Menu

Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na działanie toksycznych substancji chemicznych

29 listopada, 2021 - Geoinżynieria
Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na działanie toksycznych substancji chemicznych

Chmury na niebie nie zawsze są naturalne, ponieważ często są wytwarzane przez specjalnie wyposażone samoloty. Dysze rozpylają wysoce toksyczne cząsteczki aluminium, baru, strontu, arsenu i innych substancji, tworząc chmury do celów pogodowych i wojskowych. Chmury te są również szkodliwe dla ludzi i środowiska.

Jakiego koloru jest dzienne niebo nad twoim domem? Czy jest to głęboki, czysty błękit, który zdaje się rozciągać na horyzoncie, czy też jest to mleczny błękit lub gęsta, mglista, biała zupa, która przesłania nieskazitelny błękit nieba? Czy rano zaczyna się na niebiesko, a później w ciągu dnia kończy się jako kompletna mgiełka? Czy są tam puchate białe chmury, czy też wypełniają je nienaturalne kształty i smugi?

Rozpylanie z powietrza substancji toksycznych jest odrzucane przez rząd USA i urzędników innych krajów. Twierdzą, że nowe rodzaje chmur, które ludzie widzą na niebie, to po prostu strumienie kondensacyjne wytwarzane przez normalne samoloty odrzutowe, gdy przelatują przez niebo. Mówią, że te „ smugi ” to nic innego jak zamarznięta para wodna.

Seria zdjęć z Instytutu Carnicom pokazuje normalną smugę kondensacyjną, czyli zamarzniętą parę wodną.

Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na toksyczne chemikalia
Santa Fe, Czerwiec 1999 r. Ta sekwencja czterech zdjęć smugi została wykonana w odstępie 30 sekund. Zwróć uwagę na rozchodzenie się śladu w odstępie około 30 sekund. Kamera została zatrzymana na smudze po przelocie samolotu. Zauważ, że żaden z tych śladów nie pochodzi bezpośrednio z ogona samolotu.

Zauważ, jak zamrożona para wodna w normalnej kondensacji strumienia całkowicie zniknęła po kilku sekundach.

Normalne smugi kondensacyjne powstają tylko wtedy, gdy temperatura i wilgotność powietrza są odpowiednie. Jeśli temperatura jest zbyt wysoka lub wilgotność zbyt niska, to silniki odrzutowe nie są w stanie wytworzyć normalnych smug kondensacyjnych.

Jest to przeciwieństwo trwałych smug kondensacyjnych, które powstają w szerokim zakresie temperatur i wilgotności. Trwałe sztuczne smugi kondensacyjne utrzymują się przez wiele godzin, stopniowo stają się coraz cieńsze i ostatecznie pokrywają całe niebo, tworząc mleczną mgiełkę. Mogą być produkowane rano i nadal będą widoczne w wersji rozproszonej pod koniec dnia.

Na zdjęciach poniżej widać samolot odrzutowy rozpylający toksyczne chemikalia. Zauważysz, że różowawa mieszanina chemiczna jest rozpylana z krawędzi skrzydeł. Silniki odrzutowe w tym samolocie znajdują się z tyłu samolotu i nie ma widocznej smugi wydobywającej się z silników. Zdjęcia te pochodzą ze strony internetowej Instytutu Carnicom, który bada szkodliwy wpływ geoinżynierii na zdrowie.

Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na toksyczne chemikalia
Santa Fe – New Mexico. 30 listopada 1999 roku.

Zdjęcia poniżej ponownie pokazują emisję, która rozciąga się na całą rozpiętość skrzydeł, a zatem nie może pochodzić wyłącznie z silników samolotu, które w tym przypadku są zamontowane z tyłu.

Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na toksyczne chemikalia
Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na toksyczne chemikalia

Sztuczne chmury i geoinżynieria: społeczeństwo narażone na toksyczne chemikalia

Chmury te zawierają wysoce toksyczne nanocząsteczki, które odbijają światło i przyciągają parę wodną. Ze względu na swój mały rozmiar cząsteczki te pozostają zawieszone w powietrzu przez długi czas, zanim opadną na ziemię w postaci toksycznego deszczu lub pyłu.

Sztuczne chmury rozprzestrzeniają się po niebie Ameryki i świata

Chmury powstają w ramach różnych programów opracowanych przez naukowców z dziedziny geoinżynierii. Geoinżynierowie są zainteresowani zarządzaniem zjawiskami pogodowymi i kontrolowaniem klimatu całej Ziemi . Właściwy proces wytwarzania sztucznych chmur nazywa się rozpylaniem z powietrza, rozpylaniem aerozolu, zarządzaniem promieniowaniem słonecznym lub wstrzykiwaniem aerozoli stratosferycznych. Chmury, które pojawiają się na niebie, nazywane są smugami chemicznymi lub trwałymi smugami kondensacyjnymi .

