziennie ponownie obciążane i dostrajane.

Prowadzimy niebezpieczną grę i osłabiamy zdrowe, solidne układy odpornościowe. Zatrzymaj szaleństwo z koncentracją na dzieciach niskiego ryzyka w tej chorobie i skup się na grupach wysokiego ryzyka, na których należy się skupić.

Wzywam do wstrzymania przynajmniej podawania tych szczepionek w całości, dopóki nie zrozumiemy kwestii bezpieczeństwa. Podawanie któregokolwiek z tych zastrzyków u dzieci musi być definitywnie zabronione.

Jeżeli rodzice muszą zabrać swoje dzieci ze szkoły z powodu nakazu szczepień, to niech zabiorą je ze szkoły. Istnieje zbyt duże ryzyko dla Twojego dziecka – w tym potencjalnie, może pojawić się niepełnosprawność na całe życie i śmierć.

Polecam również artykuł: “22 badania i raporty podważające skuteczność szczepionki przeciw COVID i zasadność szczepienia dzieci.”

Źródło: https://childrenshealthdefense.org/defender/paul-elias-alexander-children-zero-risk-covid/

Zarejestruj się tutaj, dowiedz się więcej i skorzystaj z wielu zalet. 
Rejestracja do niczego nie zobowiązuje!