
Najdokładniejsze badanie obserwacyjne osób ze zmienioną płcią, przeprowadzone w Szwecji i trwające ponad 30 lat, pokazuje, że 10 do 15 lat po chirurgicznej zmianie płci wskaźnik samobójstw wśród osób, które przeszły operację zmiany płci, wzrósł do 20 razy w porównaniu z ich rówieśnikami.
Transpłciowi mężczyźni nie stają się kobietami, ani transpłciowe kobiety nie stają się mężczyznami. Wszyscy stają się podróbkami lub podszywają się pod płeć, z którą się “identyfikują”.
Rzeczywistość jest taka, że ponieważ zmiana płci jest fizycznie niemożliwa, często nie zapewnia długoterminowej pełni i szczęścia, których ludzie szukają.
Powyższe pochodzi z artykułu napisanego przez Ryana Andersona i opublikowanego w 2018 roku. Ponownie publikujemy artykuł Andersona, ponieważ w piątek The Telegraph poinformował, że pomimo publikacji Cass Review, National Health Service (“NHS”) ignoruje zalecenia raportu dotyczące opieki nad dziećmi transpłciowymi.
“Raport dr Hilary Cass zalecał, aby nie spieszyć się z leczeniem osób poniżej 18 roku życia, czego mogą później żałować w związku z obawami dotyczącymi opieki w klinice Tavistock”, podał The Telegraph. Jednak nowe centrum NHS, Nottingham Young People’s Gender Service, promuje zarówno blokery dojrzewania, jak i operacje bez ograniczeń wiekowych, a działacze obawiają się, że usługa może stać się “wersją 2 Tavistock”.
Mamy nadzieję, że poniższy artykuł Andersona da rodzicom dzieci cierpiących na dysforię płciową lub płciową chwilę do namysłu, zanim pozwolą, by ich dziecko zostało trwale uszkodzone przez “lekarzy” NHS, którzy nie wiedzą najlepiej.
Poniższy tekst został napisany przez Ryana T. Andersona i opublikowany przez The Heritage Foundation w dniu 9 marca 2018 r. Ten artykuł został pierwotnie opublikowany przez The Daily Signal w dniu 8 marca 2018 r.
Spis treści
- Zmiana płci nie działa. Oto dowody
- Zmiana płci jest fizycznie niemożliwa
- Cel medycyny, emocje i umysł
Zmiana płci nie działa. Oto dowody
“Zmiana płci” nie działa. Nie da się fizycznie “zmienić” czyjejś płci, a próby zrobienia tego nie przynoszą dobrych rezultatów psychospołecznych.
Jak pokazuję w mojej książce “When Harry Became Sally: Responding to the Transgender Moment“, dowody medyczne sugerują, że zmiana płci nie rozwiązuje odpowiednio trudności psychospołecznych, z jakimi borykają się osoby identyfikujące się jako transpłciowe. Nawet jeśli procedury są udane pod względem technicznym i kosmetycznym, a nawet w kulturach, które są stosunkowo “przyjazne dla osób transpłciowych”, osoby transpłciowe nadal borykają się ze słabymi wynikami.
Dr Paul McHugh, profesor psychiatrii w Johns Hopkins University School of Medicine, wyjaśnia:
Transpłciowi mężczyźni nie stają się kobietami, ani transpłciowe kobiety nie stają się mężczyznami. Wszyscy (w tym Bruce Jenner) stają się sfeminizowanymi mężczyznami lub zmaskulinizowanymi kobietami, podróbkami lub podszywającymi się pod płeć, z którą się “identyfikują”. W tym leży ich problematyczna przyszłość.
Kiedy “zgiełk i krzyki ucichną”, życie w fałszywym stroju seksualnym nie okaże się ani łatwe, ani mądre. Najdokładniejsza obserwacja osób ze zmienioną płcią – trwająca ponad 30 lat i przeprowadzona w Szwecji, gdzie kultura silnie wspiera osoby transpłciowe – dokumentuje ich niepokój psychiczny przez całe życie. Dziesięć do 15 lat po chirurgicznej zmianie płci wskaźnik samobójstw wśród osób, które przeszły operację zmiany płci, wzrósł do 20 razy w porównaniu z porównywalnymi rówieśnikami.