Termin „stałe smugi kondensacyjne” będzie używany w tym artykule w odniesieniu do formacji chmur powstałych w wyniku różnych działań geoinżynieryjnych.

Trwałe smugi kondensacyjne zawierają toksyczne cząsteczki aluminium, baru, strontu i wielu innych substancji, które są niebezpieczne dla zdrowia ludzi i środowiska. Te smugi kondensacyjne utrzymują się na niebie przez wiele godzin. Trwałe smugi kondensacyjne, które spryskuje się rano, zwykle pozostają widoczne wczesnym wieczorem. Zaczną się jako cienkie białe linie i będą powoli rozprzestrzeniać się w ciągu dnia, tworząc szerokie pasma i arkusze rozproszonych mlecznobiałych chmur.

Normalne smugi kondensacyjne z silników odrzutowych są w rzeczywistości rzadkie i zawierają głównie zamrożoną parę wodną. Normalne smugi kondensacyjne nie utrzymują się długo na niebie. Nie są uważane za toksyczne w porównaniu z trwałymi smugami kondensacyjnymi.

Dlaczego tworzone są trwałe smugi kondensacyjne?

Niektórzy uważają, że tworzenie trwałych smug kondensacyjnych jest częścią tajnej strategii mającej na celu zmniejszenie globalnego ocieplenia. Inni uważają, że opryski mają związek z zapobieganiem deszczom, wywoływaniem deszczu lub modyfikowaniem wzorców pogodowych. Niektórzy uważają, że jest to część wojskowego systemu hermetyzacji i rozprowadzania środków biologicznych i chemicznych na dużych obszarach zamieszkałych przez ludność. Jeszcze inni naukowcy uważają, że program rozpylania jest częścią różnych wojskowych systemów komputerowych zaprojektowanych do ukrywania samolotów, tworzenia trójwymiarowych obrazów terenu oraz do opracowywania systemów broni wykorzystujących naładowane cząstki i plazmę atmosferyczną w związku z wojskowym projektem HAARP (High-frequency Active Auroral Research Project).

Powodem, dla którego nie mamy pewności co do celu programów opryskiwania jest to, że programy te są ściśle tajne. Rząd USA nieustannie zaprzecza istnieniu oprysków z powietrza, podobnie jak przywódcy innych krajów. Niemniej jednak, utrzymujące się smugi kondensacyjne są rutynowo obserwowane na niebie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Europie, Australii i wielu innych krajach na całym świecie.

Niezależnie od możliwych powodów opryskiwania atmosfery, rośnie liczba naukowców, pracowników służby zdrowia i osób dbających o zdrowie, które są zaniepokojone tym, co jest opryskiwane. Ich troska opiera się na badaniach, które pokazują, że substancje wstrzykiwane do powietrza są wysoce toksyczne. Ponieważ substancje te spadają z dużych wysokości i docierają do ziemi, są wdychane przez wszystkich. Substancje te dostają się do wód gruntowych, gleby, żywności i naszych ciał.

Trzy z najczęściej stosowanych substancji to aluminium, bar i stront, z których wszystkie mają długą historię wywoływania poważnych chorób, w tym choroby Alzheimera, nowotwory i niewydolności oddechowej.

Oprócz uwalniania metali ciężkich podczas oprysków z powietrza, uwalniane są również pewne włókna. Zewnętrzna powłoka niektórych z tych włókien wykonana jest z włókien polietylenowych o wysokiej gęstości (HDPE). Materiał ten jest używany w świecie bio-nanotechnologii jako związek do enkapsulacji wirusowej otoczki białkowej z DNA, RNA, itp. Czasami włókna te naśladują nitkowate “spadochrony” tworzone przez nowo wyklute pająki, które pozwalają im unosić się w powietrzu i dryfować do nowych domów. Te kępki polimeru mogą wydłużyć czas i odległość, w jakiej nanocząstki aluminium, baru i strontu mogą unosić się w powietrzu. Włókna polimerowe mogą być również elektroaktywne. Takie włókna są identyfikowane i opisane w dokumentach Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony (DARPA).

