
Jesse Smith
Na globalnej scenie dochodzi do poważnych wstrząsów. Historia jest pełna przykładów zerwania z przeszłością w wyniku poważnych wstrząsów politycznych, gospodarczych, technologicznych i społecznych. Na przestrzeni wieków wiele samolubnych osób i grup pozycjonowało się jako władcy, finansiści, dobroczyńcy i liderzy myśli, aby kierować zmianami w kierunku preferowanych wyników. Od faraonów starożytnego Egiptu po jakobinów i rewolucję francuską kierowaną przez Napoleona pod koniec XVIII wieku, transformacja społeczna była stała, gdy jedna forma rządu zastępowała inną.
Obecnie dotarliśmy do kolejnego historycznego punktu zwrotnego. Pragnienie rekonstrukcji politycznej i gospodarczej jest wymagane na całym świecie, ponieważ przepaść między ultrabogatymi a wszystkimi innymi wciąż rośnie. W ostatnich latach populizm nabrał rozpędu, inspirując masy do odrzucenia rządów „elity” i wytyczenia nowego kursu. Jednak bez kontroli ten ruch i jego kluczowe postacie mogą być tak samo niebezpieczne, jak establishment, który próbują uzurpować. W rzeczywistości to, czego jesteśmy świadkami, nie jest populizmem w jego najprawdziwszym znaczeniu, ale techno-populizmem lub technokracją, jak nazywano go od jego powstania w 1920 roku.
Technokracja powstała zimą 1918-19, kiedy Howard Scott utworzył grupę naukowców, inżynierów i ekonomistów, która stała się znana w 1920 roku jako Technical Alliance – organizacja badawcza. W 1933 roku została zarejestrowana zgodnie z prawem stanu Nowy Jork jako organizacja członkowska non-profit, niepolityczna i niesekciarska „. – The Technocrat, grudzień 1964
Czym jest technokracja?
Historycznie technokracja nie została dobrze przyjęta. W rzeczywistości wielu, którzy dokładnie zrozumieli jej cele, postrzegało ją jako zagrożenie dla demokracji i opartego na długu porządku gospodarczego prowadzonego przez centralny establishment bankowy, który zdominował ostatnie stulecie. Technokraci sprzeciwiali się temu „systemowi cen”, argumentując, że tylko on jest winny nierówności i nieefektywności społeczeństwa. Zdecydowanie jest trochę prawdy w ich twierdzeniach.
W ramach Systemu Cen w najlepszym wydaniu nie ma ani jednej dziedziny, w której dominowałyby najlepsze standardy techniczne. Innymi słowy, ubóstwo, marnotrawstwo, przestępczość, zły stan zdrowia publicznego, złe warunki życia, wymuszony niedobór i niskie współczynniki obciążenia są bezpośrednimi i koniecznymi konsekwencjami systemu cenowego… Staraliśmy się wyjaśnić, że to sam system cenowy, a nie pojedynczy człowiek, jest winny „. – Kurs Technokracji, Technocracy Inc. 1933, p.176
Technokrację można zdefiniować po prostu jako bezosobową i naukową metodę zarządzania wszystkimi aspektami społeczeństwa. Jej główne obawy dotyczą sposobu produkcji i wykorzystania energii. Ale sięga znacznie głębiej. Jedno z najlepszych wyjaśnień można znaleźć w wydaniu magazynu The Technocrat z września 1937 r., W którym stwierdza się:
Technokracja jest nauką inżynierii społecznej, naukowym działaniem całego mechanizmu społecznego w celu produkcji i dystrybucji dóbr i usług dla całej populacji tego kontynentu. Po raz pierwszy w historii ludzkości zostanie to zrobione jako problem naukowy, techniczny, inżynieryjny. Nie będzie tu miejsca na politykę i polityków, finanse i finansistów, haracze i hochsztaplerów”.
Marzenie technokratów ma rewolucyjny zasięg, przewidując całkowitą reorganizację przemysłu, rządu oraz prawa i porządku. Chętnie przyznają, że ich zamiarem jest społeczna inżynieria całego społeczeństwa, przejęcie kontroli nad produkcją i dystrybucją wszystkich towarów i usług oraz uwolnienie świata od rządów polityków i (tradycyjnych) kontrolerów finansowych. Konstytucja Stanów Zjednoczonych jest również postrzegana jako relikt, całkowicie niezdolny do służenia jako podstawa rządów i praw człowieka.