McHugh wskazuje na fakt, że ponieważ zmiana płci jest fizycznie niemożliwa, często nie zapewnia długoterminowej pełni i szczęścia, których ludzie szukają.
Rzeczywiście, najlepsze badania naukowe potwierdzają ostrożność i obawy McHugh.
Oto jak The Guardian podsumował wyniki przeglądu “ponad 100 badań kontrolnych dotyczących transseksualistów po operacji” przeprowadzonego przez Aggressive Research Intelligence Facility Uniwersytetu Birmingham:
[The Aggressive Research Intelligence Facility], który przeprowadza przeglądy zabiegów opieki zdrowotnej dla [National Health Service], stwierdza, że żadne z badań nie dostarcza rozstrzygających dowodów na to, że zmiana płci jest korzystna dla pacjentów. Stwierdzono, że większość badań była źle zaprojektowana, co wypaczało wyniki na korzyść fizycznej zmiany płci. Nie oceniono, czy inne metody leczenia, takie jak długoterminowe poradnictwo, mogą pomóc transseksualistom lub czy ich dezorientacja płciowa może się z czasem zmniejszyć.
Istnieje ogromna niepewność co do tego, czy zmiana czyjejś płci jest czymś dobrym czy złym” – powiedział Chris Hyde, dyrektor ośrodka. Nawet jeśli lekarze są ostrożni, aby wykonywać te zabiegi tylko na “odpowiednich pacjentach”, kontynuował Hyde, “nadal istnieje duża liczba osób, które przeszły operację, ale pozostają w traumie – często do tego stopnia, że popełniają samobójstwo”.
Szczególnie niepokojące są osoby, które te badania “straciły z oczu”. Jak zauważył The Guardian, “wyniki wielu badań nad zmianą płci są nieuzasadnione, ponieważ naukowcy stracili dane ponad połowy uczestników”.
Rzeczywiście, “Dr Hyde powiedział, że wysoki wskaźnik rezygnacji może odzwierciedlać wysoki poziom niezadowolenia, a nawet samobójstwa wśród transseksualistów po operacji”.
Hyde podsumował: “Najważniejsze jest to, że chociaż jasne jest, że niektórzy ludzie dobrze radzą sobie z operacją zmiany płci, dostępne badania w niewielkim stopniu uspokajają, ilu pacjentów radzi sobie źle, a jeśli tak, to jak bardzo”.
Ośrodek przeprowadził swój przegląd w 2004 roku, więc może coś się zmieniło w ciągu ostatniej dekady?
Tak nie jest. W 2014 roku Hayes, Inc., firma badawcza i konsultingowa zajmująca się oceną bezpieczeństwa i skutków zdrowotnych technologii medycznych, dokonała nowego przeglądu literatury naukowej. Hayes stwierdził, że dowody na długoterminowe wyniki zmiany płci były zbyt skąpe, aby poprzeć znaczące wnioski i przyznał tym badaniom najniższą ocenę jakości:
Statystycznie istotna poprawa nie została konsekwentnie wykazana w wielu badaniach dla większości wyników … Dowody dotyczące jakości życia i funkcjonowania u dorosłych mężczyzn-kobiet były bardzo skąpe. Dowody na mniej kompleksowe pomiary dobrostanu u dorosłych odbiorców hormonalnej terapii międzypłciowej miały bezpośrednie zastosowanie do pacjentów z dysforią płciową, ale były rzadkie i / lub sprzeczne. Projekty badań nie pozwalają na wyciągnięcie wniosków dotyczących przyczynowości, a badania generalnie miały również słabości związane z ich realizacją. Istnieją potencjalnie długoterminowe zagrożenia bezpieczeństwa związane z terapią hormonalną, ale żadne z nich nie zostało udowodnione ani ostatecznie wykluczone.
Administracja Obamy doszła do podobnych wniosków. W 2016 r. Centra Usług Medicare i Medicaid ponownie przeanalizowały kwestię tego, czy operacja zmiany płci musi być objęta planami Medicare. Pomimo otrzymania wniosku o wprowadzenie obowiązku jej pokrycia, odmówiono, uzasadniając to brakiem dowodów na to, że przynosi ona korzyści pacjentom.