Materiał, który jest rozpylany jest mieszanką cząstek wrażliwych na promieniowanie radarowe (plewy obciążone barem i aluminium) oraz polimerów (syntetyzowane chemicznie związki o dużych cząsteczkach). Substancje te mogą podtrzymywać pole elektryczne i przenosić aktywność elektrostatyczną w atmosferze. Polimery i metale, takie jak aluminium lub bar, mogą utrzymywać ładunek elektrostatyczny przez długi czas, gdy są zawieszone w trwałej chmurze smugowej. Powstające siły elektrostatyczne są w stanie zmienić gęstość powietrza i ciśnienie powietrza, co będzie miało wpływ na pogodę. Ta technologia może być również wykorzystywana w różnych zastosowaniach wojskowych.

Australijscy naukowcy znaleźli aluminium, arsen, bar, bor, żelazo, stront, kadm, mangan i cynk w próbkach wody deszczowej, które spadły na obszary, w których utworzyły się trwałe smugi kondensacyjne.

Nanocząsteczki i włókna polimerowe, które są rozpylane w powietrzu na wysokości od 6 do 13 kilometrów, przyciągają parę wodną i tworzą sztuczne chmury typu cirrus. Wiele maleńkich cząstek ma średnicę mniejszą niż jedna milionowa cala. Te nanocząstki nazywane są jądrami kondensacyjnymi. Te jądra kondensacji przyciągają wodę i utrzymują ją zawieszoną w atmosferze przez wiele godzin. Drobne kropelki wody są tak małe, że unoszą się w formacjach przypominających chmury i nie opadają od razu na ziemię. W końcu z biegiem czasu chmury rozpraszają się, a maleńkie cząsteczki spadają na ziemię jako niebezpieczne zanieczyszczenie powietrza.

Rzecznik anty-geoinżynierii przemawia do EPA w sprawie toksycznych oprysków

Agencja Ochrony Środowiska (EPA) zebrała w lipcu i sierpniu 2015 r. informacje o możliwych negatywnych skutkach emisji z samolotów odrzutowych. Szukali odpowiedzi na swoje „proponowane ustalenia, że ​​emisje gazów cieplarnianych z samolotów powodują lub przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza, które, jak można racjonalnie oczekiwać, może zagrażać zdrowiu i dobrostanowi publicznemu”.

Patrick Roddie, niezależny naukowiec z San Francisco w Kalifornii, przedstawił uwagi mające na celu zapoznanie EPA z problematyką celowego zanieczyszczania powietrza przez samoloty w formie rozpylania nanocząsteczek. Wpisał do publicznego protokołu następujące zeznania:

“. . . Nasze niebo zmieniło się diametralnie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Ciemnoniebieskie niebo z naszego dzieciństwa zostało zastąpione mlecznobiałą mgiełką, poprzecinaną szybko rozwijającymi się, trwałymi smugami kondensacyjnymi, rozciągającymi się od horyzontu do horyzontu i pokrywającymi niebo. Ścieżki te mogą rozciągać się na tysiące mil i mogą być widoczne dla każdego, kto odwiedzi NASA. GOV. Ślady te utrzymują się niezależnie od wysokości, temperatury, wilgotności i innych warunków atmosferycznych. Utrzymujące się smugi kondensacyjne były kiedyś rzadkością, ale obecnie stały się codziennym zjawiskiem na całym świecie.… Więc co sprawia, że ​​te szlaki tworzą się i utrzymują przez wiele godzin i ciągną się przez tysiące mkilometrów? Na jakich jądrach kondensacji tworzą się i czy są one szkodliwe dla zdrowia ludzkiego?

Geoinżynierowie proponują rozpylenie dziesiątek milionów ton cząstek odbijających światło w atmosferze, próbując w ten sposób odbić światło słoneczne z powrotem w przestrzeń kosmiczną i tym samym zmniejszyć globalne ocieplenie. Jest to znane jako zarządzanie promieniowaniem słonecznym, wstrzykiwanie aerozolu stratosferycznego lub modyfikacja albedo. Proces ten, opatentowany przez firmę Raytheon, jest dość prosty. Drobne cząsteczki rozpylane z odrzutowców działałyby jak jądra kondensacji przyciągające parę wodną, tworząc trwałe, zarodkowe smugi kondensacyjne, które następnie rozprzestrzeniałyby się i tworzyły sztuczną pokrywę chmur cirrus.

Kiedy geoinżynierowie dyskutują publicznie na temat zarządzania promieniowaniem słonecznym, jedynymi substancjami, które według nich mogłyby być rozpylane, są siarczany lub kwas siarkowy. Jednak ich własna literatura stwierdza, że siarczany mają ograniczoną skuteczność i że wysoce toksyczne nanocząsteczki aluminium i baru powinny być używane zamiast nich.

