
W czerwcu 1944 r. miała miejsce operacja “Titanic”, w której to nad francuską wsią zrzucono 10 żołnierzy alianckiej służby lotniczej spadochronowej oraz setki kukieł – fałszywych spadochroniarzy. Kukły wyposażono w urządzenia zapalające, dzięki czemu po uderzeniu zapalały się, nie pozostawiając śladu, że były wabikami.
Dało to iluzję inwazji z dala od miejsca, w którym faktycznie miała miejsce inwazja, czyli Normandii. Niemcy zostali oszukani, przekierowali swoje zasoby wojskowe, a to oszustwo zadecydowało o ostatecznym sukcesie inwazji w Normandii.
Celowe oszustwa takie jak to były nieodłączną częścią działań wojennych od wieków. Te oszustwa często decydowały o wyniku bitwy.
Wojna przeciwko COVID-19 nie jest wyjątkiem. Język wokół COVID-19 nasycony jest metaforami wojennymi. Magazyn Time wyjaśnia nam „Dlaczego Stany Zjednoczone przegrywają wojnę z COVID-19”, a magazyn Nes York Times opowiedział nam „Jak Ameryka przegrała wojnę z COVID-19”. W tej wojnie podawane nam są każdego dnia liczby zgonów oraz liczby nowych przypadków, które pomagają nam zrozumieć, jak bardzo przegrywamy z tym wirusowym wrogiem.
Spowolnienie wzrostu liczby nowych przypadków i likwidowanie wszelkich „ognisk” nowych grup przypadków jest głównym motywem zasadniczo wszystkich środków społecznych, np. nakazów zakrywania ust i nosa, dystansowania społecznego i zamykania przedsiębiorstw. Z tego powodu ważne jest, abyśmy zrozumieli, na co właściwie wskazuje nowy przypadek. Aby to zrozumieć, najpierw musimy zbadać reakcję łańcuchową polimerazy (PCR), technikę laboratoryjną używaną do diagnozowania przypadku.
PCR: podstawy
PCR jest techniką wykładniczego mnożenia („amplifikacji”) małych fragmentów DNA. PCR wykorzystuje małe, syntetyczne paski nukleotydów zwane „starterami”, które wiążą się z docelowym DNA, fragmentem do amplifikacji. Startery te występują w parach i wiążą się w wybranych wcześniej regionach docelowego DNA w dwóch lokalizacjach, które są stosunkowo blisko siebie. Proces PCR polega na replikacji paska DNA między dwoma związanymi starterami, tak że jedna początkowa kopia staje się dwoma. Przeprowadź to przez inny cykl, a dwie kopie staną się czterema. I tak dalej.
SARS-CoV-2 to wirus RNA, a nie wirus DNA. Aby przeprowadzić PCR na tym wirusie, najpierw trzeba go przekształcić z nici RNA w nici DNA, w procesie zwanym „odwrotną transkrypcją”. Technika ta w skrócie nazywa się rtPCR.
Powiedzmy, że nie wiemy, czy w naszej próbce krwi znajduje się jakikolwiek docelowy DNA SARS-CoV-2, w przypadku testu Covid-19 próbka pochodzi z wymazu z nosa. Próbkę z wymazu umieszczamy w roztworze, a następnie dodajemy do tego roztworu primery. Jeśli w próbce nie ma docelowego DNA, to nie wiąże się z niczym. Przeprowadź 40 cykli, a nadal nie będzie „sygnału” wskazującego, że docelowe DNA uległo amplifikacji. Ten test jest określany jako „negatywny”.
Załóżmy, że w przypadku następnej próbki na wymazie i tym samym roztworze znajduje się docelowe DNA. Startery są dodawane i wiążą się z celem. Cykl, cykl, cykl 40 razy. Pojawia się sygnał wskazujący, że docelowy DNA był cały czas obecny w próbce. Ta próbka dała wynik pozytywny na obecność Covid-19. Czy osoba jest zarażona wirusem? To jest w końcu ważne pytanie, na które musimy odpowiedzieć.
PCR nie pomoże odpowiedzieć na to pytanie.
Pełny genom zakaźny SARS-CoV-2 ma około 30 000 nukleotydów długości. Na przykład, jeśli zostanie przecięty na pół, żadna połowa nie będzie w stanie wywołać infekcji. Tylko cały nienaruszony genom może wywołać infekcję. Test PCR nie wykrywa wirusowego DNA pełnej długości. W rzeczywistości nie jest to nawet połowa lub jedna czwarta pełnej długości DNA.