Oto jak ujęto to w “Proponowanej notatce decyzyjnej dotyczącej dysforii płciowej i chirurgii zmiany płci” z czerwca 2016 r:
W oparciu o dokładny przegląd dostępnych obecnie dowodów klinicznych, nie ma wystarczających dowodów, aby określić, czy operacja zmiany płci poprawia wyniki zdrowotne beneficjentów Medicare z dysforią płciową. Istniały sprzeczne (niespójne) wyniki badań – z najlepiej zaprojektowanych badań, niektóre zgłaszały korzyści, podczas gdy inne zgłaszały szkody. Jakość i siła dowodów były niskie ze względu na głównie obserwacyjne projekty badań bez grup porównawczych, potencjalne zakłócenia i małe rozmiary prób. Wiele badań, w których odnotowano pozytywne wyniki, było badaniami typu eksploracyjnego (seria przypadków i kontrola przypadków) bez potwierdzających działań następczych.
Ostatnia notatka z sierpnia 2016 r. była jeszcze bardziej dosadna. Wskazano w niej:
Ogólnie rzecz biorąc, jakość i siła dowodów były niskie ze względu na głównie obserwacyjne projekty badań bez grup porównawczych, subiektywne punkty końcowe, potencjalne zakłócenia (sytuacja, w której na związek między interwencją a wynikiem ma wpływ inny czynnik, taki jak współinterwencja), małe rozmiary prób, brak zweryfikowanych narzędzi oceny i znaczną utratę obserwacji.
Pamiętajmy, że “lost to follow-up” może wskazywać na osoby, które popełniły samobójstwo.
A jeśli chodzi o najlepsze badania, nie ma dowodów na “klinicznie istotne zmiany” po zmianie płci:
Większość badań to badania podłużne, typu eksploracyjnego (tj. we wstępnym stanie badania lub generowania hipotez) lub nie obejmowały równoległych kontroli lub testów przed i po operacji. W kilku z nich odnotowano pozytywne wyniki, ale potencjalne problemy wymienione powyżej zmniejszyły ich siłę i wiarygodność. Po dokładnej ocenie zidentyfikowaliśmy sześć badań, które mogą dostarczyć przydatnych informacji. Spośród nich cztery najlepiej zaprojektowane i przeprowadzone badania, które oceniały jakość życia przed i po operacji przy użyciu zweryfikowanych (choć niespecyficznych) badań psychometrycznych, nie wykazały klinicznie istotnych zmian lub różnic w wynikach testów psychometrycznych po [operacji zmiany płci].
W dyskusji na temat największego i najbardziej solidnego badania – badania ze Szwecji, o którym McHugh wspomniał w powyższym cytacie – Obama Centres for Medicare and Medicaid Services wskazał na 19-krotnie większe prawdopodobieństwo śmierci w wyniku samobójstwa oraz szereg innych złych wyników:
Badanie wykazało zwiększoną śmiertelność i hospitalizację psychiatryczną w porównaniu z dopasowanymi grupami kontrolnymi. Śmiertelność była głównie spowodowana zakończonymi samobójstwami (19,1 razy większa niż u Szwedów z grupy kontrolnej), ale śmiertelność z powodu nowotworów i chorób sercowo-naczyniowych była również zwiększona od 2 do 2,5 razy. Należy zauważyć, że śmiertelność w tej populacji pacjentów stała się widoczna dopiero po 10 latach. Ryzyko hospitalizacji psychiatrycznej było 2,8 razy większe niż w grupie kontrolnej, nawet po uwzględnieniu wcześniejszej choroby psychiatrycznej (18 procent). Ryzyko prób samobójczych było większe u pacjentów płci męskiej i żeńskiej, niezależnie od płci w grupie kontrolnej. Co więcej, nie możemy wykluczyć interwencji terapeutycznych jako przyczyny obserwowanej nadmiernej zachorowalności i śmiertelności. Badanie nie zostało jednak skonstruowane w celu oceny wpływu operacji zmiany płci jako takiej.
Wyniki te są tragiczne. Są one bezpośrednio sprzeczne z najpopularniejszymi narracjami medialnymi, a także z wieloma badaniami migawkowymi, które nie śledzą ludzi w czasie. Jak zauważył Obama Centres for Medicare and Medicaid, “śmiertelność w tej populacji pacjentów stała się widoczna dopiero po 10 latach”.