… Dochodzę do wniosku, że te trwałe smugi kondensacyjne są w rzeczywistości sztucznie zarodkowane tymi samymi toksycznymi metalami cząsteczkowymi, które opisano w patencie Raytheona, oraz że program zarządzania promieniowaniem słonecznym jest wdrażany co najmniej od lat 90-tych XX wieku.

Badania nad modyfikacją pogody nie są niczym nowym. Najwcześniejszy patent pochodzi z lat dwudziestych ubiegłego wieku. Patent firmy Raytheon proponuje ograniczenie globalnego ocieplenia poprzez wstrzykiwanie aluminium, toru i innych tlenków metali o rozmiarach od 10 do 100 mikronów do stratosfery za pomocą spalin odrzutowców. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych opatentowała inną metodę dostarczania, która tworzy sztucznie zarodkowane smugi kondensacyjne z tlenków metali o wielkości cząstek 0,3 mikrona….

. . . Według EPA, zanieczyszczenia pyłowe mogą powodować przedwczesną śmierć z powodu ataków serca, udarów, zastoinowej niewydolności serca i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Powoduje również astmę i zapalenie tkanki płucnej, może powodować raka, szkody reprodukcyjne i rozwojowe. Zanieczyszczenie cząstkami stałymi może skrócić średnią długość życia o jeden do trzech lat.”

Bill Gates inwestuje miliony w geoinżynierię

Bill Gates podobno wydał 4,5 miliona dolarów na geoinżynierię. Jego główny doradca ds. geoinżynierii ujawnił plan zwiększenia badań nad zarządzaniem promieniowaniem słonecznym “stukrotnie, z 10 milionów dolarów do 1 miliarda dolarów w ciągu dziesięciu lat“.

W raporcie z 2010 r. zauważono, że czołowi naukowcy z całego świata potwierdzili istnienie trwałych smug kondensacyjnych i programów modyfikacji pogody. Raport stwierdzał:

Na międzynarodowym sympozjum, które odbyło się w Gandawie w Belgii 28-30 maja 2010 r., naukowcy stwierdzili, że „manipulacja klimatem poprzez modyfikację chmur Cirrus nie jest ani mistyfikacją, ani teorią spiskową”. Chociaż „wrogie” modyfikacje środowiskowe zostały zakazane przez Konwencję ONZ w 1978 r., ich “przyjazne” zastosowanie jest dziś okrzyknięte nowym wybawieniem od zmian klimatycznych oraz niedoborów wody i żywności. Kompleks militarno-przemysłowy jest przygotowany do czerpania zysków z kontrolowania pogody na świecie.

Jedyny spisek związany z geoinżynierią polega na tym, że większość rządów i przemysłu odmawia publicznego przyznania się do tego, co każdy, kto ma oczy, może zobaczyć. Recenzowane badania naukowe są dostępne dla każdego, kto chce i potrafi manewrować w labiryncie czasopism naukowych. Tak więc, chociaż istnieje pewne ujawnienie na ten temat, brakuje pełnego publicznego wyjaśnienia.”

Były reprezentant Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Dennis Kucinich musi doskonale zdawać sobie sprawę z utrzymujących się smug chemicznych i szerokiego zakresu programów wojskowych, które wykorzystują cząstki i różne inne technologie w atmosferze do celów wojskowych. W książce z 2014 r., Chemtrails, HAARP, and the Full Spectrum Dominance of Planet Earth, naukowiec i autorka Elana Freeland wspomniała o proponowanej ustawie, która została wprowadzona do Izby Reprezentantów USA przez Dennisa Kucinicha, aby kontrolować geoinżynierię i związaną z nią technologię kosmiczną. Zgłosiła:

2 października 2001 roku – niecały miesiąc po 11 września 2001 roku – Dennis Kucinich (D-OH) przewidział niebezpieczeństwo związane z najnowszym programem wojskowym pod przykrywką Zarządzania Promieniowaniem Słonecznym (SRM). Kucinich rzucił wyzwanie rządowi, wojsku i agencjom ochrony środowiska podczas 1. sesji 107. Kongresu, przedstawiając Ustawę o zachowaniu przestrzeni kosmicznej (HR2977):

. . . w celu zachowania opartego na współpracy, pokojowego wykorzystania przestrzeni kosmicznej z korzyścią dla całej ludzkości poprzez trwałe zakazanie bazowania broni w przestrzeni kosmicznej przez Stany Zjednoczone oraz zobowiązanie prezydenta do podjęcia działań i wdrożenia światowego traktatu zakazującego broni kosmicznej.