Nowe badanie potwierdziło brak korelacji między zakaźnymi cząstkami wirusa a pozytywnym wynikiem PCR. Badanie miało na celu określenie, w jakim stopniu promieniowanie ultrafioletowe zakaźnych cząstek wirusów osłabiło ich zdolność do zakażania komórek. Zakaźne cząsteczki wirusa napromieniowywano przez różne okresy czasu. Po każdej ekspozycji przeprowadzono dwa testy na tych cząstkach wirusa. Pierwszy był bezpośrednią miarą tego, ile zakaźnych cząstek pozostało. Drugi był przeprowadzony metodą PCR w celu ilościowego określenia, ile „celów” znaleziono w próbce.
Tabela 1 z tego artykułu zawiera wymowne dane:

*SARS-CoV-2 RNA mierzono metodą ilościowej transkrypcji odwrotnej PCR.
W górnym rzędzie przedstawiono liczbę zakaźnych cząstek przed (próbka kontrolna) i po każdym interwale ekspozycji. Liczba spadła z około 20 000 przed ekspozycją do dolnego poziomu około 60 czątek zakaźnych po 30 sekundach oraz później. Światło UV wyraźnie zmniejsza zakaźność wirusów.
W dolnym rzędzie nie tylko „ładunek wirusa” nie spadł, gdy poziom zakaźnych cząstek spadł do bardzo niskiego poziomu, ale również kopie wirusa zidentyfikowane przez PCR faktycznie nieco wzrosły. Podczas gdy próbka kontrolna została uznana przez PCR za około 21 milionów kopii docelowego DNA, po 300 sekundach ekspozycji na UV stwierdzono, że ta sama próbka miała około 30 milionów kopii. Co ciekawe, po pierwszych 10 sekundach ekspozycji PCR zwróciło liczbę ponad 57 milionów kopii. Nie jest tak, że istnieje słaba korelacja między zakaźnymi cząstkami wirusa a pozytywnym wynikiem PCR. Chodzi o to, że w ogóle nie ma korelacji.
Powrót do “nowych przypadków“
Pomimo faktu, że PCR nie odzwierciedla ani ilości, ani nawet samej obecności zakaźnych cząstek wirusa, jest obecnie „złotym standardem” w diagnostyce przypadku Covid-19. Wszystkie inne opracowane testy – przeciwciała, szybki antygen itp. – są walidowane pod kątem PCR. To jest jak ocenianie egzaminów przy użyciu klucza z nieznaną liczbą błędów. Ten problem jest rozpoznawany od kilku miesięcy .
Efektem zastosowania PCR jako podstawowego testu diagnostycznego jest zawyżenie liczby przypadków. Diagnozujemy infekcję za pomocą testu, który nie może określić infekcji i na podstawie dostępnych dowodów, słabo koreluje z zakaźnym wirusem albo nie koreluje z nim wcale.
Władze zdrowotne, które wprowadziły testy diagnostyczne PCR za pośrednictwem zezwolenia na użycie w sytuacjach awaryjnych (EUA), z pewnością byłyby świadome potencjalnych problemów związanych z używaniem PCR jako testu diagnostycznego.
Mając dostępne dane, z pewnością teraz wiedzą, że omówione tutaj problemy stały się oczywiste. Diagnostyczne użycie PCR może zawyżać o nieznany procent prawdziwie zakażonych ludzi. A co z tym znaczącym odsetkiem ludzi, szacowanym na około 35%, którzy mają wynik pozytywny, ale nie wykazują żadnych objawów? Być może nie mają żadnych objawów, ponieważ nie mają w swoim ciele żadnych zakaźnych cząstek. Być może mają 0,7% wirusowego DNA. Obejmuje to zdrowych ludzi, którzy zetknęli się z wirusem, ich układ odpornościowy zrobił to, co powinien i rozbił go na niezakaźne fragmenty, które należy wyeliminować. Jednak PCR rejestruje te fragmenty jako pozytywny test i stają się one statystyką „nowego przypadku”.
Niedawny artykuł dotyczący hipotezy sugeruje, że przyczyna rosnącej rozbieżności między zdiagnozowanymi przypadkami (tj. dodatnim wynikiem testu PCR) a współczynnikiem zachorowalności / śmiertelności z powodu choroby może mieć związek z samym podniesionym tutaj problemem. Autorzy wymyślili termin zwany SAMPP na te fragmenty wirusów (fragmenty wirusowego DNA), które obejmują, ale nie wyłącznie, fragmenty wykryte i wzmocnione metodą PCR. Nazywają je wzorcami cząstek molekularnych związanych z SARS-CoV-2.
Narażenie na SAMPP poprzez kontakt z nimi na powierzchniach, cząsteczkach powietrza i innych miejscach prowadzi do aktywacji immunologicznej. Może to przybrać formę zarówno tworzenia przeciwciał, jak i aktywacji komórek T. Być może to nasza ekspozycja na otaczające nas SAMPP sprzyja rozwojowi odporności stadnej.