Tak więc, gdy media reklamują badania, które śledzą wyniki tylko przez kilka lat i twierdzą, że zmiana płci jest oszałamiającym sukcesem, istnieją dobre podstawy do sceptycyzmu.
Jak wyjaśniam w mojej książce, wyniki te powinny wystarczyć, aby powstrzymać gwałtowny pęd do procedur zmiany płci. Powinny one skłonić nas do opracowania lepszych terapii pomagających ludziom, którzy zmagają się ze swoją tożsamością płciową.
I nic z tego nawet nie zaczyna odnosić się do radykalnych, całkowicie eksperymentalnych terapii, które są kierowane na ciała dzieci w celu ich przemiany.
Zmiana płci jest fizycznie niemożliwa
Widzieliśmy już kilka dowodów na to, że zmiana płci nie przynosi dobrych rezultatów psychospołecznych. Jak zasugerował powyżej McHugh, jednym z powodów jest to, że zmiana płci jest niemożliwa, a “życie w fałszywym stroju seksualnym nie jest ani łatwe, ani mądre”.
Ale jaka jest podstawa wniosku, że zmiana płci jest niemożliwa?
W przeciwieństwie do twierdzeń aktywistów, płeć nie jest “przydzielana” przy urodzeniu – i dlatego nie można jej “zmienić”. Jak wyjaśniam w “Kiedy Harry został Sally“, płeć jest rzeczywistością cielesną, którą można rozpoznać na długo przed urodzeniem za pomocą obrazowania ultrasonograficznego. Płeć organizmu jest definiowana i identyfikowana przez sposób, w jaki jest on zorganizowany do rozmnażania płciowego.
Jest to tylko jeden z przejawów faktu, że naturalna organizacja jest “cechą definiującą organizm”, jak wyjaśnia neurobiolog Maureen Condic i jej brat filozof Samuel Condic. W organizmach “różne części (…) są zorganizowane tak, aby współpracować ze sobą dla dobra jednostki jako całości”. Organizmy mogą istnieć na różnych poziomach, od mikroskopijnych pojedynczych komórek po wieloryby ważące wiele ton, ale wszystkie charakteryzują się zintegrowaną funkcją części dla dobra całości”.
Organizmy męskie i żeńskie mają różne części, które są funkcjonalnie zintegrowane ze względu na ich całość i ze względu na większą całość – ich związek seksualny i reprodukcję. Tak więc płeć organizmu – jako męska lub żeńska – jest identyfikowana przez jego organizację do czynności reprodukcyjnych. Płeć jako status – męski lub żeński – jest uznaniem organizacji ciała, które może angażować się w seks jako akt.
Ta organizacja to nie tylko najlepszy sposób na określenie płci. To jedyny sposób, aby w ogóle nadać sens pojęciom mężczyzny i kobiety. Do czego jeszcze może odnosić się “męskość” lub “kobiecość”, jeśli nie do podstawowej fizycznej zdolności do pełnienia jednej z dwóch funkcji w rozmnażaniu płciowym?
Konceptualne rozróżnienie między mężczyzną a kobietą oparte na organizacji reprodukcyjnej stanowi jedyny spójny sposób klasyfikacji obu płci. Poza tym wszystko, co mamy, to stereotypy.
Nie powinno to być kontrowersyjne. Płeć jest rozumiana w ten sposób u wszystkich gatunków rozmnażających się płciowo. Nikt nie uważa za szczególnie trudne – a tym bardziej kontrowersyjne – identyfikowanie męskich i żeńskich przedstawicieli gatunku bydła lub psów. Rolnicy i hodowcy polegają na tym łatwym rozróżnieniu w celu zapewnienia sobie środków do życia. Dopiero niedawno i tylko w odniesieniu do gatunku ludzkiego sama koncepcja płci stała się kontrowersyjna.
A jednak, w oświadczeniu eksperta dla federalnego sądu okręgowego w Karolinie Północnej dotyczącym H.B.2 (prawo stanowe regulujące dostęp do toalet dla osób określonej płci), dr Deanna Adkins stwierdziła: “Z medycznego punktu widzenia właściwym wyznacznikiem płci jest tożsamość płciowa”. Adkins jest profesorem w Duke University School of Medicine i dyrektorem Duke Centre for Child and Adolescent Gender Care (które zostało otwarte w 2015 roku).