Do tej pory jest to jedyny projekt ustawy, który wymienia chemtrails jako “egzotyczny system broni” wraz z wiązkami cząstek, promieniowaniem elektromagnetycznym, plazmą, promieniowaniem ELF/ ULF i kontrolą umysłu. Nic dziwnego, że ustawa utknęła w komisji. 23 stycznia 2002 r. , podczas 2. sesji 107. Kongresu, deputowany Kucinich przedstawił poprawioną ustawę HR3616 o ochronie przestrzeni kosmicznej z 2002 r., z której usunięto wszelkie wzmianki o egzotycznej broni, w tym smugach chemicznych.”

Ludzie, którzy uważnie badają uporczywe smugi kondensacyjne, czasami widzą, jak samolot faktycznie włącza i wyłącza dysze natryskowe. Czasami wysoko latający odrzutowiec, który wytwarzał bardzo długą smugę, nagle przestaje wytwarzać smugę. Samolot wyłącza spray, smuga nie jest już produkowana. Wtedy samolot zmienia kierunek i ponownie włącza oprysk. Jeśli smuga była niczym więcej jak parą wodną, ​​to załoga samolotu nie mogła powstrzymać jej produkcji, chyba że wyłączyli silniki odrzutowe, co oczywiście się nie dzieje. Włączanie i wyłączanie rozpylaczy powietrznych podczas lotu jest tylko kolejnym dowodem na to, że trwałe smugi kondensacyjne są tworzone przez dysze rozpylające, a nie przez spaliny silnika odrzutowego.

Trwałe smugi zawierają toksyczne chemikalia, w tym aluminium

Zbieranie próbek substancji toksycznych w postaci stałych smug kondensacyjnych może być trudne, gdy znajdują się one w troposferze na wysokości od 6 do 13 kilometrów nad ziemią, jednak substancje te ostatecznie spadają na powierzchnię Ziemi, gdzie można je zebrać, zidentyfikować i zmierzyć. Cząsteczki te można znaleźć w wodzie deszczowej i można je zbierać za pomocą filtrów powietrza HEPA, które są przeznaczone do zbierania bardzo drobnego pyłu. Wiele osób mierzyło zawartość chemiczną wody deszczowej i badało cząsteczki powietrza od lat 90-tych, aby zobaczyć, co spada z utrzymujących się smug kondensacyjnych.

Działacz na rzecz ochrony środowiska, nieżyjąca już dr Ilya Perlingueri (fizyk), ciężko pracowała, aby przekazać ostrzeżenie dotyczące niebezpieczeństw związanych z ciągłym opadaniem smug kondensacyjnych. Była badaczką, wykładowcą i pisarką, która nie znosiła rozpylania smug chemicznych, które sieją spustoszenie na całym świecie. Stwierdziła w artykule z 2010 roku:

“W ciągu ostatniej dekady, niezależne testy chemtrails w całym kraju wykazały niebezpieczny, niezwykle trujący napar, w skład którego wchodzą: bar, nano aluminium pokryte włóknem szklanym [znane jako CHAFF], radioaktywny tor, kadm, chrom, nikiel, wysuszona krew, zarodniki pleśni, żółte grzybowe mykotoksyny, dibromek etylenu i włókna polimerowe. Bar można porównać do toksyczności arsenu. Bar jest znany z negatywnego wpływu na serce. Aluminum ma historię uszkadzania funkcji mózgu. Niezależni naukowcy i laboratoria nadal wykazują pozaskalowe poziomy tych trucizn. Kilku anonimowych urzędników potwierdziło to ciągłe rozpylanie aerozolu.

Przeprowadzono liczne testy w celu sprawdzenia, czy te trucizny są poza skalą pod względem toksyczności. Są udokumentowane w naszej wodzie, glebie i powietrzu. Od ponad 10 lat naukowiec Clifford Carnicom dzielnie i systematycznie informuje o różnych szkodliwych aspektach tych aerozoli – oraz o tym, co robią z całym naszym środowiskiem, a także z naszą krwią. Różne grupy „obserwatorów nieba” również starannie dokumentują i pilnie informują o tych codziennych atakach.”

W rzeczywistości istnieje ponad 160 patentów na wstrzykiwanie różnych substancji do powietrza w celu zarządzania pogodą i tworzenia warunków, które mogą być wykorzystane do wysoce zaawansowanych eksperymentów naukowych i programów wojskowych. Patenty te przewidują wykorzystanie aluminium, baru, strontu i innych metali do stworzenia określonych warunków w atmosferze. Niektóre z nich są przeznaczone do modyfikowania pogody, a inne tworzą plazmę atmosferyczną oraz elektrycznie lub magnetycznie naładowane pola, które mogą być wykorzystywane przez technologie wojskowe. Patenty te są w posiadaniu korporacji i rządu USA. Patenty nie zawsze opowiadają pełną historię o ich przeznaczeniu. Po udzieleniu patentu można go wykorzystywać do różnych tajnych celów. Oczywiście nie znajdziemy patentów na uwalnianie żywych substancji, takich jak bakterie, wirusy i grzyby, o których wiadomo, że wywołują choroby u ludzi, ani nie znajdziemy patentów na ściśle tajną technologię, chyba że została ona ukryta.

