Niemiecki sektor energii odnawialnej “stoi w obliczu przepaści” i prowadzi do powszechnego upadku gospodarczego

Niemiecka gospodarka cierpi w wyniku przejścia kraju na energię odnawialną, a jeden z artykułów opisuje to przejście od “boomu do kryzysu”.

Kiedy inflacja i stopy procentowe były niższe, branża energii odnawialnej w Niemczech mogła kwitnąć, ale surowce stają się coraz trudniejsze do zdobycia, a producenci nie nadążają. Według Blackout News “perspektywy dla sektora energii odnawialnej drastycznie się pogorszyły”. Gazeta donosi, że sektor zielonej energii w kraju “stoi obecnie w obliczu przepaści” i “na krawędzi”.

Podczas gdy światowe rynki akcji wzrosły o 11 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy, indeks S&P Global Clean Energy Index monitorujący wyniki sektora odnawialnych źródeł energii spadł o 32 proc. Są to znaczne straty, które dotykają przedsiębiorstwa, akcjonariuszy i inwestorów, którzy postawili na energię odnawialną.

Cierpi na tym nie tylko sektor zielonej energii; Cała gospodarka kraju również znajduje się w fazie spowolnienia. Kilku dużych pracodawców skraca godziny pracy i redukuje liczbę miejsc pracy, w tym Liebherr, Hansgrohe, Gardena i Stiehl. Oczekuje się, że wkrótce cięcia dokona kilka innych firm, w tym producent pił łańcuchowych Stihl i firma tekstylna Groz-Beckert.

Blackout News wyjaśnia: “Rosnąca inflacja i kryzys budowlany to dwie główne przyczyny obecnej niepewności gospodarczej. Rosnąca inflacja obciąża gospodarstwa domowe”.

U podstaw inflacji, którą obwinia się za problemy niemieckiej gospodarki, leżą rosnące koszty energii w wyniku rządowej polityki energetycznej.

W grudniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił, że jego rząd zawarł porozumienie w sprawie budżetu po rozmowach kryzysowych po tym, jak Trybunał Konstytucyjny tego kraju orzekł, że ich budżet na 2024 r. jest nielegalny, ponieważ zaciągnął zbyt wiele nowych pożyczek.

W rezultacie rząd obciął część dotacji ekologicznych, a dotacje na samochody elektryczne i energię słoneczną kończą się wcześniej niż pierwotnie planowano.

Scholz zaprzeczył, jakoby jego rząd wycofywał się ze swoich zobowiązań w zakresie ochrony środowiska, mówiąc, że zamierza trzymać się swoich celów, ale teraz będzie musiał znaleźć sposób, aby to zrobić bez wydawania tak dużych pieniędzy.

Wiosną ubiegłego roku poinformowano, że niemieckie Federalne Ministerstwo Gospodarki “rażąco przeliczyło”, ile będzie kosztować usunięcie olejowych i gazowych systemów grzewczych w budynkach i domach i zastąpienie ich pompami ciepła do 2045 roku. Pierwotne szacunki ministerstwa na 135 mld euro były dalekie od prawdy, a rzeczywista łączna cena szacowana była na 776 mld euro.

Bezrobocie rośnie, a gospodarka ma się kurczyć

W grudniu 2023 roku liczba bezrobotnych w kraju wzrosła, a Niemcy odnotowały wzrost bezrobocia do 2,6 miliona w 2023 roku, co stanowi wzrost o 191 000 w porównaniu z rokiem poprzednim. W 2023 r. w Niemczech było również o 84 000 mniej wolnych miejsc pracy w porównaniu do 2022 r.

Oceny niemieckiej gospodarki na koniec roku w dużej mierze postrzegają rok 2023 jako rok stagnacji, z bardzo powolnym wzrostem, ponieważ konsumenci zmagają się z rosnącymi cenami i inflacją. Co więcej, niestabilne ceny energii zmusiły międzynarodowe korporacje do rezygnacji lub zmiany planów inwestycyjnych. Zielona transformacja ministra gospodarki i klimatu Roberta Habecka jest powszechnie krytykowana jako zbyt ambitna i kosztująca kraj znaczne pieniądze.

Główny ekonomista Banku Centralnego, Thomas Gitzel, powiedział DW: “Sytuacja w Niemczech jest obecnie naprawdę zła“.

Tymczasem niektórzy eksperci, tacy jak Stefan Schneider z DB Research, przewidują, że gospodarka kraju skurczy się w przyszłym roku.