Kłamstwa na temat śmierci dziecka z powodu odry, by promować program szczepień Big Pharmy

Pod koniec lutego Departament Zdrowia Stanu Teksas (DSHS) wydał mrożący krew w żyłach komunikat: 6-letnia dziewczynka z Lubbock w Teksasie stała się „pierwszą ofiarą śmiertelną odry” w trwającej epidemii, która ogarnęła regiony South Plains i Panhandle.

Oświadczenie było jasne, autorytatywne i pasowało do szerszej narracji forsowanej przez rządowe agencje zdrowia – jednej z nich, która twierdzi, że odra jest śmiertelną plagą, którą można pokonać jedynie poprzez masowe szczepienia.

Ale gdy kurz opadł, a rodzina zabrała głos, pojawiła się zupełnie inna historia. Co jeśli to wcale nie była śmierć z powodu odry? Co jeśli ta tragedia jest wykorzystywana do wspierania programu Big Pharma?

Rodzice dziewczynki, niemieckojęzyczni imigranci, którzy przerwali swoje milczenie w sobotę, malują rozdzierający serce obraz straty – i potępiający obraz zaniedbania medycznego. Mówiąc czasami przez tłumacza, upierają się, że ich córka nie umarła na odrę. Mówią, że miała zapalenie płuc, a opieka w szpitalu była żałośnie nieodpowiednia.

Twierdzą, że odmówiono jej leczenia oddechowego i podtrzymywania życia – interwencji, które mogły uratować jej życie. Ponad miesiąc po ogłoszeniu DSHS nadal czekają na oficjalny akt zgonu i ostateczną przyczynę śmierci. Opóźnienie tylko podsyca ich podejrzenia, że prawda jest ukrywana.

Ich relacja jest wspierana przez trzech ekspertów medycznych, którzy przejrzeli dokumentację szpitalną. Dr Pierre Kory, specjalista opieki krytycznej z doświadczeniem w sprawach o błędy medyczne, zrzucił bombę 25 marca 2025 r. podczas występu w CHD.TV, prowadzonego przez Children’s Health Defense.

„Ta dziewczynka w żadnym wypadku nie umarła na odrę” – oświadczył Kory. „W rzeczywistości zmarła na zapalenie płuc”. Dołączyli do niego dr Ben Edwards, lekarz czwórki pozostałego przy życiu rodzeństwa dziewczynki, oraz Brian Hooker, dyrektor naukowy Children’s Health Defense. Ich analiza wskazuje nie tylko na zapalenie płuc jako przyczynę śmierci, ale na coś jeszcze bardziej niepokojącego: śmiertelny błąd medyczny.

„Jest jeszcze gorzej” – kontynuował Kory. „Ona tak naprawdę nie umarła z powodu zapalenia płuc; zmarła z powodu błędu medycznego, a tym błędem był całkowicie nieodpowiedni antybiotyk. To był niewystarczający antybiotyk”. Według Kory’ego, szpital podał lek, który nie uwzględnił ciężkości stanu dziecka, skutecznie przypieczętowując jej los. Jeśli to prawda, to nie była to tylko tragedia – można było jej zapobiec.

Dlaczego więc teksański DSHS spieszył się, aby przypisać śmierć odrze? Krytycy twierdzą, że odpowiedź leży w szerszej agendzie. Przez lata urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym mocno opierali się na strachu, aby zwiększyć liczbę szczepień, przedstawiając odrę jako nieustępliwego zabójcę, pomimo jej rzadkości jako śmiertelnej choroby we współczesnej erze. Nacisk ten doskonale współgra z interesami Big Pharmy, która czerpie miliardy z mandatów szczepień i stale rozszerzającego się harmonogramu szczepień dzieci.

Oznaczając tę śmierć jako ofiarę odry, rząd mógłby wzmocnić apele o przestrzeganie przepisów, zagłuszyć sceptyków szczepionek i utrzymać przepływ zysków.

Historia tej rodziny budzi wątpliwości nie tylko ze względu na dokumentację medyczną. Twierdzą oni, że ich córce odmówiono podstawowego wsparcia oddechowego – zarzut, który, jeśli zostanie uzasadniony, sugeruje albo rażącą niekompetencję, albo coś bardziej złowieszczego. Czy lekarze byli naciskani, aby pozwolić sprawie rozegrać się w sposób, który wzmocniłby oficjalną narrację? Brak aktu zgonu tylko pogłębia tajemnicę, pozostawiając miejsce na spekulacje, że państwo stara się dopasować swoją historię do faktów.

To nie pierwszy raz, kiedy rządowe agencje zdrowia zostały oskarżone o przekręcanie danych w celu dopasowania ich do scenariusza pro-szczepionkowego. Wybuchy epidemii odry często spotykają się z ogólnymi stwierdzeniami na temat osób niezaszczepionych, nawet jeśli przypadki dotyczą osób zaszczepionych lub powikłań niezwiązanych z samym wirusem. W tym przypadku rodzice nie ujawnili statusu szczepień swojej córki, ale pozostaje pytanie: czy gdyby była zaszczepiona, państwo nadal obwiniałoby odrę – czy też po cichu przeszłoby do innego wyjaśnienia?

Na razie rodzina rozpacza, uwięziona między stratą a systemem, któremu już nie ufają. Eksperci, którzy przeanalizowali sprawę, są jednoznaczni: to nie była śmierć z powodu odry. Jednak DSHS nie wycofał swojego lutowego oświadczenia, pozostawiając opinię publiczną zastanawiającą się, kto mówi prawdę – i dlaczego. Jeśli Kory, Edwards i Hooker mają rację, to nie jest to tylko błędna diagnoza; to tuszowanie, które poświęca pamięć dziecka na ołtarzu zysków farmaceutycznych i kontroli rządu.

W miarę rozwoju tej historii jedna rzecz staje się jasna: dążenie do zaszczepienia każdego dziecka, opiera się na narracjach takich jak te. Ale kiedy te narracje rozpadają się pod kontrolą, pozostaje tylko ostre pytanie: ile jeszcze kłamstw nam powiedziano?

Źródło: https://thepeoplesvoice.tv/government-exposed-lying-about-childs-measles-death-to-push-big-pharmas-vaccine-agenda/