Adkins argumentuje, że tożsamość płciowa jest nie tylko preferowaną podstawą do określania płci, ale “jedynym medycznie wspieranym wyznacznikiem płci”. Twierdzi, że każda inna metoda jest złą nauką: “Używanie chromosomów, hormonów, wewnętrznych narządów rozrodczych, zewnętrznych narządów płciowych lub drugorzędnych cech płciowych w celu zastąpienia tożsamości płciowej w celu sklasyfikowania kogoś jako mężczyzny lub kobiety jest sprzeczne z naukami medycznymi”.
W swoim oświadczeniu złożonym pod przysięgą przed sądem federalnym Adkins nazwała standardowy opis płci – organizację seksualną organizmu – “skrajnie przestarzałym poglądem na płeć biologiczną”.
Dr Lawrence Mayer odpowiedział w swoim oświadczeniu: “To stwierdzenie jest oszałamiające. Przeszukałem dziesiątki źródeł w biologii, medycynie i genetyce – nawet Wiki! – i nie znalazłem żadnej alternatywnej naukowej definicji. W rzeczywistości jedyne odniesienia do bardziej płynnej definicji płci biologicznej znajdują się w literaturze dotyczącej polityki społecznej”.
Właśnie tak. Mayer jest rezydentem naukowym na Wydziale Psychiatrii w Johns Hopkins University School of Medicine oraz profesorem statystyki i biostatystyki na Arizona State University.
Współczesna nauka pokazuje, że nasza organizacja seksualna zaczyna się od naszego DNA i rozwoju w łonie matki, a różnice płciowe przejawiają się w wielu układach i narządach ciała, aż do poziomu molekularnego. Innymi słowy, nasza fizyczna organizacja dla jednej z dwóch funkcji w reprodukcji kształtuje nas organicznie, od początku życia, na każdym poziomie naszego istnienia.
Chirurgia plastyczna i hormony płciowe nie mogą zmienić nas w płeć przeciwną. Mogą wpływać na wygląd. Mogą zahamować lub uszkodzić niektóre zewnętrzne przejawy naszej organizacji rozrodczej. Ale nie mogą jej przekształcić. Nie mogą zmienić nas z jednej płci w drugą.
“Z naukowego punktu widzenia transpłciowi mężczyźni nie są biologicznymi mężczyznami, a transpłciowe kobiety nie są biologicznymi kobietami. Twierdzenia przeciwne nie są poparte nawet najmniejszym dowodem naukowym” – wyjaśnia Mayer.
Lub, jak ujął to filozof z Princeton Robert P. George: “Zmiana płci jest metafizyczną niemożliwością, ponieważ jest biologiczną niemożliwością”.
Cel medycyny, emocje i umysł
Za debatami na temat terapii dla osób z dysforią płciową kryją się dwa powiązane ze sobą pytania: Jak definiujemy zdrowie psychiczne i rozkwit człowieka? I jaki jest cel medycyny, a zwłaszcza psychiatrii?
Te ogólne pytania obejmują bardziej szczegółowe: Jeśli mężczyzna ma wewnętrzne poczucie, że jest kobietą, to czy jest to po prostu odmiana normalnego ludzkiego funkcjonowania, czy też jest to psychopatologia? Czy powinniśmy być zaniepokojeni rozłączeniem między uczuciem a rzeczywistością, czy tylko cierpieniem emocjonalnym lub trudnościami funkcjonalnymi, które może ono powodować?
Jaki jest najlepszy sposób, aby pomóc osobom z dysforią płciową radzić sobie z ich objawami: akceptując ich upór, że są przeciwnej płci i wspierając chirurgiczną transformację, czy też zachęcając ich do uznania, że ich uczucia są niezgodne z rzeczywistością i nauczenia się, jak identyfikować się ze swoim ciałem?
Wszystkie te pytania wymagają analizy filozoficznej i osądów światopoglądowych na temat tego, jak wygląda “normalne funkcjonowanie człowieka” i jaki jest cel medycyny.