Aluminium jest najbardziej rozpowszechnionym metalem rozpylanym w atmosferze. To nie jest tylko trochę aluminium, ale miliony ton. Geoinżynier David Keith szacuje, że konieczne będzie zawieszenie w atmosferze 10 do 20 milionów ton nanorozmiarowych cząstek aluminium, aby rozwiązać problem globalnego ocieplenia. Pomimo oczywistych dowodów na opryski z powietrza, geoinżynierowie nadal upierają się, że opryski nie zostały rozpoczęte. Kiedy mówią o milionach ton aluminium, mają na myśli to, że tyle właśnie aluminium będzie musiało unosić się w powietrzu wokół Ziemi w dowolnym momencie. Ponieważ badania pokazują, że aluminium jest już rozpylane, jest to oszałamiający i prawie niewiarygodny fakt do rozważenia, że może być 10 do 20 milionów ton aluminium zawieszonego w naszej atmosferze już teraz.

Czy trwałe smugi kondensacyjne powodują określone choroby?

Dr Ilya Perlingueri opisuje niektóre skutki zdrowotne uporczywych smug kondensacyjnych. Stwierdza:

Biorąc pod uwagę wszystkie te trucizny otaczające każdy nasz oddech, nie jest zaskoczeniem, że obserwujemy dramatyczny wzrost zachorowań. Istnieje wiele doniesień o wzroście zgonów z przyczyn sercowych i chorób górnych dróg oddechowych (astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli, rak płuc i często wiele chorób przewlekłych). Toksyczność Chemtrail już dramatycznie wpłynęła na nasze pogarszające się „zdrowie zbiorowe”. Znaczący wzrost chorób serca i różnych chorób górnych dróg oddechowych został powiązany z ogromnym wzrostem „materii pyłowej” w naszym powietrzu.”

Dr Dan Koonz, lekarz naturopata z Arizony opisuje, jak zaobserwował stały wzrost toksycznych poziomów metali u swoich pacjentów w Arizonie. Praktykuje on od ponad 35 lat i jest zszokowany zmianami, które zaobserwował. Stwierdził:

Geoinżynieria ma wpływ na każdego z nas. Aluminium, bar, stront i inne toksyczne metale są w naszym powietrzu, w naszej wodzie, w naszym jedzeniu. Oddychamy tym i prowadzi to do wielu wyzwań zdrowotnych. W mojej praktyce zawsze przeprowadzaliśmy analizę włosów, aby dowiedzieć się, co dzieje się z moimi pacjentami i jaki jest poziom toksycznych metali w ich organizmach. Cóż, w ciągu ostatnich 15-20 lat zaobserwowaliśmy dramatyczny wzrost zawartości aluminium, baru i strontu, i jest on wprost proporcjonalny do wzrostu geoinżynierii. Widziałam to na przykładzie moich własnych pacjentów i prowadzi to do wielu różnych wyzwań zdrowotnych. Choroba Alzheimera poszybowała pod sufit. . . . Stwierdzamy, że istnieje dramatyczny wzrost zawartości metali toksycznych nie tylko u moich pacjentów, ale wszyscy jesteśmy na to narażeni.”

Dr Russell L. Blaylock jest bardzo zaniepokojony substancjami, które są codziennie rozpylane w powietrzu. Dr Blaylock jest uznanym w całym kraju certyfikowanym neurochirurgiem, lekarzem medycyny, autorem i wykładowcą. Oprócz 26-letniego doświadczenia w neurochirurgii, pełnił funkcję redaktora cenionych czasopism Journal of American Physicians and Surgeons oraz Journal of the American Nutraceutical Association. Dr Blaylock stwierdził:

“Internet jest zaśmiecony opowieściami o „chemtrails” i geoinżynierii w walce z „globalnym ociepleniem” i do niedawna traktowałem te historie z przymrużeniem oka. Jednym z głównych powodów mojego sceptycyzmu było to, że rzadko widziałem to, co opisują na niebie. Ale w ciągu ostatnich kilku lat [przed 2012 r.] zauważyłem wiele takich śladów i muszę przyznać, że nie przypominają smug kondensacyjnych, które widziałem na niebie dorastając. Są rozległe, dość szerokie, ułożone w określony wzór i powoli ewoluują w sztuczne chmury.