Kolejnym zadaniem, które było zbyt długo zaniedbywane, jest odbudowa naszej machiny rządowej, od poziomu wioski aż po Kongres. Nie można tego dłużej unikać, po prostu dlatego, że kraj wyrósł z konstytucyjnych ubrań, które Ojcowie Założyciele uszyli dla niego prawie dwa wieki temu. Stały się one tak anachroniczne i niepraktyczne, jak strój pielgrzyma na astronaucie”. – Edith Chamberlain, The Technocrat, grudzień 1964 r.
Technokraci nie udają, że utrzymują reprezentatywną formę rządu, czy to republikę (jak USA zostały założone) czy demokrację (czym USA się stały). Ich celem jest ustanowienie naukowej dyktatury, która będzie inicjować i kontrolować wszystkie funkcje społeczne. Technokraci dystansują się i są bardzo krytyczni wobec faszystów, komunistów, socjalistów i innych ruchów politycznych, ale nie mają problemu z własnym totalitarnym stylem rządów określanym jako technokracja.
Technokracja stwierdza, że produkcja i dystrybucja obfitości bogactwa fizycznego na skalę kontynentalną na użytek wszystkich obywateli kontynentu może być osiągnięta jedynie przez kontynentalną kontrolę technologiczną, zarządzanie funkcją, Technate.” – Technocracy Study Course, Technocracy Inc. 1933

W wydaniu magazynu The Technocrat z grudnia 1964 r. wyjaśniono, że:
Technokracja utrzymuje, że wszystkie decyzje dotyczące funkcjonalnego funkcjonowania społeczeństwa – produkcji i dystrybucji towarów i usług, badań i zarządzania – powinny być podejmowane przez technicznych mężczyzn i kobiety. Nie oznacza to, że ludzie techniczni powinni opuścić swoje stanowiska techniczne i zająć się polityką, prawem, promocją biznesu, public relations i filozofią moralną. Oznacza to raczej, że naukowcy, technolodzy, inżynierowie i technicy powinni nadal działać jako tacy, a podejmowanie decyzji w społeczeństwie powinno zostać przeniesione do ich sfer funkcjonalnych”.
Dolina Krzemowa i Waszyngton tworzą siedzibę nowoczesnej technokracji
Niezależnie od tego, czy ktoś rozumie technokratyczne plany, ma miejsce monumentalne przekształcenie rządów, gospodarek i społeczeństw, ale nie przez wybranych przedstawicieli, konstytucje, wyznania czy wolę ludu. Władza jest teraz skoncentrowana w rękach ekskluzywnej klasy naukowców, technologów, inżynierów i techników – z których wielu stoi również na czele wielomiliardowych korporacji.
Przekonujemy się również, że technologia sprawiła, że ludzie stali się bardziej odizolowani i narusza prywatność z konsekwencjami, które jeszcze nie zostały zrealizowane. Kiedy widzimy rozkwit relacji między firmami technologicznymi a rządem, ostatecznie obserwujemy wdrażanie pełnoprawnej technokracji „ – Pendleton, Joseph. Californication: Powstanie amerykańskiej technokracji (s. 20). The Conservatarian Press.
Dolina Krzemowa jest siedzibą nowoczesnej technokracji. Big Tech to eufemizm, pod którym jest obecnie znana. Światowe Forum Ekonomiczne definiuje tę dynamikę jako partnerstwo publiczno-prywatne (PPP).
Elon Musk, Peter Thiel i Marc Andreeson to jedni z najbardziej znanych współczesnych techno-populistów. Wielu uważa ich za współczesnych bohaterów typu Justice League, którzy prowadzą świat do nowo odkrytej wolności (a przynajmniej w Stanach Zjednoczonych). Wszyscy wnieśli duży wkład w kampanię reelekcyjną Donalda Trumpa w 2024 roku. Wiceprezydent-elekt J.D. Vance ma głębokie powiązania z Peterem Thielem, co wskazuje, jak blisko technokraci naprawdę rządzą krajem.