Rozstrzygnięcie debat na temat właściwej reakcji na dysforię płciową wymaga czegoś więcej niż dowodów naukowych i medycznych. Same nauki medyczne nie mogą nam powiedzieć, jaki jest cel medycyny.
Nauka nie może odpowiedzieć na pytania dotyczące znaczenia lub celu w sensie moralnym. Może nam powiedzieć o funkcji tego lub innego układu ciała, ale nie może nam powiedzieć, co zrobić z tą wiedzą. Nie może nam powiedzieć, jak powinny postępować istoty ludzkie. Są to pytania filozoficzne, jak wyjaśniam w “Kiedy Harry został Sally”.
Podczas gdy nauki medyczne nie odpowiadają na pytania filozoficzne, każdy lekarz ma filozoficzny światopogląd, jawny lub nie. Niektórzy lekarze mogą uważać uczucia i przekonania, które są oderwane od rzeczywistości, za część normalnego ludzkiego funkcjonowania i nie są źródłem niepokoju, chyba że powodują niepokój. Inni lekarze uznają te uczucia i przekonania za dysfunkcyjne same w sobie, nawet jeśli pacjent nie uważa ich za niepokojące, ponieważ wskazują one na defekt procesów umysłowych.
Ale założenia przyjęte przez tego czy innego psychiatrę dla celów diagnozy i leczenia nie mogą rozstrzygać kwestii filozoficznych: Czy posiadanie uczuć i przekonań sprzecznych z rzeczywistością jest dobre, złe czy neutralne? Czy powinniśmy zaakceptować je jako ostatnie słowo, czy też spróbować zrozumieć ich przyczyny i skorygować je lub przynajmniej złagodzić ich skutki?
Podczas gdy obecne ustalenia nauk medycznych, jak pokazano powyżej, ujawniają słabe wyniki psychospołeczne u osób, które przeszły terapię zmiany płci, nie powinniśmy na tym poprzestawać. Musimy również poszukać głębszej filozoficznej mądrości, zaczynając od kilku podstawowych prawd o ludzkim dobrobycie i zdrowym funkcjonowaniu.
Powinniśmy zacząć od uznania, że zmiana płci jest fizycznie niemożliwa. Nasze umysły i zmysły funkcjonują prawidłowo, gdy ujawniają nam rzeczywistość i prowadzą nas do poznania prawdy. Rozkwitamy jako istoty ludzkie, gdy przyjmujemy prawdę i żyjemy zgodnie z nią. Osoba może znaleźć emocjonalną ulgę w przyjęciu fałszu, ale nie sprawi to, że będzie jej obiektywnie lepiej. Życie w zgodzie z fałszem uniemożliwia nam pełny rozwój, niezależnie od tego, czy powoduje również cierpienie.
Ten filozoficzny pogląd na dobrostan człowieka jest podstawą solidnej praktyki medycznej. Dr Michelle Cretella, prezes American College of Paediatricians – grupy lekarzy, którzy utworzyli własną gildię zawodową w odpowiedzi na upolitycznienie Amerykańskiej Akademii Pediatrii – podkreśla, że opieka nad zdrowiem psychicznym powinna kierować się normami opartymi na rzeczywistości, w tym rzeczywistości cielesnej.
“Normą dla rozwoju człowieka jest dostosowanie myśli do rzeczywistości fizycznej, a tożsamości płciowej do płci biologicznej” – mówi. Aby istoty ludzkie mogły się rozwijać, muszą czuć się komfortowo we własnych ciałach, łatwo identyfikować się ze swoją płcią i wierzyć, że są tym, kim faktycznie są. Zwłaszcza w przypadku dzieci, normalny rozwój i funkcjonowanie wymagają zaakceptowania ich fizycznego bytu i zrozumienia ich ucieleśnionego “ja” jako mężczyzny lub kobiety.