„Jeśli zostanie udowodnione za pomocą odpowiednich eksperymentów istnienie u gospodarza odporności, w której pośredniczą SAMPP, sabotuje to zapotrzebowanie na drogie szczepionki oparte na RNA / DNA”.
Po co kontynuować badanie diagnostyczne, które nie może zdiagnozować infekcji, ale spowoduje zawyżenie liczby przypadków? Chodzi o percepcję. Alianci musieli kontrolować zachowanie Niemców, aby przeprowadzić udaną inwazję. W przypadku COVID-19 to opinia publiczna musi być kontrolowana. Używanie PCR do diagnozowania nowych przypadków utrzymuje pandemię strachu dzięki pozytywnym wynikom testu PCR (“nowe przypadki”), mimo, że osoby te nie mają zakaźnego wirusa. Kontrola odbywa się poprzez strach, a strach jest podtrzymywany przez podwójne „zliczanie” skumulowanych zgonów i nowych przypadków.
Utrzymywanie polityki dotyczącej dystansu społecznego, zakrywania nosa i ust, zamykania szkół lub innych elementów nakazów społecznych jest sposobem na utrzymanie wysokiego oczekiwania na szczepionkę, akceptację śledzenia kontaktów, otwartość na nadzór biometryczny i ogólne skupienie się na zaleceniach władz zdrowotnych. Innymi słowy, nie zdejmuj maski, zachowaj dystans i czekaj z niecierpliwością na szczepionkę.
Źródło: https://www.greenmedinfo.com/blog/folly-new-cases-war-deception-and-crux-covid-19
- Gazeta Wall Street Journal publikuje szczegóły przełomowego patentu Instytutu Badawczego dr Ratha dot. kombinacji składników odżywczych hamujących rozwój koronawirusaGdy rozeszła się wieść, że Urząd Patentowy Stanów Zjednoczonych przyznał Instytutowi Badawczemu Dr Ratha pięć patentów na kombinacje mikroskładników odżywczych do zwalczania ludzkich chorób, gazeta Wall Street Journal opublikowała szczegóły przełomowego patentu na naturalne podejście do zapobiegania i leczenia infekcji koronawirusowych. Historyczny rozwój w walce z SARS-CoV-2, wirusem odpowiedzialnym za COVID-19, rosnąca globalna świadomość tej rewolucyjnej naturalnej technologii zdrowotnej ostatecznie zagrozi wielomiliardowej sprzedaży… Dowiedz się więcej: Gazeta Wall Street Journal publikuje szczegóły przełomowego patentu Instytutu Badawczego dr Ratha dot. kombinacji składników odżywczych hamujących rozwój koronawirusa
- Dzieci w wieku szkolnym są bardziej narażone na uderzenie pioruna niż na śmierć z powodu koronawirusaFaktem jest, że ryzyko poważnych powikłań zdrowotnych lub śmierci z powodu COVID-19 jest niezwykle małe w przypadku dzieci w wieku szkolnym. Mimo to przemysł farmaceutyczny nadal naciska na szczepienie dzieci przeciwko koronawirusowi. Oczywiście prostym powodem jest to, że – pomimo znanych zagrożeń dla zdrowia wynikających z tych zastrzyków – firmy farmaceutyczne mają interes finansowy w… Dowiedz się więcej: Dzieci w wieku szkolnym są bardziej narażone na uderzenie pioruna niż na śmierć z powodu koronawirusa
- Badanie Instytutu Badawczego Dr Ratha wykazuje skuteczność specyficznej kombinacji ekstraktów roślinnych i mikroelementów przeciwko wariantom koronawirusaNowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Instytutu Badawczego Dr Ratha porównuje skuteczność kombinacji ekstraktów roślinnych i mikroelementów w walce z wirusem SARS-CoV-2 oraz jego wariantami Alpha, Beta, Gamma, Delta, Kappa i Mu. Testując 5 różnych formuł na ludzkich komórkach płuc, okazało się, że kombinacja zawierająca witaminę C, N-acetylocysteinę i 7 specyficznych ekstraktów roślinnych jest wysoce… Dowiedz się więcej: Badanie Instytutu Badawczego Dr Ratha wykazuje skuteczność specyficznej kombinacji ekstraktów roślinnych i mikroelementów przeciwko wariantom koronawirusa
- Codzienne dawki witaminy D3, magnezu i witaminy B12 zmniejszają ciężkość choroby u starszych pacjentów zakażonych koronawirusemNowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Singapuru wskazuje, że codzienne dawki witaminy D3 (1000 IU), magnezu (150 mg) i witaminy B12 (500 mcg) mogą zmniejszyć nasilenie choroby u starszych pacjentów zakażonych koronawirusem. Podawana w warunkach szpitalnych przez okres do 14 dni, kombinacja składników odżywczych okazała się znacząco zmniejszać odsetek pacjentów z pogorszeniem stanu klinicznego, którzy… Dowiedz się więcej: Codzienne dawki witaminy D3, magnezu i witaminy B12 zmniejszają ciężkość choroby u starszych pacjentów zakażonych koronawirusem