Jeff Bezos, Tim Cook i Sam Altman są również jednymi z wielu guru technologii, którzy sprzymierzyli się z nowo wybraną administracją Trumpa. Poparcia te wskazują, że na razie technokraci są zadowoleni z wykorzystywania polityków i systemu politycznego do cichego przekształcania rządu w pełnoprawny Technate od wewnątrz i odwrotnie.
To człowiek, który włada informacjami technicznymi, podejmuje prawdziwe decyzje w funkcjonalnych fazach współczesnego życia. Tylko on rozumie, co należy zrobić i jak to zrobić. Politycy i manipulatorzy finansowi, którzy udają, że prawo do podejmowania decyzji należy do nich, są bezradni bez ludzi technicznych”. – The Technocrat, grudzień 1964
Coś innego, co technokraci właściwie zrozumieli, to fikcja głosowania i wyborów. Być może jest to kolejny powód, dla którego pozostawali w ukryciu w przeszłości, zdając sobie sprawę, że ludność nie była gotowa zaakceptować tej prawdy.
W Stanach Zjednoczonych powszechnie zakłada się, że ludzie głosują na rząd, jakiego chcą, ale nie jest to do końca prawdą. Technicznie rzecz biorąc, nie głosują nawet bezpośrednio na swojego prezydenta; głosują na elektorów, którzy z kolei są milcząco zobowiązani do głosowania na wskazanych kandydatów, przy czym dokładne zasady różnią się w zależności od stanu. Co więcej, opinia publiczna ma niewielki wpływ na wybór kandydatów; zwykle kończy się to wyborem między dwoma mężczyznami wybranymi przez odpowiednie „machiny” partii politycznych. Mają też mniejszy wybór w odniesieniu do polityki prezydenta. Po wyborze, prezydent nie jest w żaden sposób zobowiązany do uwzględniania pragnień ludzi i często działa wbrew swoim obietnicom z kampanii”. The Technocrat, grudzień 1964
Czy Donald Trump zostałby „ponownie wybrany” bez pomocy wspomnianych technokratów? Teraz, gdy wznowi prezydenturę, czy będzie bardziej oddany ludziom, czy swoim wielkim inwestorom z Doliny Krzemowej?
Dlaczego technokracja rośnie teraz?

Technokracja przez długi czas opierała się tradycyjnym władzom i pierwotnie została stworzona tylko dla kontynentu północnoamerykańskiego. Dziś technokracja powstaje z popiołów niczym legenda Feniksa, by stać się globalną siłą, z którą należy się liczyć. Uważam, że dzieje się tak głównie z powodu zbliżającego się krachu gospodarczego. Oparty na długu system waluty fiducjarnej znajduje się pod koniec swojego cyklu życia, a bank centralny szuka nowych sposobów na utrzymanie kontroli nad systemem monetarnym. Połączyli oni szeregi z technokratami, którzy mieli rację przewidując, że system ulegnie załamaniu (choć jeszcze do tego nie doszło z powodu taktyk manipulacyjnych trzymających go na dystans).
Jeśli rasa ludzka na tym kontynencie ma przetrwać krach systemu cenowego, technokracja będzie musiała zostać wprowadzona w życie „. – Technokracja w prostych słowach, Technocracy Inc. 1939
Przyjmując technokrację, elita bankowa nie tylko może zachować kontrolę nad systemem monetarnym, ale także ugruntuje swoją władzę nad wszystkimi gałęziami przemysłu, zasobami naturalnymi, rządami, instytucjami i ludźmi.