Niestety, wielu specjalistów postrzega obecnie opiekę zdrowotną – w tym opiekę w zakresie zdrowia psychicznego – przede wszystkim jako sposób na spełnienie pragnień pacjentów, niezależnie od tego, jakie one są. Według słów Leona Kassa, emerytowanego profesora Uniwersytetu w Chicago, dziś lekarz jest często postrzegany jako nic więcej niż “wysoce kompetentna wynajęta strzykawka”:
Domniemany (a czasem jawny) model relacji lekarz-pacjent to model umowy: lekarz – wysoce kompetentna wynajęta strzykawka – sprzedaje swoje usługi na żądanie, ograniczone jedynie przez prawo (choć może odmówić świadczenia usług, jeśli pacjent nie chce lub nie jest w stanie spełnić jego opłaty). Oto układ: dla pacjenta autonomia i usługa; dla lekarza pieniądze, uświetnione przyjemnością dawania pacjentowi tego, czego chce. Jeśli pacjent chce naprawić swój nos lub zmienić płeć, określić płeć nienarodzonych dzieci lub wziąć leki euforyzujące tylko dla zabawy, lekarz może i pójdzie do pracy – pod warunkiem, że cena jest odpowiednia, a umowa wyraźnie określa, co się stanie, jeśli klient nie będzie zadowolony.
Ta nowoczesna wizja medycyny i profesjonalistów medycznych jest błędna, mówi Kass. Profesjonaliści powinni wyznawać swoje oddanie celom i ideałom, którym służą. Nauczyciele powinni być oddani nauce, prawnicy sprawiedliwości, duchowni sprawom boskim, a lekarze “leczeniu chorych, dążeniu do zdrowia i pełni”. Uzdrawianie jest “centralnym rdzeniem medycyny”, pisze Kass, “uzdrawianie, tworzenie całości, jest głównym zadaniem lekarza”.
Aby zapewnić najlepszą możliwą opiekę, służenie interesom medycznym pacjenta wymaga zrozumienia ludzkiej całości i dobrego samopoczucia. Opieka nad zdrowiem psychicznym musi kierować się solidną koncepcją rozkwitu człowieka. Minimalny standard opieki powinien zaczynać się od standardu normalności. Cretella wyjaśnia, w jaki sposób standard ten ma zastosowanie do zdrowia psychicznego:
Jedną z głównych funkcji mózgu jest postrzeganie rzeczywistości fizycznej. Myśli zgodne z rzeczywistością fizyczną są normalne. Myśli, które odbiegają od rzeczywistości fizycznej, są nienormalne – a także potencjalnie szkodliwe dla jednostki lub innych osób. Jest to prawdą niezależnie od tego, czy osoba, która posiada nienormalne myśli, odczuwa niepokój.
Nasze mózgi i zmysły zostały zaprojektowane tak, aby zapewnić nam kontakt z rzeczywistością, łącząc nas ze światem zewnętrznym i rzeczywistością nas samych. Myśli, które ukrywają lub zniekształcają rzeczywistość, są błędne i mogą powodować szkody. W książce “Kiedy Harry stał się Sally” argumentuję, że musimy lepiej pomagać ludziom, którzy zmagają się z tymi trudnościami.
Źródło: https://expose-news.com/2024/10/22/sex-change-is-physically-impossible/
- Bezpieczniejsze i zdrowsze alternatywy dla leczenia kanałowego i inne popularne, choć szkodliwe, metody odbudowywania zębów
- Nowe wytyczne Ministerstwa Zdrowia USA uznają „matkę” za kobietę, a „ojca” za mężczyznę
- Grupa zadaniowa “Adrenochrome” Mela Gibsona ratuje dzieci w tunelach “połączonych z rezydencją Toma Hanksa”
- Sposób na zdrowsze dziąsła: Nauka stojąca za stosowaniem oleju kokosowego do płukania jamy ustnej
- Większość twierdzeń dotyczących preparatów dla niemowląt nie jest poparta dowodami naukowymi
- Czy leczenie kanałowe może być przyczyną przewlekłych problemów ze zdrowiem?
- Zmiana płci jest fizycznie niemożliwa, a operacja zmiany płci nie zapewnia długotrwałego szczęścia, którego ludzie szukają
- Setki lekarzy rezygnuje z członkostwa w Brytyjskim Stowarzyszeniu Medycznym za wspieranie okaleczania dzieci LGBT
- Wszystko co dobre – dla dzieci!
- Toksyczne składniki pasty do zębów, których należy unikać
- Recepta na katastrofę: szokująca prawda o żywieniu niemowląt
- Dla silnego układu odpornościowego dzieci!