Moim głównym zmartwieniem jest to, że istnieją dowody na to, że rozpylane są tony nanozwiązków aluminium. W literaturze naukowej i medycznej wykazano, że cząstki nanometryczne są nieskończenie bardziej reaktywne i wywołują intensywne stany zapalne w wielu tkankach. Szczególne obawy budzi wpływ tych nanocząsteczek na mózg i rdzeń kręgowy, ponieważ coraz dłuższa lista chorób neurodegeneracyjnych, w tym demencja Alzheimera, choroba Parkinsona i choroba Lou Gehriga (ALS) są silnie związane z narażeniem na aluminium środowiskowe.

Nanocząsteczki aluminium są nie tylko nieskończenie bardziej zapalne, ale także łatwo przenikają do mózgu wieloma drogami, w tym przez nerwy krwionośne i węchowe (nerwy węchowe w nosie). Badania wykazały, że cząsteczki te przechodzą przez drogi węchowe, które łączą się bezpośrednio z obszarem mózgu, który jest nie tylko najbardziej dotknięty chorobą Alzheimera, ale także najwcześniej dotknięty w jej przebiegu. Ma również najwyższy poziom aluminium w mózgu w przypadkach Alzheimera.

Donosowa droga narażenia sprawia, że rozpylanie ogromnych ilości nanoaluminium w przestworzach jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ przez wiele godzin będzie ono wdychane przez ludzi w każdym wieku, w tym niemowlęta i małe dzieci. Wiemy, że starsi ludzie najbardziej reagują na to unoszące się w powietrzu aluminium.

Wdychanie tego zawieszonego w środowisku nanoaluminium spowoduje również ogromną reakcję zapalną w płucach, co będzie stanowić istotne zagrożenie dla dzieci i dorosłych z astmą i chorobami płuc.”

Czy trwałe smugi kondensacyjne szkodzą środowisku?

Trucizny, które spadają na mężczyzn, kobiety i dzieci, spadają również na każdy centymetr kwadratowy naszego środowiska. Napar rozpylany na niebie składa się z cząstek stałych zawierających polimery, pleśń, grzyby, metale ciężkie i siarkę, z których wszystkie działają synergicznie w nas i naszym środowisku, aby zakłócić zdrowie gleby, roślin, zwierząt i życia ludzkiego. Zaburza układ odpornościowy oraz zakłóca rozmnażanie i wzrost.

Francis Mangels – 35-letni biolog dzikiej przyrody z US Forest Service i działacz ochrony gleby z ramienia USDA’s Soil Conservation Service, zebrał wodę deszczową wykazując 2020 razy większy – niż normalnie, poziom aluminium i pH jego gleby odczytuje 7,4 zamiast normalnego 5,6. Aluminium, środek osuszający, wysysa składniki odżywcze i wilgoć z gleby i powietrza oraz powoduje chlorozę (niewystarczającą ilość chlorofilu do fotosyntezy).

Kora umierających drzew kalifornijskich wykazuje wysoki poziom aluminium i tytanu. W Edmonton (Kanada) testy opadów śniegu w 2002 roku wykazały podwyższone poziomy aluminium i baru: aluminium 0,148 miligramów / litr, bar 0,006 miligramów / litr.

Jak możemy chronić się przed nanocząsteczkami w trwałych smugach kondensacyjnych?

Nie możemy w pełni zabezpieczyć się przed spadającymi na nas nanocząsteczkami aluminium, baru i strontu. Nie możemy chronić się przed włóknami polimerowymi, grzybami, bakteriami i wirusami, które opadają na ziemię. Oddychamy nimi, zjadamy je, pijemy i wchłaniamy przez naszą skórę.

Mimo że nie można w pełni uniknąć opadu z oprysków z powietrza, nadal możemy podjąć kroki w celu ochrony naszego zdrowia i zdrowia naszych rodzin.

Pomóc mogą niektóre filtry powietrza. Zakrycie twarzy szalikiem lub innym materiałem nie zapewni żadnej ochrony. Papierowe filtry powietrza o niskiej technologii nie usuwają nanocząsteczek z powietrza, którym oddychamy. Niezbędne byłoby zastosowanie filtra powietrza HEPA, który jest w stanie usunąć cząsteczki o wielkości 0,3 mikrona lub mniejszych.

Filtry do wody i systemy destylacji mogą być również przydatne, o ile są zdolne do wysoce wydajnego czyszczenia wody na poziomie submikronowym.