Technokracja nie istniałaby bez postępu technologicznego

Produkty Big Tech są wszechobecne i uważane za niezbędne w naszym ultranowoczesnym, zorientowanym na przyszłość świecie. Sztuczna inteligencja, robotyka i Internet rzeczy (IoT) są reklamowane jako katalizatory, które mogą doprowadzić do przyszłości łatwości i dobrobytu dla wszystkich. Te i inne technologie są uważane za część czwartej rewolucji przemysłowej, znanej również jako Przemysł 4.0, w której przejście na technologie cyfrowe zastąpi dotychczasowe sposoby prowadzenia działalności gospodarczej, komunikacji i rządzenia z jednym głównym zastrzeżeniem: potencjał do wyprzedzenia samej ludzkości i uczynienia z ludzi „zwierząt, które można zhakować” i „bezużytecznych ludzi”. Rozważmy następujące stwierdzenia niektórych z najwybitniejszych światowych liderów myśli.
„Technologie, które pojawiają się dzisiaj, wkrótce będą kształtować świat jutro i w przyszłości – z wpływem na gospodarkę i całe społeczeństwo. Teraz, gdy jesteśmy już daleko w czwartej rewolucji przemysłowej, niezwykle ważne jest, abyśmy omówili i zapewnili, że ludzkość będzie korzystać z tych nowych innowacji, abyśmy mogli nadal prosperować”. – Mariette DiChristina, (była) redaktor naczelna Scientific American i przewodnicząca komitetu sterującego ds. nowych technologii
„Musimy opracować kompleksowy i globalnie wspólny pogląd na to, jak technologia wpływa na nasze życie i przekształca nasze środowisko gospodarcze, społeczne, kulturowe i ludzkie. Nigdy nie było czasu większych obietnic ani większego zagrożenia”. – Klaus Schwab, założyciel i prezes wykonawczy, Światowe Forum Ekonomiczne
„A teraz przejdźmy do początku XXI wieku, kiedy po prostu nie potrzebujemy ogromnej większości populacji… Większość ludzi nic do tego nie wnosi, z wyjątkiem być może ich danych, a cokolwiek ludzie nadal robią, co jest przydatne, technologie te w coraz większym stopniu staną się zbędne i umożliwią zastąpienie ludzi”. – Yuval Noah Harrari, autor, historyk i filozof
„Prawdopodobnie nikt z nas nie będzie miał pracy”. – Elon Musk (odnosząc się do rozwoju sztucznej inteligencji)
Paradoksalnie, technokracja twierdzi, że umożliwia powszechny dobrobyt, jednocześnie czyniąc los ludzkości zastępowalnym, bezużytecznym i bez znaczenia. Jak to możliwe? Dla technokratów z przeszłości nie było dużej różnicy między ludźmi, psami, świniami i samochodami. Wiara w to, że ludzie są kamieniem węgielnym całego stworzenia i zostali stworzeni na obraz Boga, była rutynowo wyśmiewana i dyskredytowana. W rozdziale zatytułowanym The Human Animal, Technocracy Study Course dalej rozwija swój podstawowy pogląd na ludzkość, stwierdzając:
Rozwój w dziedzinach fizjologii, biochemii i biofizyki, głównie od 1900 roku, w końcu sprowadza nas na ziemię. Zwrócono już uwagę na fakt, że ludzkie ciało składa się chemicznie ze zwykłych substancji, z których zbudowane są skały. Podobnie jest z psami, końmi i świniami. We wcześniejszej lekcji, podczas omawiania „ludzkiego silnika”, wskazaliśmy, że ludzkie ciało podlega tym samym prawom transformacji energii, co silnik parowy. Dotyczy to również psów, koni i świń. Fakty te mogą prowadzić do podejrzeń, że istoty ludzkie są bardzo dalekie od na wpół nadprzyrodzonych stworzeń, za które do tej pory się uważały…
Kiedy obserwujemy człowieka, postrzegamy jedynie obiekt, który wykonuje pewną różnorodność ruchów i dźwięków. To samo jest jednak prawdą, gdy obserwujemy psa lub samochód Forda”.
Współcześni technokraci również postrzegają człowieka jako zwykły materiał biologiczny, którym można manipulować w razie potrzeby, o czym świadczy założyciel i przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab:
Czwarta rewolucja przemysłowa jest jednak zasadniczo inna. Charakteryzuje się ona szeregiem nowych technologii, które łączą świat fizyczny, cyfrowy i biologiczny, wpływając na wszystkie dyscypliny, gospodarki i branże, a nawet kwestionując idee dotyczące tego, co to znaczy być człowiekiem”.