- Nagrodzony Noblem naukowiec, który odkrył HIV twierdzi, że koronawirus został stworzony w laboratoriumW niezwykle istotnym wydarzeniu profesor Luc Montagnier – francuski naukowiec, który w 2008 roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie ludzkiego wirusa niedoboru odporności (HIV), dołączył do grona osób, które uważają, że nowy koronawirus został stworzony w laboratorium. W wywiadzie dla francuskiego kanału CNews, Montagnier zapewnił, że wirus został zaprojektowany przez biologów molekularnych.… Dowiedz się więcej: Nagrodzony Noblem naukowiec, który odkrył HIV twierdzi, że koronawirus został stworzony w laboratorium
- Globalna polityka dotycząca koronawirusa. Jak długo będziemy zakładnikami farmacji?Pojawia się coraz więcej dowodów na to, że globalna polityka dotycząca koronawirusów nie jest oparta na ochronie zdrowia ludzi. Rząd holenderski zwolnił ostatnio sekretarza stanu ds. gospodarczych po tym, jak skrytykowała ona krajowy “paszport szczepionkowy”. Może to być postrzegane jako potwierdzenie, że każde niepodporządkowanie się rządowemu dekretowi może potencjalnie kosztować cię utratę głosu, wolności słowa… Dowiedz się więcej: Globalna polityka dotycząca koronawirusa. Jak długo będziemy zakładnikami farmacji?
- Badania nad mikroelementami dot. koronawirusów: nieuznawanie ich przez polityków zabija pacjentówRosnąca liczba badań wykazuje, że u krytycznie chorych pacjentów zakażonych koronawirusem występują niedobory kluczowych witamin i minerałów. Wiadomo, że niedobory te wiążą się ze zwiększonym ryzykiem śmiertelności. Biorąc pod uwagę, że badania wykazują również, iż leczenie mikroelementami znacznie zmniejsza śmiertelność z powodu wirusa, nieuznawanie przez polityków istnienia takich badań jest w rzeczywistości skazywaniem pacjentów na… Dowiedz się więcej: Badania nad mikroelementami dot. koronawirusów: nieuznawanie ich przez polityków zabija pacjentów
- Lukrecja, która zabija SARS i inne śmiertelne wirusyLukrecja ma bogatą i starożytną historię stosowania jako leku, zakorzenioną zarówno w tradycji indyjskiej, chińskiej, greckiej, jak i egipskiej. Technicznie rzecz biorąc, jest rośliną strączkową, spokrewnioną z fasolą i grochem, a swoją słodycz zawdzięcza obecności glicyryzyny, związku 30-50 razy słodszego od cukru. To właśnie od tego związku pochodzi nazwa lukrecji, która wywodzi się od greckiego… Dowiedz się więcej: Lukrecja, która zabija SARS i inne śmiertelne wirusy
- Połączenie witaminy C z innymi naturalnymi związkami hamuje kluczowe mechanizmy zakażenia koronawirusemNowe badanie opublikowane przez zespół badawczy z Instytutu Badań Dr. Ratha dostarczyło ważnego naukowego potwierdzenia skuteczności witaminy C i innych naturalnych związków w obniżaniu efektów ekspresji enzymu konwertującego angiotensynę II (ACE2) na poziomie komórkowym, białkowym i RNA. Obecny w wielu komórkach ludzkiego ciała – ACE2 przyciąga ostatnio wiele uwagi, ponieważ doniesiono, że jest on komórkowym… Dowiedz się więcej: Połączenie witaminy C z innymi naturalnymi związkami hamuje kluczowe mechanizmy zakażenia koronawirusem
- Szczepionki, fitoskładniki i koronawirusyPonieważ światowe nadzieje na zakończenie obecnej “pandemii” opierają się na nowych szczepionkach, nadal istnieje wiele problemów dotyczących długoterminowego bezpieczeństwa eksperymentalnej technologii szczepionek opartych na genach. Obecnie obie dostępne szczepionki firmy Pfizer/BioNTech i Moderna, opierają się na wprowadzeniu do komórek wirusowego RNA (mRNA). Szczepionki te wykorzystują syntetyczną wersję mRNA, którą wirus wykorzystuje do budowy swoich białek… Dowiedz się więcej: Szczepionki, fitoskładniki i koronawirusy