Ochrona skóry nie jest możliwa. Niestety, nie wydaje się, aby istniał sposób ochrony przed wchłanianiem tych cząsteczek przez skórę, ponieważ są one tak małe. Nie możemy również zapobiec zanieczyszczeniu naszej żywności przez te cząsteczki i włókna polimerowe. Są one zrzucane w milionach ton na terytorium Stanów Zjednoczonych i wielu innych krajów. Nawet jeśli w swoim miejscu zamieszkania nie widzisz często uporczywych smug kondensacyjnych, substancje rozpylone nad jednym stanem będą łatwo przenoszone przez dominujące wiatry do innych stanów. Jeśli kupujesz żywność z odległych miejsc, to w zależności od lokalizacji może ona nieść ze sobą dodatkowe obciążenie w postaci opadu smug kondensacyjnych.

Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie w pełni uniknąć tej ekspozycji, możemy zastosować skuteczną strategię, aby zminimalizować nasze reakcje na te toksyny. Strategia polega na robieniu wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć spożywania czegokolwiek, co jest toksyczne i co mogłoby nadwyrężyć układ odpornościowy. Oznacza to unikanie wszystkich innych znanych źródeł aluminium, baru i rtęci. Oznacza to unikanie szczepionek, które zawierają aluminium i rtęć. Oznacza to unikanie żywności produkowanej komercyjnie, ze względu na skażenie pestycydami, oraz unikanie jedzenia, oddychania lub kontaktu skórnego z czymkolwiek, co mogłoby stanowić wyzwanie lub osłabić system immunologiczny.

Cukier, przetworzone węglowodany, dodatki do żywności, oleje wielonienasycone, oleje uwodornione, perfumy i odświeżacze powietrza, alkohol, większość leków farmaceutycznych, tworzywa sztuczne, promieniowanie jonizujące z testów medycznych, pola elektromagnetyczne z telefonów komórkowych i technologii bezprzewodowej, w domu i środowisku pracy, wszystkie muszą być zminimalizowane lub wyeliminowane. Krótko mówiąc, musimy stać się tak zdrowi i minimalnie toksyczni, jak to tylko możliwe, aby dać naszym organizmom najlepsze możliwości radzenia sobie z tym, co wpada do naszego środowiska z uporczywych smug kondensacyjnych.

Istnieją również różne zioła, suplementy i pokarmy, które mogą pomóc w pozbyciu się nagromadzonego aluminium. Suplementy o charakterze przeciwzapalnym pomogą usunąć aluminium z organizmu i mózgu.

Dr Blaylock proponuje następujące sugestie:

“Wykazano, że wiele suplementów wiąże i neutralizuje toksyczność aluminium, na przykład kurkumina, która jest flawonoidowym ekstraktem z przyprawy kurkumy. Kwercetyna pomaga również w jego neutralizacji [aluminium]. Problem z kwercetyną polega na tym, że jest ona słabo wchłaniana. Jeśli zmieszasz go z oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia, zwiększasz wchłanianie dwunastokrotnie. Wykazano, że szafran zmniejsza poziom aluminium w mózgu. Skullcap neutralizuje aluminium.

Warzywa zawierają również flawonoidy. Kwercetyna jest najczęściej występującym flawonoidem w warzywach. Szczególnie cebula szalotka i inne tego typu rzeczy. Większość zielonych warzyw liściastych, warzywa krzyżowe – brokuły, brukselka, kalafior, jarmuż, szpinak – wszystkie te rzeczy zawierają silne flawonoidy, które pomagają neutralizować toksyny.

Niektóre herbaty, takie jak czarna herbata, którą większość ludzi pije, zawierają wysoki poziom fluoru. Fluor bardzo silnie wiąże się z aluminium. Tworzy związek fluorowo-glinowy, który jest nieskończenie bardziej toksyczny niż sam fluor lub sam glin.

Jest to kolejne niebezpieczeństwo – jeśli fluoryzujesz wodę pitną, a następnie dodajesz do niej aluminium, a następnie umieszczasz w niej nanoaluminium z chemtrails – wytwarzasz bardzo, bardzo toksyczne związki fluoru i aluminium. Nawet połowa stężenia, które jest używane do fluoryzacji wody, będzie toksyczna dla mózgu.

Źródło: https://www.greenmedinfo.com/blog/artificial-clouds-and-geoengineering-public-exposed-toxic-chemicals

Print Friendly, PDF & Email
Rozpowszechniaj zdrowie
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne Inline
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Będę wdzięczny za opinie, proszę o komentarz.x