Współczesna technokracja połączyła się teraz z transhumanizmem, tworząc niebezpieczną kombinację, jak zauważył autor Patrick Wood, który napisał:
Technokraci postrzegają naukę i technologię jako odpowiedź na poprawę i kontrolę społeczeństwa; transhumaniści postrzegają tę samą naukę i technologię jako odpowiedź na poprawę i kontrolę kondycji ludzkiej.” – Złe bliźnięta technokracji i transhumanizmu (s. 19). Coherent Publishing, LLC.
Dlaczego powinieneś dbać o wzrost technokracji
Miejmy nadzieję, że wszystkie kropki zaczynają się łączyć, pozwalając ci zobaczyć, dokąd to wszystko zmierza. Awans technokracji jest zagrożeniem dla całej ludzkości. Technokraci obiecują utopijną egzystencję, w której obfitość jest normą, a praca jest opcjonalna, jeśli nie całkowicie niepotrzebna. Samozwańczy przywódcy wierzą, że wiedzą najlepiej, jak zarządzać zasobami świata i jego mieszkańcami. Aby osiągnąć te wzniosłe cele, struktura społeczna będzie musiała przejść drastyczne zmiany, które obejmują przedefiniowanie pracy i wynagrodzeń. Poniższy fragment kursu Technocracy Study Course zawiera szczegółowy przegląd tego, co się z tym wiąże.
„Jeśli produkcja ma być nieoscylacyjna i utrzymywana na wysokim poziomie, aby zapewnić wysoki standard życia, wynika z tego, że konsumpcja musi być równa produkcji i że należy zaprojektować system dystrybucji, który na to pozwoli. Ten system dystrybucji musi spełniać następujące warunki:
- Rejestrowanie w sposób ciągły przez 24 godziny na dobę całkowitej konwersji netto energii, która określałaby (a) dostępność energii do budowy i utrzymania elektrowni kontynentalnych, (b) ilość fizycznego bogactwa dostępnego w postaci dóbr konsumpcyjnych i usług do konsumpcji przez całą populację w okresie zrównoważonego obciążenia.
- Poprzez rejestrację energii przetworzonej i zużytej, umożliwić zrównoważone obciążenie.
- Zapewnienie ciągłej 24-godzinnej inwentaryzacji całej produkcji i konsumpcji.
- Zapewnienie szczegółowej rejestracji typu, rodzaju itp. wszystkich towarów i usług, gdzie zostały wyprodukowane i gdzie są wykorzystywane.
- Zapewnić szczegółową rejestrację konsumpcji każdej osoby, a także rejestr i opis osoby.
- Umożliwienie obywatelom jak najszerszego wyboru w konsumpcji ich indywidualnego udziału w fizycznym bogactwie Kontynentu.
- Dystrybucja dóbr i usług do każdego członka populacji.
Krótko mówiąc, celem technokracji jest mikrozarządzanie wszystkim, co robisz, produkujesz i konsumujesz poprzez ciągłą inwigilację. Nie było to technicznie możliwe przy użyciu prymitywnych metod papierowych zaproponowanych przez wczesnych technokratów. Staje się to jednak osiągalne wraz z pojawieniem się technologii cyfrowych, takich jak biometria, Big Data, inteligencja geoprzestrzenna, waluta cyfrowa, sztuczna inteligencja i 5G. W Technate nie będzie gospodarki wolnorynkowej, w której przeciętna osoba mogłaby zdobyć bogactwo, zakładając firmę lub rozpoczynając lukratywną ścieżkę kariery. Zamiast tego technokraci obiecują każdej osobie udział w ogólnym bogactwie wytwarzanym poprzez wydawanie certyfikatów energetycznych.
W technologicznej administracji obfitości istnieje tylko jedna skuteczna metoda – wykorzystująca system certyfikatów energetycznych… Certyfikaty te są jedynie kawałkami papieru zawierającymi pewne druki. Są one wydawane indywidualnie każdemu dorosłemu z całej populacji. Certyfikaty wydawane poszczególnym osobom mogą być traktowane jako posiadające pewne właściwości zarówno czeku bankowego, jak i czeku podróżnego. Przypominają one czeki bankowe, ponieważ nie posiadają nominału. Otrzymują swój nominał dopiero w momencie wydania. Przypominają czeki podróżne, ponieważ posiadają pewne środki łatwej identyfikacji, takie jak kontrasygnata, zdjęcie lub podobne urządzenie, tak aby zapewnić łatwą identyfikację przez osobę, której zostały wystawione, a jednocześnie pozostają całkowicie bezużyteczne w rękach kogokolwiek innego „. – Kurs Technokracji, str. 230
Obecnie certyfikaty energetyczne mogłyby przybrać formę uniwersalnych płatności podstawowych/wysokich dochodów wydawanych w formie cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) lub innej formy waluty cyfrowej. Transakcje korporacyjne mogłyby być przeprowadzane za pośrednictwem kredytów węglowych. Niezależnie od mechanizmu transferu finansowego, jednostka będzie całkowicie zależna od technologii, a wszystko, co robi, wymaga cyfrowego identyfikatora.

Amerykański sen o awansie, który już zmierza ku wyginięciu, otrzyma nokautujący cios w technokratycznym reżimie. Zamiast tego zgodność z przepisami i zużycie energii będą decydować o poziomie dobrobytu. Prawa własności również znikną, ponieważ plan zakłada zrewolucjonizowanie budownictwa mieszkaniowego w kierunku energooszczędnych jednostek o niewielkiej różnorodności i niewielu producentach. Mogłoby to nastąpić już dziś dzięki połączeniu kryzysu gospodarczego niszczącego indywidualne bogactwo i masowego drukowania domów 3D dostosowanych do ery technokratycznej.
Zgodnie z założeniami, technokracja nie jest lepsza od komunizmu, faszyzmu czy socjalizmu. To tylko kolejne przejęcie władzy przez jednostki, które wierzą, że są mądrzejsze od reszty z nas, z obiecaną utopią, która nigdy się nie zmaterializuje.
Te prognozy mogą teraz wydawać się naciągane, ale reszta tej serii szczegółowo wyjaśni, jak blisko technokratyczna fantazja staje się rzeczywistością. Ważne jest, aby ludzie na całym świecie zrozumieli implikacje tego, co się dzieje i nie dali się zwieść wilkom w owczej skórze głoszącym, że zbliża się nowy złoty wiek ludzkości. Pytanie brzmi: złoty wiek dla kogo?
Źródło: https://truthunmuted.org/technocracy-rising-part-1-why-its-crucial-to-understand-the-end-game/
- Walia staje się pierwszym brytyjskim ośrodkiem testowym dla ogólnokrajowego nadzoru rozpoznawania twarzy opartego na sztucznej inteligencji
- Postępująca technokracja: Dlaczego zrozumienie ostatecznej rozgrywki jest kluczowe?
- Technokracja: System kontroli, który umożliwia inżynierię rzeczywistości w skali globalnej
- Jak geoinżynieria i nanotechnologia manipulują klimatem i biologią człowieka
- Imperium wielkich technologii: Dolina Krzemowa chce rządzić światem za pomocą technokracji
- Laura Aboli, obrończyni ludzkości: Globaliści realizują swój program TRANSHUMANIZMU, aby osiągnąć DYSTOPIJSKĄ przyszłość
- Globalne Otwarte Więzienie: Jak miasta C40 będą kontrolować twoje samochody, kalorie i gotówkę
- ONZ ma nadzieję, że pakt przyjęty za niecałe dwa tygodnie spowoduje utworzenie Jednego Światowego Rządu; Oto, co możesz zrobić
- Rząd chce zgodzić się na „cyfrowy przymus”. Umowę zmuszającą 8 miliardów ludzi do wejścia w świat kontrolowany przez cyfrowe korporacje
- Eddie Hobbs: Globaliści, widzimy was teraz i grozi wam niebezpieczeństwo ze strony społeczeństwa, które budzi się do waszego planu
- CBDC będą wykorzystywane do kontrolowania i zniewalania ludzi – ale są również skazane na porażkę
- Dlaczego globalny rząd jest ostatecznym celem miliarderów